'Spędźmy ten czas w gronie rodzinnym'
Piłkarze Chojniczanki jeszcze w piątek wrócili z wyjazdu do Niepołomic i udali się do swoich domów. Wiadomo już, że do końca marca nie zostanie rozegrany żaden mecz Fortuna 1 Ligi. Jak wyglądają plany treningowe pierwszego zespołu Chojniczanki podczas stanu zagrożenia epidemicznego związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2? Zapraszamy na rozmowę z trenerem Zbigniewem Smółką.
– Poinformowałem drużynę, że w tym okresie każdy ma być z rodziną. Uważam, że zdrowie własne i swojej rodziny jest teraz najważniejsze. Jak wszyscy będziemy się do tego stosowali, to przejdziemy to łatwiej. Każdy z zawodników ma informację o treningach. Przygotowaliśmy indywidualną rozpiskę treningową. Mimo tego, że każdy pracuje indywidualnie, to na pewno nie jest to lekki czas, bo formę trzeba podtrzymać. Plan jest rozpisany na każdy dzień do końca tego tygodnia. Zobaczymy jak sprawy rozwiną się dalej – mówi trener Zbigniew Smółka.
Reklama | Czytaj dalej »
Nad czym pracują zawodnicy w czasie tej przerwy?
– Przede wszystkim nad kondycją fizyczną. Chcemy uniknąć spotykania się. Każdy powinien się teraz odizolować, wyjść sobie do lasu pobiegać albo jeżeli posiada to na bieżni lub rowerku stacjonarnym. Jest też dużo ćwiczeń siłowych, stabilizacji. Teraz z moją drużyną jest łatwiej to zrobić. Świadomość zawodników jest bardzo wysoka. Wszyscy są monitorowani i to wszystko przerabialiśmy już w okresie przejściowym czyli święta i początek stycznia. Wtedy wykonywali to świetnie. Piłkarze znają swoje wartości progowe i możliwości. Ich świadomość jest wysoka i wiedzą co należy wykonać, ile i kiedy. Przykładowo wygląda to tak, że dokładnie mamy podane jakie rozgrzewki, ile mają trwać, ile na tempie tlenowym, ile szybciej. Urozmaicony trening z treningiem interwałowym. Jeżeli moi zawodnicy wykonają to solidnie, a wierzę, że tak będzie, to tego przygotowania motorycznego nad którym pracowaliśmy całą zimę, na pewno nie stracimy.
Jak weryfikowana jest praca każdego z zawodników?
– Każdy zawodnik ma swój sport tester i wieczorem wrzuca ten dzień na platformę. Z każdego dnia treningowego ma obowiązek wysłać swoją wykonaną jednostkę treningową do trenerów. Jest to monitorowane szczegółowo i mamy stały kontakt z zawodnikami.
W momencie, gdy wyjeżdżaliśmy na mecz z Puszczą Niepołomice wszystko wskazywało na to, że spotkanie zostanie rozegrane. Takie stanowisko utrzymywało się również po czwartkowym nadzwyczajnym zarządzie PZPN. Decyzja o odwołaniu spotkań 23. kolejki została podjęta w piątek, gdy byliście już na miejscu.
– Sytuacja zaskoczyła nas wszystkich. Myślę, że nikt na świecie nie wie jak w takiej sytuacji się dokładnie zachować. Sytuacja postępowała dynamicznie i inne komunikaty zostały przekazane w środę czy czwartek, a w piątek były już zupełnie inne decyzje. Szkoda tylko, że klub musiał ponieść koszta związane z wyjazdem i po prostu stracił na tym finansowo. Jestem osobą, która bardzo często musi podejmować trudne decyzje. Tego uczę również moich zawodników i współpracowników – to są trudne momenty i nie należy teraz krytykować osób, którzy je podejmują. Nie są one łatwe. Nam się wydają łatwe, dopóki nie musimy ich sami podjąć i wziąć za nie odpowiedzialność. Najważniejsze, że nie mam na teraz żadnych sygnałów o tym, że któryś z naszych zawodników wrócił do domu chory. W tym momencie powinniśmy wszyscy odpocząć mentalnie oraz zadbać o swoje rodziny, siebie i o zdrowie. Świadomy zawodnik i świadoma drużyna tę formę fizyczną jest w stanie podtrzymać.
Czyli jak na razie nie mamy żadnych niepokojących informacji i cała drużyna jest zdrowa?
– Wszyscy zawodnicy dostali wytyczne, żeby po prostu omijać ludzi, a spotykać się tylko w konieczności kontaktu. Teraz mają się wyciszyć i siedzieć w domach, a w ramach treningu wyjść indywidualnie i pobiegać. Każdy z piłkarzy ma obowiązek zgłaszać do naszego fizjoterapeuty jakiekolwiek objawy chorobowe. Jeżeli coś by się działo, to musimy do tego podejść poważnie, tak, aby każdy kto miał kontakt z tą osobą, musiał przejść kwarantannę domową.
Jako klub namawiamy do tego żeby jeżeli to możliwe zostać w domach i stosować się do zaleceń w ramach akcji #zostanwdomu. Taką prośbę w stronę całej żółto-biało-czerwonej społeczności kieruje również trener Zbigniew Smółka:
– Dom tworzymy sami. Bardzo często w życiu codziennym zaniedbujemy bliskich, zaniedbujemy dom rodzinny i traktujemy go jak sypialnię. Mimo tych trudnych chwil i ciężkiego okresu, pamiętajmy, że dla bezpieczeństwa nas wszystkich wykorzystajmy ten czas dla rodzin, dla domu. Spędźmy ten czas w gronie rodzinnym. Tego czasu nam wszystkim brakowało.
Nie zapominajmy również o osobach np. z branży medycznej czy spożywczej. Są to ludzie, którzy podejmują ryzyko. My tego ryzyka ponosić nie musimy i spędzamy czas z rodziną. Dla tego największy szacunek dla tych, którzy dla nas wszystkich muszą pójść do pracy i wykonują taki zawód, żebyśmy ten okres przetrwali. Im należy życzyć cierpliwości, zdrowia i trzymać za nich kciuki, żeby wytrwali w tym wszystkim.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!