Drogi Użytkowniku,
przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.
Wykorzystanie danych
Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.
Pliki cookies
Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:
- zapewnienia bezpieczeństwa podczas korzystania z portalu,
- ulepszania i dostosowania usług do oczekiwań użytkowników,
- opracowań statystycznych.
Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.
Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.
3 komentarze
Z bólem stwierdzam, że portal schodzi na psy.
Może facet był na jakimś egzotycznym szkoleniu lingwistycznym, ale jeszcze dużo czasu upłynie zanim nabierze pokory i doświadczenia. Dobrze, że na niego nie głosowaliśmy.
screeny porobione, możecie usuwać komentarze, udowodnie waszą prawdomówność.
W gruncie rzeczy większość osób cierpiących niedostatek lub samotność potrzebuje trochę ludzkiego szczerego kontaktu i wiedzy, że są osobami, które się zauważa i poważa pomimo ich trudnej sytuacji materialnej lub samotności! Oferowanie im jedzenia lub drobnych prezentów jest mniej ważne!
W moim odczuciu masowe wieczerze, śniadania, i obiady organizowane przez samorząd, a szczególnie te organizowane przez kościół katolicki stygmatyzują biedniejszych i samotnych ludzi zamiast oferować im trochę szczerej ludzkiej życzliwości i troski. Szczególnie w polskim kościele katolickim biedni ludzie są rutynowo przedmiotem pogardy i lekceważenia! W czasie tych imprez ci biedni ludzie są samotnie sadzani za stołem jak zwierzęta w zoo, które są obserwowane pod lupą jako przez "dobroczyńców", którzy zamiast widzieć w nich takich samych jak oni ludzi i sąsiadów potrzebujacych szczerej życzliwości i solidarności widzą w nich jedynie życiowych nieudaczników wymagających łaski od dobroczyńców! Poza zdawkowymi i ogólnikowymi pytaniami - czy jedzenie jest dobre - rzadko który "dobroczyńca" zamieni parę zdań i zapyta się o sytuacje, o rodzinę, o ich osobista historie, o zainteresowania, lub o inne rzeczy przybyłych na wieczerze (lub inny posiłek) ludzi. Takie jest moje osobiste odczucie z kontaktu z organizatorami tych masowych imprez!
W Chojnicach nie brakuje ludzi cierpiących niedostatek i samotność i są oni dookoła nas - to często nasi sąsiedzi - i wszystko czego potrzebują - szczególnie w czasie świat - to trochę ludzkiego ciepła, szczerej troski, i okazania im odrobiny życzliwości!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!