Idealne piersi czyli jakie

Wzbudzają mnóstwo emocji. Dla jednych są dumą, dla innych - źródłem kompleksów. Jakie piersi są piękne i czy istnieją idealne?

Piersi to najbardziej widoczny atrybut kobiecości. My same uważamy je za doskonały wabik na mężczyzn. To dlatego już od czasu dojrzewania dbamy o nie, pielęgnujemy kremami, modelujemy ćwiczeniami, eksponujemy w pięknej, korygującej niedoskonałości bieliźnie i w wydekoltowanych strojach. I choć biustem ekscytują się głównie mężczyźni, to kobietom spędza on sen z powiek. Jak pokazują badania, tylko co dziesiąta z nas jest zadowolona ze swoich piersi. Co nam się w nich nie podoba? Przede wszystkim rozmiar. Bo jak zwykle chcemy dokładnie tego, czego nie mamy. Panie hojnie obdarzone przez naturę patrzą na wychudzone modelki i marzą o miseczce B albo nawet A. Peszy je wzrok mężczyzn, który zatrzymuje się właśnie na tych wdziękach. Z kolei kobiety z mniejszymi piersiami zwykle wstydzą się ich, krępują się rozebrać na plaży, założyć obcisłą sukienkę, bo uważają się za mniej kobiece, mniej seksowne i mniej ponętne. Często więc ukrywają biust pod... stanikami wypchanymi gąbką. Większość z nas ma też zastrzeżenia do kształtu piersi. Wciąż drżymy o to, czy wygląd naszych odpowiada kanonom mody. Bo może powinny być bardziej okrągłe, sterczące lub mieć małe, dziewczęce brodawki. No i dręczymy się myśleniem, czy nasze piersi nie są zbyt obwisłe i czy nie rozchodzą się na boki.


Co w nich takiego jest?
Zdaniem psychologów biust wywołuje tyle emocji, ponieważ większość pań uważa, że wyłącznie on określa naszą seksualną atrakcyjność. A panowie, choć nie przeczą, że podnieca ich widok biustu, w rankingu najatrakcyjniejszych kobiecych części ciała stawiają go daleko za innymi, dopiero na... piątym miejscu! Okazuje się, że bardziej zwracają uwagę na twarz, pośladki, a nawet talię i nogi. Dla nas jednak piersi stoją w rankingu o wiele wyżej. Duma ze swojego biustu dodaje nam pewności siebie i poczucia atrakcyjności. Często porównujemy swoje kształty z innymi kobietami i o wiele częściej niż mężczyźni krytykujemy je. Jesteśmy specjalistkami od wynajdywania najdrobniejszych defektów w ich kształcie, wielkości czy kondycji skóry. A panowie? No cóż, oni nie widzą tych niedoskonałości dopóki... same im o nich nie powiemy.

Idealne, czyli... moje!
Przyszedł czas, by przestać się zastanawiać, ile naszym piersiom brakuje do ideału. Spór o to, czy panowie wolą małe, duże czy jeszcze jakieś inne piersi jest już rozstrzygnięty! Z badań wynika, że najbardziej lubią takie, z których zadowolona jest ich właścicielka! Mitem jest więc powszechne uwielbienie dla silikonowych balonów. Mężczyźni faktycznie podziwiają biust, ale ten naturalny, zadbany, w dobrze dobranej bieliźnie (najlepiej białej albo czarnej, rzadko w cielistej). Dla większości z nich rozmiar miseczki ma drugo-, albo nawet trzeciorzędne znaczenie. Dlatego od dziś koniec z bezsensowną licytacją, które piersi są lepsze, pora pokochać swoje, bo właśnie te są naprawdę najpiękniejsze i idealne. A co wtedy, kiedy partner zachwyca się twoim biustem, a ty wciąż nie jesteś z niego zadowolona? Zobacz, jak można poprawić jego kształt i prezencję. Oprócz operacji plastycznych istnieje wiele mniej inwazyjnych sposobów. Dobierz odpowiednią bieliznę, codziennie wmasowuj w piersi krem ujędrniający, balsam nawilżający i ćwicz. Pływanie i codzienna gimnastyka potrafią zdziałać cuda.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)