Sadzenie lasu zamiast siedzenia w szkole w trakcie strajku
Taką alternatywę dla chętnych uczniów chojnickich szkół ponadgimnazjalnych, ale i nauczycieli zamierza stworzyć starostwo. Oczywiście chodzi o nasadzenia na terenach ponawałnicowych. - Wstępne rozmowy z Nadleśnictwem Rytel i Regionalną Dyrekcja Lasów Państwowych już odbyliśmy. Są chętni na przyjęcie uczniów - informuje Marek Szczepański.
Powiat będący organem prowadzącym dla szkół średnich zastanawia się w jakiej formie zorganizować wychowankom placówek zajęcia opiekuńczo-wychowawcze w trakcie trwania protestu nauczycieli. Przypomnijmy, ten ma się rozpocząć 8 kwietnia i trwać do skutku. Na liście pomysłów pogadanki z psychologiem, zajęcia biblioteczne a także wyjazd na sadzenie lasu. - Chcemy stworzyć działania edukacyjne i proekologiczne zarazem - przyznaje Marek Szczepański. Czy znajdą się chętni na takie spędzenie poniedziałku ma pokazać ankieta, która w najbliższym tygodniu zostanie przeprowadzona w placówkach podległych starostwu. - Musimy wiedzieć czy będzie zainteresowanie, bo uczniowie wiedząc, że nie będzie zajęć mogą nie przyjść do szkoły. Czy to będzie jeden autokar ze wszystkich chojnickich szkół, czy może trzy się okaże - mówi włodarz.
Reklama | Czytaj dalej »
Młodzież, która zdecyduje się spędzić dzień protestu nauczycieli na łonie natury może liczyć na ciepły posiłek po wykonanej pracy i niemałą satysfakcję. - Ja tego lasu się nasadziłem sporo w trakcie praktyk zawodowych. Nasi rodzice też sadzili. Kiedyś te akcje też odbywały się dużo częściej. To jest miłe, jak się później jedzie rowerem po lesie i można powiedzieć: ten las ja sadziłem - mówi starosta. - Jeśli akcja się powiedzie, będziemy częściej wysłać młodzież do lasu - dodaje włodarz powiatu. Oferta wyjazdu kierowana jest także w stronę nauczycieli. Dotyczy tylko 8 kwietnia.
Z placówek podległych powiatowi w Chojnicach strajkować nie zamierza jedynie Medyczno-Społeczny Zespół Szkół Policealnych i Powiatowa Bursa dla Młodzieży.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (25)
- Komentarze Facebook (...)
25 komentarzy
bo jeśli za darmo to jakaś kpina z tym pomysłem , widać naszym włodarzom nie brakuje durnych pomysłów tak samo jak z katechetami
Cześć lasu odnowi się sama, ale ten nalot(samosiejki) to będą przeważnie sosny. Leśnicy planują posadzić tam gdzie jest to możliwe (dobre siedlisko,lepsza ziemia) drzewostany liściaste.
Sęk w tym, że polskie lasy rosną przeważnie na żwirach.
-Tato, dlaczego?
-Bo nauczycielom się nie chce. Musisz ponieść konsekwencje. To się nazywa ODPOWIEDZIALNOŚĆ (w Polsce).
Co ty brałeś, że takie bajki wypisujesz Tomaszu? Czy kiedykolwiek dostaleś mandat za samo wejście do lasu? Jakie 500 złotych? Czemu nie napisałeś miliard bajkopisarzu?
Do lasu wolno wejść tylko trzeba przestrzegać zadad ustawy o lasach. Jak wchodzisz w młodniki i deptasz w uprawach, albo walisz kładem między drzewami to dobrze, że ci dosolą mandat (i to co najwyżej 50, albo stówę, nie 500).
500 złotych to mandat za łażenie w terenie ponawałnicowym. Zakaz zostanie zniesiony 1 lipca. Ale nawet teraz jak kogoś złapią to dają tylko pouczenia. Znam trzy takie przypadki. Więc przestań pisać pierdoły. Chyba jesteś jednym ze "starszych braci", którzy chcą aby polskie lasy zostały sprywatyzowane.
Pracowników Lasów Państwowych w Nadleśnictwie Rytel jest może 20-30 osób. Ile oni dziennie posadzą? Kilka arów?
To są ogromne przestrzenie do odnowienia, a sadzić drzewa można tylko wiosną i jesienią. Przez 5 late tego lasu nie posadzą!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!