Trwa święto fantastyki
Dla fanów science-fiction od soboty istnieje tylko jeden adres, hala Centrum Parku (ul. H. Wagnera), gdzie odbywa się druga edycja Chojnice Fantasy Days. Dzisiaj impreza rozpocznie się o godz. 10.00 i potrwa do 17.00.
Niedzielny program imprezy rozpoczyna nauka podstaw i reguł gry GO z Włodzimierzem Malinowskim. Ten panel potrwa od 10 do 15. W międzyczasie będzie można posłuchać blogerki i recenzentki książek Małgosi Szumann, albo spróbować sowich sił na warsztatach szycia z Furry Arrows. Między 12 a 16 spotkanie z chojnickimi cosplayerami. w trakcie trwania imprezy konkursy dla dzieci, w tym "Mój ulubiony superbohater" (malowanie kredą) a także panel gier planszowych. Na godz. 15:30 zaplanowano prezentację filmu olka Knittera "Nasz cosplay". Pełen program dzisiejszego dnia znajdziecie w załączniku.
Jeśli chodzi o sobotę (20.09), to zarówno na hali Centrum Park, jak i w pobliskiej Szkole Podstawowej nr 8 sporo się działo. Dzieci, młodzież i dorośli rywalizowali w konkursach na najlepszy cosplay. Chojnickie Stowarzyszenie Aikido w ramach Dni Kultury Japońskiej przybliżało Kraj Kwitnącej Wiśni na różne sposoby, od pokazowej walki mieczem japońskim po degustację herbaty i warsztaty origami. Pisarze dla dzieci przybliżali swoje książki. Czytelnictwo promowała także Fundacja Cała Polska czyta Dzieciom.
Reklama | Czytaj dalej »
Na drugi dzień z Chojnice Fantasy Days zaprasza Jacek Hałuszkiewicz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
Zarówno wczoraj, jak i dziś można oglądać wystawę modeli Star Wars Krzysztofa Wilczyńskiego. - Początki tworzenia modeli własnoręcznie, początki skalowania, dobieranie proporcji na podstawie zdjęć sięgają 22 lat wstecz. Dokładnie 1997 roku, kiedy to Lucas na nowo wprowadził poprawioną cyfrową stara trylogię. Pierwsze modele nie bardzo przypominały te, które miały powstać, ale ciężka praca i po kilku latach przyszły zamierzone efekty. Moje modele przypominały modele filmowe - mówi mieszkaniec Bydgoszczy i wielki fan Gwiezdnych Wojen.
Jak sam przyznaje modelarstwo to dążenie do doskonałości, której nigdy nie osiągniemy, ale "sama próba dążenia do tego jest tym motorem napędowym, żeby jak najlepiej robić kolejne projekty". Modele pana Krzysztofa w 98 proc. wykonane są z kartonu pomalowanego sprayem. Obecnie bydgoszczanin pracuje na R2-D2 w skali jeden do jeden. Swojego bakcyla próbuje sprzedać 10-letniemu synowi. Wiktora najbardziej interesują pojazdy latające z Gwiezdnych Wojen.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!