Waloryzacja szkolnych płac na miarę możliwości
W połowie maja burmistrz podpisał zarządzenie związane z wynagrodzeniem pracowników administracji i obsługi szkół. - Najniżej zarabiający pracownik w naszych szkołach będzie miał płacę zasadniczą w wysokości co najmniej najniższego wynagrodzenia – informuje Arseniusz Finster.
Waloryzacja płac pracowników administracji i obsługi szkół będzie się wahała od 3 do 7,5 proc. - Ze względów finansowych nie jesteśmy w stanie zrealizować wcześniej podpisanego zarządzenia dla pracowników administracji i szkół, dlatego zaproponowałem realizację waloryzacji płac na miarę możliwości. Najwyższe sumy otrzymają osoby najmniej zarabiające, niższe osoby najlepiej zarabiające. Podstawowy cel jaki chcieliśmy osiągnąć to taki, żeby osoby, które najmniej zarabiają otrzymywały wynagrodzenie zasadnicze w wysokości co najmniej najniższego uposażenia w Polsce, czyli 2250 zł. Żeby nie było tak, że pracownik otrzymuje 2250 zł w ten oto sposób, że ta kwota jest kreowana z dodatku stażowego – wyjaśnia Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Najgorzej opłacaną grupą pracowników w placówkach oświatowych w mieście są sprzątaczki i szatniarki. Do tej pory ich płaca zasadnicza wynosiła 2100 zł brutto. Po waloryzacji wzrośnie o 150 zł. Ciut mniej otrzymają woźni - 118 zł, co w efekcie przełoży się na wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 2260 zł. Waloryzacja na kolejnych stanowiskach obsługi: pomoc kuchenna wzrost z 2205 do 2290 zł, konserwator i pomoc nauczyciela wzrost z 2257 do 2350 zł, kucharz wzrost z 2352 do 2440 zł. W przypadku pracowników administracji najwyższą „podwyżkę” zanotują referenci tj. o 106 zł (przy obecnej płacy 2394 zł), najniższą główni księgowi, których pensum zasadnicze wzrośnie z 3906 do 4000 zł. Po waloryzacji wynagrodzenie zasadnicze informatyka wyniesie 2820 zł, kadrowej 3030 zł, sekretarza szkoły 3090, zastępcy głównego księgowego 3500 zł. - Do tego dojdą dodatki stażowe – informuje włodarz.
Pracownicy obsługi i administracji szkół otrzymają wyższe pensje w maju z wyrównaniem od 1 stycznia. Skutek finansowy waloryzacji w skali roku to 300 tys. zł.
- Skąd miasto wzięło środki na ten cel? - podczas ostatniej sesji dopytywał radny Bartosz Bluma. Przewodniczący klubu radnych PiS od początku kadencji upominał się o właśnie tę grupę pracowników placówek oświatowych. - Staram się dyscyplinować dyrektorów szkół, żeby było jak najmniej zastępstw płatnych, a jeśli muszą być to tylko wtedy, kiedy gwarantują realizację programu kształcenia – odpowiedział Arseniusz Finster.
Jak już jesteśmy przy nauczycielach, ich pensje zostały poddane 5-cio procentowej waloryzacji w kwietniu z wyrównaniem od stycznia. - Waloryzacja płac nauczycieli jest w 70 proc. subwencjonowana przez rząd, skutek 30 proc. waloryzacji płac nauczycielskich spada na samorząd – mówi burmistrz z niepokojem patrząc w przyszłość. Chodzi o porozumienie podpisane przez rządzących z Solidarnością odnośnie 5-cio procentowej podwyżki płac od września. - Mogę jedynie apelować do rządu, aby przekazywał samorządom pełną kwotę waloryzacji płac. Już w tej chwili miasto dokłada do oświaty 10 mln zł.
Z waloryzacji płac cieszą się również pracownicy ratusza i podległych jednostek. - To jest waloryzacja 5-cio procentowa. Wypłaciliśmy ją w formie nagrody, żeby nie realizować tzw. kwitologii z ZUS-em i innymi instytucjami, bo zmuszeni bylibyśmy poprawiać wszystkie te 4 miesiące, które minęły – przyznał burmistrz. W MOPS-ie waloryzacja wyniosła 7 proc. - Dlatego, że pracownicy MOPS zarabiają diametralnie mniej od pracowników UM i innych jednostek podległych ratuszowi. Chcielibyśmy tę różnicę chociażby tymi 2 proc. zmniejszyć.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
No Łaskawy Pan.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!