‘Walczyliśmy o przeżycie. To się udało’
Chojnicki Zremb, który jeszcze dwa lata temu borykał się z utratą płynności finansowej dzisiaj z optymizmem patrzy w przyszłość. Plan restrukturyzacyjny przyniósł oczekiwany efekt, pełen portfel zamówień przekłada się na rosnące przychody spółki. Na Przemysłowej przyszedł czas na inwestycje i więcej rąk do pracy.
Dokładnie przed dwoma laty tj. w marcu 2017 roku informowaliśmy o kiepskiej kondycji spółki z ul. Przemysłowej. Zakład zatrudniający wtedy 238 osób nie wypłacił na czas wynagrodzeń (za miesiąc styczeń). W tym samym czasie w kolejce po kasę stali nie tylko pracownicy, ale i wierzyciele, w tym Bank Handlowy S.A – 2 mln zł. Spółka przystąpiła do otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego. Układ ze swoim wierzycielami zawarła przez Sądem Rejonowym Gdańsk – Północ i tak np. zaległości podatkowe Gminie Miejskiej Chojnice spłacać będzie w ratach przez 5 najbliższych lat.
Już bez większych emocji do niełatwego dla zakładu czasu wracają jego prezesi. Krzysztof Kosiorek – Sobolewski przyznaje, że na ciężką sytuację Zrembu złożyło się kilka przyczyn, wśród nich wymienia załamanie branży offshore i nieumiejętność odnalezienia się w nowych realiach przez zarząd spółki. Tak czy inaczej na Przemysłowej wnioski z błędów wyciągnęli a restrukturyzacja, za którą szły wielkie obawy pracowników, przyniosła pożądany skutek. 2017 rok spółka zamknęła z obrotem o 30 proc. wyższym niż w 2016. Według wstępnych szacunków rok 2018 zakończył się 45 proc. wzrostem. Słupki w górę powędrowały także przy wynagrodzeniach pracowników, średnio o 40 proc. Jak informuje wiceprezes Marcin Garus największy przyrost dotyczy zatrudnionych na produkcji. W zakładzie były podwyżki, do tego dodatkowy grosz jest okazja zarobić praktycznie w każdą sobotę. Spółka daje także możliwość, głównie spawaczom, wyjazdu zarobkowego do Skandynawii. Dba o swoich ludzi, bo ci w momencie kryzysu nie zawiedli.
- Baliśmy się, że będzie spadek ilości etatów, że ludzie będą odchodzić. Pojedyncze osoby faktycznie odeszły, z czego część wróciła po jakimś czasie – przyznaje prezes spółki, który przed dwoma laty niejednokrotnie wraz ze swoim zastępcą przeprowadzał trudne rozmowy z pracownikami. - W kontakcie z załogą wyszliśmy z założenie, że każda prawda, ale prawda jest bardziej fair niż ukrywanie czegokolwiek. Ludzie to docenili – dodaje Kosiorek – Sobolewski. Jak podkreślają członkowie zarządu zwolnień grupowych w Zrembie nie było. Część etatów zredukowano w związku z przejściami na emeryturę, pojedyncze zwolnienia dotknęły pracowników nieprodukcyjnych, na samej hali dokonano pewnych przesunięć. Zgodnie z planem restrukturyzacyjnym sporą część nieużywanych obiektów spółka wynajęła. Niektóre nieruchomości po prostu wyburzono. Zremb postawił na produkcję kontenerów dla sił zbrojnych NATO i tzw. trudne konstrukcje stalowe.
- Walczyliśmy o przeżycie. To się udało. Teraz musimy pomyśleć o rozwoju i inwestycjach – podsumowuje z kolei Marcin Garus. Te inwestycje to m.in. nowe suwnice i oczywiście ludzie. - Szukamy pracowników na produkcję, głównie monterów. Przyjęlibyśmy też pracowników do działu cięcia, stolarzy, elektryków. Zachęcamy do współpracy szczególnie emerytów - mówi wiceprezes. Poszukiwani są też uczniowie na praktyki. Zlecenia na kilka najbliższych miesięcy obejmują głównie zamówienia dla wojska. Do gry powróciła także branża offshore.
Reklama | Czytaj dalej »
Obecnie zakład zatrudnia ponad 200 osób. 10 procent załogi stanowią Ukraińcy. Średnia wieku w Zrembie to ponad 50 lat. Dla wielu pracowników przedsiębiorstwo założone w 1973 roku jest jedynym miejscem pracy. W roku ubiegłym po raz pierwszy wszyscy razem zasiedli przy świątecznym stole. Wigilijne spotkanie ma na stałe zagościć w kalendarzu Zrembu, bo dobre praktyki warto kontynuować.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Tak aby mieć korzyści dla siebie, był też taki zakład który bardzo dobrze prosperował, ale jedna w nim zatrudniona robiła wszystko aby doprowadzić ten zakład do upadłości i otworzyć coś swojego.
Teraz chodzi i cieszy się gwizdkiem.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!