'Docierać się trzeba do grobowej deski'
Halina i Bernard Łęgowscy oraz Jadwiga i Gerwazy Erdmannowie obchodzą w tym roku kolejno 66. i 51. rocznicę ślubu. Odznaczenia prezydenta RP za długoletnie pożycie małżeńskie wraz z najlepszymi życzeniami złożył jubilatom wiceburmistrz Adam Kopczyński oraz Helena Tarlach z Urzędu Stanu Cywilnego.
Podczas dzisiejszej (14.03) uroczystości w Urzędzie Miasta Chojnice małżonkowie zostali zapytani m.in. o receptę na tak długie, wspólne życie. - Jak się to robi, że wytrzymali państwo ze sobą tyle czasu? – żartowała jedna z dziennikarek. - No ja właśnie też nie wiem, jak myśmy to zrobili – odpowiedział ze śmiechem Bernard Łęgowski. - Jakoś to było. Raz pod górkę, raz z górki. Chwile w każdego życiu są czasem lepsze, a raz cięższe. Trzeba trzymać się razem – dodała Halina Łęgowska.
Erdmannom z kolei przyświeca dewiza „życie trzeba brać, tak jak leci”. - Nie warto się za dużo przejmować problemami. Czasem im więcej człowiek myśli tym gorzej, bo myśli, myśli, i nic nie wymyśli, ale problemów tylko doszukuje sobie więcej – skomentowała pani Jadwiga. - Poza tym każde 5 minut śmiechu to jeden dzień życia więcej. Trzeba się śmiać – dodała stanowczo, ale z szerokim uśmiechem. Oba małżeństwa przyznają, że jednego sposobu by osiągnąć taki staż małżeński nie ma.
Reklama | Czytaj dalej »
Halina i Bernard Łęgowscy poznali się podczas zabawy w Chojnicach. - Odprowadził po tych tańcach do domu i tak jakoś został – śmiała się jubilatka. Na ślubnym kobiercu stanęli 19 września 1953 roku. Państwo Łęgowscy mają czworo dzieci, doczekali się siedmiorga wnucząt i pięciorga prawnucząt. Dziś oboje są już na emeryturze, a wolny czas lubią m.in. spędzać na działce. Mają wspólne pasje: filatelistyka, wędkarstwo i czytanie książek. - Najlepiej się czujemy jednak na działce. W ubiegłym roku sianie własnych warzyw jeszcze jakoś szło, ale w tym już chyba nie da rady. Dzieci będą musiały się tym zająć. My tylko korzystać z tego, co dała ziemia będziemy – mówił pan Bernard, który za miesiąc skończy 90 lat.
Jadwiga i Gerwazy Erdmannowie poznali się jeszcze jako dzieci. Oboje uczęszczali do Szkoły Podstawowej w Pawłowie. - Zresztą mieszkaliśmy prawie całe życie na jednej ulicy, to nie musieliśmy się później jakoś bardzo poznawać – żartowała pani Jadwiga. Oficjalnie parą zostali jednak dopiero pod koniec szkoły. Związek małżeński zawarli 16 listopada 1968 roku. Mają dwoje dzieci i doczekali się trojga wnucząt oraz jednej prawnuczki. Małżeństwo Erdmannów również najlepiej czuje się na swojej działce. Tam jubilaci zajmują się m.in. pielęgnacją kwiatów oraz hodowlą kur. Nie stronią jednak od licznych zagranicznych wojaży. - Zawsze mówiłam, że jak będziemy na emeryturze to będziemy podróżować. Zwiedziliśmy Włochy, Niemcy, Egipt i Ziemię Świętą. Każdemu polecam zobaczyć to miejsce – mówi pani Jadwiga.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!