'Zimne nóżki nieboszczyka' z akcją w Chojnicach
We wtorek 19 listopada czytelnicy MBP wzięli udział w spotkaniu z pisarką Agnieszką Pruską. Autorka kryminałów opowiadała o swojej twórczości, a także o najnowszej książce „Zimne nóżki nieboszczyka”, której akcja toczy się w Chojnicach.
Zebranych przywitała dyrektor MBP Anna Lipińska, a następnie oddała głos prowadzącej spotkanie Jolancie Świetlikowskiej, która nie tylko jest wydawcą Agnieszki Pruskiej, ale także jej przyjaciółką. Spod pióra pisarki wyszły dwie serie kryminałów. Pierwsza z bohaterem Barnabą Uszkierem, która jest typowym kryminałem policyjnym, druga zaś to komedia kryminalna, a jej bohaterkami są nauczycielki Alicja i Julia. Autorka zanim przeszła do opowiedzenia o tych książkach, wspomniała najpierw o początkach swojego pisarstwa. – Pierwsza myśl o napisaniu kryminału zaświtała mi po przeczytaniu serii kryminałów skandynawskich. Lubię kryminały, czytam je. Oprócz tego czytam także książki związane z kryminologią, kryminalistyką czy medycyną sądową – mówiła Agnieszka Pruska. Rozpoczynając swoją przygodę z gatunkiem literackim, pisarka postanowiła stworzyć inny typ głównego bohatera, niż ten, którego można spotkać np. w kryminałach skandynawskich. Jak podkreślała, chciała, aby czytelnicy poznawali go przez pryzmat pracy zawodowej, a nie przez środowisko rodzinne.
Zamierzony cel udało się osiągnąć. Na śledztwie i wszystkich procedurach wokół niego pisarka skupia się w cyklu, którego głównym bohaterem jest policjant Barnaba Uszkier. Pisanie tego typu powieści jest trudne, ponieważ trzeba dokładnie zadbać o wszystkie szczegóły, aby przedstawione zdarzenia były jak najbardziej realistyczne. Dlatego często prosi o radę specjalistów w konkretnej dziedzinie, np. daktyloskopii czy entomologii sądowej. Ta druga dyscyplina, w której wykorzystuje się owady przy określaniu czasu zgonu, bardzo ją ciekawi i wykorzystana została w „Hobbyście”. – Pisząc jedną z książek, chciałam powiesić ofiarę, jednak nie wiedziałam w jaki sposób to zrobić, poprosiłam o pomoc znajomego policjanta, który, gdy napisałam scenę, przeczytał ją. Jak się okazało musiałam wszystko poprawić – przyznała Agnieszka Pruska. Dodała także, że pisarz musi być ciekawy świata i chcieć się dowiedzieć jak pracuje policjant, prokurator czy detektyw. Powinien także wszystko dokładnie posprawdzać. – Chcąc opisać jedną ze scen, pytałam rzecznika gdańskiej policji o to, ile osób siedzi w jednym pokoju – mówiła pisarka.
Reklama | Czytaj dalej »
Druga część spotkania skupiła się na najnowszej książce „Zimne nóżki nieboszczyka”, której bohaterki, nauczycielki Alicja i Julia, spędzają wakacje w Chojnicach. Prowadząca Jolanta Świetlikowska pytała m.in. o to, czy jest jakiś szczególny powód, dla którego bohaterki są nauczycielkami. Jak odpowiedziała Agnieszka Pruska zaczęło się od tego, że chciała, aby w książkach pojawiły się inne miasta, gdyż dotychczas miejscem akcji był Gdańsk. – Nauczyciele mają wolne wakacje, mogą więcej czasu spędzić poza miejscem zamieszkania. Alicja i Julka podróżują same, gdyż ich mężowie nie mają tyle urlopu – mówiła pisarka. Podkreśliła również, że dało jej to wiele możliwości, m.in. umożliwiło pokazanie miejsc, do których ona jeździ, które zna i lubi. „Zimne nóżki nieboszczyka” to trzecia książka z tej serii. Akcja poprzednich osadzona została w okolicach Olsztynka i Fromborka. W tym cyklu autorka może realizować różne pomysły, gdyż nie musi się trzymać żadnych procedur sądowych i policyjnych. Główne bohaterki podróżując, mają szczęście do znajdywania zwłok. – Domyślam się, że większość z państwa nigdy żadnych zwłok nie znalazła, musi więc być ktoś, kto na nie trafia. Tak jest w przypadku Julki i Alicji – mówiła. W książce opisała kilka miejsc związanych z Chojnicami, m.in. rynek, muzeum, Lasek Miejski czy park Tysiąclecia. Są to miejsca, które jej się podobają i które pamięta jeszcze sprzed 30 lat, gdy przyjeżdżała w okolice Chojnic na spływy kajakowe. – Lubię patrzeć jak miejsca się zmieniają. Mi najbardziej podoba się park, który bardzo się zmienił na przestrzeni ostatnich lat i jest miejscem przyjaznym różnym osobom – stwierdziła pisarka. Większość osób obecnych na spotkaniu była jeszcze przed lekturą książki, dlatego autorka nie zdradziła wątków i miejsc, które opisała.
Na zakończenie nie zabrakło pytań od czytelników, m.in. o warsztat pisarski, kolejne książki i miejsca akcji, a także skąd się biorą pomysły. Następnie uczestnicy chętnie i licznie ustawili się po pamiątkowy wpis do książek. Organizatorem spotkania była księgarnia Między kartkami.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!