Bobrowe tamy na drodze dwudziestomilionowej inwestycji
Zdjęcie tamy na Strudze Jarcewskiej wykonane w dn. 5 maja br. Fot. Joanna Wrzalik
Uporządkowanie deszczówki w mieście obejmuje także regulację Strugi Jarcewskiej. Prace na cieku sukcesywnie posuwają się od oczyszczalni ścieków do Lasku Miejskiego, gdzie bytują bobry objęte częściową ochroną gatunkową. Do tej pory wykonawca za zgodą RDOŚ rozebrał dwie bobrowe tamy. Zwierzęta budują kolejne. - Jeżeli powstanie jakaś nowa tama, to będziemy mieli problem. Będzie nas czekała przymusowa przerwa do sierpnia, a temat jest priorytetowy – mówi Bartosz Krych z firmy Mazur.
Przedsiębiorstwo z Goleniowa w styczniu br. zgłosiło miastu występowanie na Strudze Jarcewskiej bobrowych tam prosząc urząd o zabranie stanowiska. Magistrat korespondencję przekierował do zarządcy zlewni tj. Wód Polskich, te z kolei wystąpiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku o zgodę na rozbiórkę tam na całym odcinku Strugi objętym przedsięwzięciem, tj. około 2,7 km.
Odpowiedź z Gdańska przyszła 29 marca. Paweł Stępniewski, regionalny konserwator przyrody, zezwolił wnioskodawcy „na niszczenie i usuwanie oraz wielokrotne rozbieranie tam bobra europejskiego zlokalizowanych na Strudze Jarcewskiej”. W pierwszej kolejności miały zostać rozebrane tamy, których występowanie zgłaszała firma Mazur. „Do dnia 15 kwietnia oraz od dnia 1 sierpnia do dnia 30 listopada 2019 roku, tamy można rozebrać w całości. Od dnia 1.12.2019 r., tamy należy obniżać stopniowo w taki sposób, aby nie odsłonić nor stanowiących wejścia do miejsc, w których bytują bobry” - informował Stępniewski. Regionalny konserwator przyrody podkreślał, że niszczenie tam wykonywanych przez bobry, objęte częściową ochroną gatunkową, powinno odbywać się jedynie w okresach od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 1 sierpnia do 30 listopada, a więc poza okresem rozrodu i wychowu młodych oraz poza okresem zimowym. „Rozbiórka tam wiąże się w tym czasie ze zniszczeniem zimowych magazynów pokarmowych i zagrożeniem śmiercią głodową” - wyjaśniał. Postępowanie według dyrektyw RDOŚ miałoby wymusić na zwierzętach zmianę siedliska.
- Rozebraliśmy dwie tamy zgodnie z decyzją RDOŚ. Obecnie prowadzimy dalsze prace na Strudze – informuje Bartosz Krych z firmy Mazur. Kierownik budowy liczy, że bobrom faktycznie odechce się budować kolejnych zapór na cieku. - Jeżeli powstanie jakaś nowa tama, to będziemy mieli problem. Będzie nas czekała przymusowa przerwa do sierpnia, a temat jest priorytetowy. To jest główny, jedyny odpływ wody deszczowej z całego miasta.
Na wykonanie zadania obejmującego regulację Strugi Jarcewskiej i budowę kanalizacji deszczowej (m.in. na ul. Sukienników, Al. M. B. Fatimskiej czy Podmurnej) przedsiębiorstwo z Goleniowa ma czas do 15 października 2020 r. Inwestycja pochłonie 20 mln zł. Dofinansowanie z Unii przy deszczówkach wynosi 70 proc.
W temacie bobrów miasto nie ograniczyło się jedynie do przekazania korespondencji. 11 lutego wydział budowlany poprosił Koło Łowieckie Nr 31 im. Dr J. Łukowicza o stwierdzenie występowania bobra na ww. terenie i ewentualny odstrzał. - Stwierdziliśmy bytowanie bobrów, ale nie ilość osobników. Urząd poinformowaliśmy, że odstrzelenie dwóch sztuk nie spowodowałoby wyeliminowania całego gniazda i że termin odstrzału jest do 28 lutego. Zaleciliśmy, żeby urząd zwrócił się z pytaniem, co dalej robić, do RDOŚ-iu – mówi łowczy Andrzej Pestka. Pismo z koła wpłynęło do ratusza 28 lutego. Myśliwi z Klosnowa za strzelbę nie chwycili. - Wraz z końcem lutego skończyło nam się trzyletnie pozwolenie z RDOŚ-iu na odstrzał sanitarny bobra w Obwodzie 287. Odstrzał redukcyjny przeprowadza się wyłącznie w okresie polowania tj. od 1 października do końca lutego – zaznacza łowczy.
Zdjęcia, jakie otrzymaliśmy na naszą skrzynkę mailową, wykonane w pierwszym tygodniu maja i przez nas kilka dni później pokazują, że ziemnowodne gryzonie budują kolejne tamy kilkaset metrów dalej od miejsca aktualnie prowadzonych prac na Strudze. Do końca lipca ich konstrukcje chroni prawo.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!