W zemście przeciął przewody hamulcowe i układu kierowniczego swojemu pracodawcy
Nawet pięć lat pozbawienia wolności, grozi 34-letniemu mężczyźnie, który w zemście uszkodził przewody hamulcowe oraz wspomagania układu kierowniczego, a także odkręcił szpilki od koła pojazdu, co mogło narazić właściciela auta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do pięciu lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Policjanci z Posterunku Policji w Brusach na początku zeszłego tygodnia przyjęli zgłoszenie o uszkodzeniu pojazdu. Pokrzywdzony poinformował mundurowych, że w krótkim czasie dwukrotnie ktoś uszkodził mu przewody hamulcowe oraz przewody wspomagania kierowniczego, a także odkręcił trzy szpilki mocujące koło pojazdu. Straty powstałe w osobowym aucie zostały wycenione na ponad 1300 złotych.
Reklama | Czytaj dalej »
- Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą, przez kilka dni sprawdzali wszystkie przyjęte wersje zdarzenia, badali nowe wątki, które doprowadziłyby do zatrzymania sprawcy tych przestępstw. Policjanci m.in. postawili hipotezę, że właściciel uszkodzonego samochodu mógł mieć „wrogów”, którzy chcieli się na nim zemścić. Praca policjantów szybko pozwoliła wytypować podejrzewanego o to przestępstwo, a przypuszczenia mundurowych się potwierdziły. Zatrzymany został współpracownik zgłaszającego uszkodzenie auta, który nie był zadowolony z otrzymywanych pieniędzy za pracę - informuje st. sierż. Justyna Przytarska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
W toku prowadzonych czynności policjanci w domu zatrzymanego zabezpieczyli narzędzia, którymi ten przecinał przewody oraz szpilki, które odkręcił z tylnego koła pojazdu 60-letniego mieszkańca gminy Brusy. Zabezpieczone przedmioty będą stanowiły dowód w prowadzonej sprawie.
- Sprawca przyznał się do przedstawionego zarzutu i wyjaśnili, że jego zachowanie było spowodowane chęcią zemsty. Prokurator zastosował wobec 34-letniego mieszkańca gminy Brusy środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz uszkodzenie mienia grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd - mówi policjantka.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!