W Chojnicach opłatę za żłobek powiązano z minimalnym wynagrodzeniem
Nowy przelicznik dla rodziców, którzy swoje pociechy posyłają do miejskiego żłobka zacznie obowiązywać od grudnia i wynosić będzie 15 proc. minimalnego wynagrodzenia. Podwyżka będzie bardziej odczuwalna po nowym roku wraz ze wzrostem najniższej krajowej.
Ostatni raz opłatę w miejskim żłobku podniesiono w 2007 r. Od tego czasu wydatki na utrzymanie placówki wzrosły ponad dwukrotnie tj. z 401 tys. zł do 995 tys. zł, tak jak i wynagrodzenia. Bez zmian jest liczba podopiecznych, która wynosi 50. Obecnie rodzice posyłający pociechy do żłobka przy ul. Młodzieżowej płacą miesięcznie około 320 zł (270 zł opłata za pobyt, 110 zł wyżywienie).
Reklama | Czytaj dalej »
- My nie proponujemy, aby opłatę w żłobku zwiększyć do 2,5 razy tylko, żeby powiązać ją z najniższą krajową. 15 proc. najniższej krajowej, to będzie stała waloryzacja. Maksymalna opłata za pobyt dziecka w żłobku oraz za wyżywienie nie może przekroczyć 584 zł, w tym podstawa 337 zł plus 247 zł za żywność, ale to przy maksymalnym wzroście za żywność - informował w trakcie poniedziałkowej (23.09) sesji burmistrz Arseniusz Finster.
Włodarz mówił także o potrzebie zwiększenia pojemności miejskiego żłobka poprzez adaptację istniejących pomieszczeń, w tym kuchni. Z programu Maluch na jedno dziecko ratusz mógłby pozyskać 20 tys. zł. Przy zwiększeniu miejsc o 50 to milion złotych. - Będziemy starali się zdobyć pieniądze z programu Maluch plus. Pani dyrektor oponuje mocno, że kosztem kuchni by nie chciała zwiększać ilości miejsc w żłobku. Jej zdaniem żaden katering nie zastąpi nam tej kuchni.
Zwiększona liczba dzieci, to także więcej pieniędzy z wpłat rodziców. - Środki pozyskane od rodziców pozwolą nam na obniżenie kosztu jednostkowego. Dzisiaj jednostkowy koszt, który świadczy samorząd na jedno dziecko tj. 1400 zł, gdzie w prywatnym żłobku dajemy tylko 300 zł – podnosił burmistrz. Kolejnym ruchem, do którego przymierza się ratusz jest właśnie większe wsparcie sektora prywatnego oferującego opiekę najmłodszym. Aby wyrównać dysproporcje między tym, co płacą rodzice w żłobku miejskim a prywatnym, burmistrz chciałby zwiększyć dotację dla podmiotów prywatnych do 600 zł. - Chce zwiększyć bon żłobkowy w placówkach niepublicznych pod warunkiem, że żłobki o taką kwotę jaką my zwiększymy, zmniejszą opłatę stałą. Inaczej to nie ma sensu. Jeżeli my nie pomożemy żłobkom niepublicznym, to za chwilę rodzice posyłający tam dzieci będą płacić 1200 zł.
Do proponowanej podwyżki odniósł się Bartosz Bluma. - Mówimy o kwotach, które dotyczą tego roku, a od przyszłego roku ta cena podstawowa za koszt dziecka w żłobku wzrasta z 337 zł do 390 zł za wyżywienie może również osiągać około 300 zł. Łącznie może to być kwota na poziomie 680 zł, co już jest znaczącą podwyżką – mówił przewodniczący klubu radnych PiS. Bluma podkreślała zarazem, że radni dostrzegają potrzebę podwyższenia kwoty, natomiast „łączenie jej z wzrostem minimalnego wynagrodzenia dość mocno uderzy po kieszeni mieszkańców”. Jako lepsze rozwiązanie wskazywał ustalenie konkretnej stawki. Radny proponował również, aby żłobek miejski pełnił bardziej funkcję społeczną. O kolejności przyjęć mogłoby decydować m.in. kryterium dochodowe.
Według burmistrza w dyskusji żłobkowej powinniśmy pamiętać o tym, że 99 proc. rodziców posyłających dzieci do żłobka to osoby pracujące. Poza tym jest 500 plus. - Świadczenie dedykowane dla dzieci – zaznaczył burmistrz.
O potrzebie zwiększenia liczby miejsc w żłobku publicznym, ale i prywatnych placówkach mówił jeszcze radny Andrzej Gąsiorowski.
Za uchwałą zmieniającą wysokość opłat w żłobku miejskim opowiedziało się 15 radnych. Od głosu wstrzymało się 5 – klub radnych PiS.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!