Moschino na jesień 2019 – życie jest grą!
Moschino to marka kochana przez gwiazdy popkultury. Jej główny projektant, Jeremy Scott, uwielbia zabawę modą i zawsze proponuje oryginalne stroje, które nawiązują do historii muzyki czy filmu lub w pewien sposób komentują wszechobecny konsumpcjonizm. Moschino jest też znane z ekstrawaganckich pokazów, podczas których wydaje się, że Scott puszcza do widowni oko. Nie inaczej było podczas premiery kolekcji jesiennej.
Mikstura zabawy i nostalgii
Podczas Mediolańskiego Tygodnia Mody Moschino zaprezentowało pokaz na jesień 2019. Opinie branżowych gazet czy znanych blogerów były przychylne. Co eksperci sądzą o nowej propozycji Moschino? Opinie były ogólnie pozytywne. Zebraliśmy kilka opinii zarówno od prawdziwych ekspertów w dziedzinie gier, takich jak Opinie.com, jak i gazet branżowych oraz znanych blogerów. Zatem, The New York Times zwraca uwagę, że pokaz był zabawny i cytuje samego Scotta, który za kulisami miał stwierdzić komentując własne projekty: „Czyż nie potrzebujemy wszyscy uśmiechu w tym momencie? Czyż nie potrzeba nam trochę lekkości w naszych życiach?”. Trudno się z projektantem nie zgodzić. Elle zauważyło tę lekkość, której desperacko potrzebujemy współcześnie. Stwierdziło też, że choć nie wszystkie stroje prosto z wybiegu nadają się na ulicę, to sztuczne futra, koktajlowe sukienki czy akcesoria ze znakiem dolara sprawdzą się na co dzień. Strona Fashionista.com zaś zamiast na zabawowy aspekt pokazu, zwróciła uwagę na element nostalgii za dawnymi latami. Thecut.com z kolei zauważył, że Scott bawi się tematyką konsumpcjonizmu – nie pierwszy raz zresztą.
Inspirowane Dobrą Ceną i Koło Fortuny
Co tak zachwyciło krytyków w nowym pokazie Moschino? Dwie rzeczy: stroje i scenografia. Scenografia była niesamowita – przeniosła widzów do świata old-schoolowych telewizyjnych teleturniejów. Inspiracją ewidentnie były Dobra cena (po ang. The Price is Right). To kultowy w USA teleturniej, który jest emitowany od lat 70. Format został sprzedany do kilkudziesięciu innych krajów, jak Francja, Australia, Hiszpania, Niemcy, a także Polska. U nas jednak niezbyt się przyjął i był na antenie krótko w latach 1997-1998. Ideą show jest odgadnięcie ceny produktów, które w ten sposób można wygrać. Drugim teleturniejem, który wyraźnie inspirował producentów show Moschino było kultowe także nad Wisłą Koło fortuny (po ang. The Wheel of Fortune). W tle pokazu znajdowała się scenografia jak ze studia teleturniejów z krzykliwymi, kiczowatymi plakatami z tytułami takimi jak: „Nowa lodówka!”, „Nowy samochód!”, „Wycieczka do Aspen!” Klimat został oddany w 100%, ale scenografia nie przyćmiła tego, co najważniejsze, czyli strojów.
Futra, błyskotki i pluszowe zwierzaki
Przyćmić się bowiem ich nie dało, bo stroje były tak ekstrawaganckie, przesadzone, bogate we wzory, nietypowe w formie, błyszczące, krzykliwe, a momentami wręcz kiczowate, że żadna scenografia nie stanowiłaby dla nich zagrożenia. To Moschino w najczystszej postaci, ale tym razem tęskniące za latami 70. i 80. Natapirowane włosy modelek przywodziły na myśl Dynastię. Stroje były utrzymane w czerni, złocie, khaki czy różu, miały liczne prześwity, koronki, wstawki ze skóry czy cekiny. Niektóre miały printy – popularnym motywem były dolary, ale też popkulturowe, komiksowe wzory. Do sukni balowych dodano ogromne naszyjniki czy kolczyki oraz rękawiczki za łokieć, do spódniczek mini – błyszczące kozaki za kolano. Niektóre stroje miały doczepione pluszowe zwierzaki czy nonszalancko zarzucone sztuczne futra. Suknie błyszczały się jak miliony monet. Blichtr, przepych, błyskotki. Zupełnie odlotowy był strój, który miał doczepioną pelerynę z wyszytym wzorem… obiadu. Stek, marchewka z groszkiem i puree, czyli typowy obiad amerykańskiej rodziny zasiadającej przed telewizorem, by emocjonować się Dobrą Ceną.
Gdzie to nosić?
Na domówkę czy obiad u teściów stroje Moschino raczej się nie nadają. To ubrania idealne na czerwony dywan (czyżby tworzone z myślą o Met Gali?), albo na wieczór do opery, kabaretu, teatru czy może kasyna. Na dobrą imprezę w sam raz. Gwiazdy popkultury z pewnością nowe Moschino pokochają. Te odważniejsze gwiazdy, które nie przepadają za klasyką, ale lubią oryginalność i zabawę modą, jak np. Lady Gaga czy Katy Perry. Obie nieraz Moschino już nosiły. Dla Lady Gagi dom mody projektował stroje na trasę Born This Way Ball w latach 2011-2012.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!