Ogrodnicza spółdzielnia socjalna rusza od marca
W marcu swoje usługi zacznie świadczyć spółdzielnia socjalna Lobella. Zatrudnienie w niej znajdzie osiem osób, a podstawową działalnością będą usługi ogrodnicze. Założycielem podmiotu są organizacje pozarządowe, Lokalna Grupa Działa „Sandry Brdy” oraz Lokalna Grupa Rybacka „Morenka”. Pomysł na własną spółdzielnie ma także Urząd Miasta Chojnice.
W ostatnich dniach stycznia Grażyna Wera-Malatyńska, reprezentująca stowarzyszenia założycielskie, podpisała z Ośrodkiem Wsparcia Ekonomii Społecznej w Debrznie umowę na dofinansowanie spółdzielni socjalnej Lobella. Głównym celem tej działalności jest aktywizacja osób długotrwale bezrobotnych i niepełnosprawnych. - Jak zawsze w przypadku spółdzielni głównym celem nie jest uzyskiwanie dochodu, chociaż jestem przekonana, że będzie ona przedsiębiorstwem ekonomicznie dobrze funkcjonującym. Przy tym projekcie sięgamy po osoby wykluczone zawodowo, czyli długotrwale bezrobotne i niepełnosprawne, które rozpoczną pracę na mniej rygorystycznych warunkach. Będą to osoby, które mogą się do tej pracy, kolokwialnie mówiąc, przyzwyczaić. Łagodnie wejść na rynek pracy – opowiada Wera-Malatyńska.
W Lobelli pracę podejmie osiem osób. Zanim jednak podpiszą umowy o pracę przejdą fachowe szkolenia. Te, w ramach programu „Profesjonaliści”, prowadzi LGR „Morenka”. - W ramach tej spółdzielni zakupujemy też bardzo profesjonalny sprzęt do zakładania i pielęgnacji terenów zielonych. Siedziba Lobelli znajduje się w Charzykowach, przy ulicy Rybackiej 10 – dodaje Grażyna Wera-Malatyńska.
Reklama | Czytaj dalej »
Do założenia podobnej formy przedsiębiorstwa, ale należącej do miasta, przymierza się także Arseniusz Finster. Spółka miałaby zajmować się sektorem związanym z usługami komunalnymi. - Jest tylko jeden warunek, musiałaby to wykonywać taniej niż konkurencja. Dobrze, że powstają takie spółdzielnie. To jest bardzo dobry pomysł, m.in. dla tego, że biorą udział w przetargach i podnoszą konkurencyjność innych firm – ocenia burmistrz.
Włodarz miejską działalność gospodarczą planował rozpocząć już na wiosnę, również z finansowań udzielanych przez Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej w Debrznie. - Niestety się trochę spóźniłem. Żeby to mogło ruszyć, muszę mieć pięciu pewnych pracowników – mówił podczas poniedziałkowej (11.02) konferencji prasowej Finster. Termin poszukiwań ludzi do pracy minął wczoraj. - Niestety nie udało nam się znaleźć tych osób. Złożyliśmy oferty naszym pracownikom interwencyjnym. Niestety cztery osoby odmówiły, a jedna, przez to że sezon prac w mieście dopiero się skończył, a warunkiem jest bezrobocie dłuższe niż okres szczęściu miesięcy, nie mogła wziąć w tym projekcie udziału – wyjaśnia. Burmistrz się jednak nie poddaje. Kolejny termin, którego zapewnia, że nie przeoczy, na składnie wniosków o założenie spółdzielni socjalnych przypada na jesień.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!