Matka z promilami
Policjanci zatrzymali 38-letnią mieszkankę Brus, która mając prawie 4 promile alkoholu w organizmie opiekowała się 2-miesięcznym dzieckiem. Sprawa trafi do sądu rodzinnego, który rozważy odebranie jej praw rodzicielskich.Około godz. 21.00 do dyżurnego chojnickiej komendy dodzwoniła się kobieta, która pożaliła się, że mąż wyrzucił ją z domu z dwumiesięcznym dzieckiem. Poprosiła, aby patrol Policji przyjechał pod adres jej wujka, u którego przebywa.
Na miejscu zgłaszająca wyjaśniła policjantom, że jej mąż „spakował dziecko do wózka” i przyprowadził do wujka, z którym piła piwo. Policjanci przebadali kobietę na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że ma we krwi aż 3,63‰ alkoholu. Funkcjonariusze wezwali pogotowie. Ratownik medyczny po zbadaniu dziecka stwierdził, że jest w dobrym stanie i nic mu nie dolega.
Reklama | Czytaj dalej »
Następnie funkcjonariusze zapukali do mieszkania męża. 34-letni mężczyzna początkowo nie chciał ich wpuścić do środka, bo jak stwierdził „ jest u siebie i nie otworzy drzwi nikomu”. Po krótkich negocjacjach skapitulował. Policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny – miał we krwi prawie 1,70 ‰ alkoholu.
Policjanci przeprowadzili rozmowę z obojgiem rodziców. Wyjaśnili im, że są pijani i nie są w stanie właściwie opiekować się swoim dzieckiem. Ojciec dziecka powiedział, że maluchem mogą się zająć krewni. Wówczas 38-latka zaczęła głośno krzyczeć, że zrobi sobie krzywdę i w nocy będzie musiał ją zabrać właściciel zakładu pogrzebowego. Z obawy o życie i zdrowie kobiety policjanci postanowili doprowadzić ją do wytrzeźwienia. Kiedy bruszanka siedziała w radiowozie, mąż zażądał jej zwolnienia i podniesionym tonem oznajmił, że „pójdzie na Brusy” powybijać szyby. Potem znieważył policjanta. W związku z popełnionym przestępstwem funkcjonariusze podjęli decyzje o jego zatrzymaniu. Bruszanin w trakcie doprowadzania do radiowozu stawiał opór i cały czas wyzywał policjantów. Już w samochodzie powiedział policjantowi, że jeżeli go nie wypuści, to go pobije i wsadzi nóż w plecy.
Bruszanka i jej mąż spędzili noc w policyjnym areszcie. Mężczyzna odpowie za znieważenie policjantów. Do sądu rodzinnego Policja skieruje informację o niewłaściwym sprawowaniu opieki nad dzieckiem przez bruszankę. Sąd podejmie decyzję o ewentualnym pozbawieniu jej władz rodzicielskich.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki

Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!