Latające auto
SkyCar pojazd, który jak mówią jego konstruktorzy potrafi jeździć po zwykłych drogach i równie swobodnie unosić się w powietrzu, będzie testowany już 14 stycznia.
14 stycznia 2009 roku zespół twórców wyruszy tym niezwykłym środkiem transportu w podróż z Londynu do Timbuktu, przemierzając m.in. pustynię Sahara. Auto-samolot kojarzy się z latającym dywanem, ale projektanci twierdzą, że przede wszystkim ma to być pojazd praktyczny. Ma dotrzeć tam, gdzie nie dostanie się zwykły samochód, pokonać w razie potrzeby cieśniny, rzeki, łańcuchy górskie. A w przyszłości: uliczne korki.
Latający samochód jest dostosowany do jazdy po zwykłych drogach, jest oszczędny, ekologiczny (napędzany biopaliwem). W wersji lądowej osiąga maksymalną prędkość 180 km/godz., w wersji latającej - 110. Spadochronowe skrzydło samochodu mieści się w bagażniku. Pojazd ma być łatwy w obsłudze, jedna osoba poradzi sobie z nim bez trudności.
Parajet Skycar jest z pewnością pierwszym dwumiejscowym pojazdem wyczynowym, którym legalnie można poruszać się po drogach publicznych oraz w terenie, a także wzbić się w przestworza, po kilkuminutowym przygotowaniu skrzydeł.
Minimalna długość pasa startowego to około 200 metrów.
Parajet Skycar jest bardziej bezpieczny i łatwy w sterowaniu niż jakikolwiek inny statek powietrzny. Ewentualna awaria silnika nie spowoduje zagrożenia, gdyż pojazdem można wtedy bezpiecznie szybować w kierunku najbliższego płaskiego i w miarę równego terenu. W przypadku uszkodzenia skrzydła otworzy się spadochron, który bezpiecznie sprowadzi pilota i pojazd na ziemię.
W trybie „powietrznym” pojazd cechuje się takimi parametrami, jak:
Prędkość startu: 60 km/h
Maksymalna prędkość: 110 km/h
Zasięg: 300 km
Wysokość lotu: 2 – 3 tys. stóp
Maksymalna wysokość lotu: 15 tys. stóp
Reklama | Czytaj dalej »
W trybie „drogowym” natomiast:
Niezależne zawieszenie 4 kół
Napęd na tylne koła
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,5 sek.
Maksymalna prędkość: 180 km/h
Zasięg: 400 km
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!