50-latek zginął przy wycince drzew
Mieszkaniec gminy Chojnice w trakcie prowadzonych prac został przygnieciony przez drzewo. Poniósł śmierć na miejscu. Do nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj, tj. 30 grudnia.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałek (30.12) około południa w okolicach Jeziora Niedźwiedź w Chojniczkach, gdzie prace przy wycince drzew prowadziło dwóch mężczyzn. W dniu dzisiejszym Prokuratura Rejonowa w Chojnicach wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 50-letniego mieszkańca gminy Chojnice Gabriela K.
- Dotychczasowe ustalenia pozwalają przyjąć, że do zgonu mężczyzny doszło wczoraj w godzinach południowych w pobliżu Jeziora Niedźwiedź, gdzie wspólnie dokonywał ścinki drzew. W trakcie prac doszło do wypadku.Drzewo pochyliło się, upadło na niego i przygniotło go, w następstwie doznanych obrażeń 50-latek poniósł śmierć na miejscu - informuje prokurator Mirosław Orłowski.
Co było bezpośrednią przyczyną zgonu mieszkańca gminy Chojnice prokuratura ustali w czwartek (2.01). Na ten dzień zaplanowano sekcję zwłok.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!