Na niepogodę warzywa
Pogoda w naszym regionie cały czas zaskakuje swoją huśtawką: od krótkotrwałych przymrozków i niewielkich opadów śniegu do paskudnej mżawki i całkiem sporych opadów deszczu. Taka aura, nijak pasująca do zimowej, położyła do łóżka już niejeden okaz zdrowia.Bardzo często ofiarą przeziębień padają zapracowani młodzi ludzie, których system odpornościowy nadwyręża dodatkowo stres. Celem chorobotwórczych mikrobów stają się również ci, którzy ubierają się nieadekwatnie do pogody lub przebywają w dużych skupiskach ludzi.
Warto zatem skutecznie wzmocnić swój system odpornościowy. Nie trzeba odwiedzać apteki i wydawać sporych sum pieniędzy by postawić system immunologiczny w stan gotowości. Wystarczy pójść na bazar lub podejść do stoiska warzywnego. Tam znajdziemy coś odpowiedniego na niepogodę - warzywne antybiotyki.
Reklama | Czytaj dalej »
Wśród pięknych i różnorodnych roślin słynnych wiszących ogrodów Semiramidy w starożytnym Babilonie był czosnek. To swojskie warzywo, kojarzące się nam raczej z pospolitą grządką niż jednym z siedmiu cudów świata, wymieniane jest w spisach „bajecznej” roślinności na wysokim czwartym miejscu. Równie wysoko, a może i wyżej, wspięła się w Egipcie cebula. Była roślina świętą, której oddawano cześć.
Być może to ich silny zapach zwrócił uwagę człowieka pierwotnego. 2500 lat temu robotnicy budujący piramidę Cheopsa dostawali w swoim pożywieniu cebulę i czosnek, by chroniły je przed chorobami.
Pierwsze wzmianki o uprawach cebuli i czosnku na ziemiach polskich pochodzą z IV wieku.
Natomiast o szerokim zastosowaniu czosnku w medycynie ludowej dowiemy się z „Zielnika” Szymona Syreńskiego, wydanego przez jego ucznia w 1613 roku w Krakowie. Autor przedstawia aż sto różnych sposobów wykorzystania tych warzyw dla celów leczniczych.
Czosnek wyjątkowo korzystnie działa na komórki mózgu, przedłużając ich żywotność. Chroni przed demencja starczą. To dzięki cynkowi, w który bogata jest również cebula.
Zarówno czosnek, jak i cebula zmniejsza ryzyko powstania nowotworu. Zwłaszcza czerwona cebula godna jest polecenia, zawiera bowiem najwięcej spośród wszystkich warzyw i owoców kwercetyny – silnego związku antynowotworowego.
W 1929 roku, Aleksander Fleming odkrył pierwszy antybiotyk w dziejach medycyny- penicylinę. W tym samym roku rosyjski uczony Borys Tokin wykrył w cebuli i czosnku bakteriobójcze związki, które nazwał fitoncydami. Oba warzywa od dawna stosowano w medycynie ludowej do leczenia zaziębień, bólu gardła, kataru i kaszlu. Olejki eteryczne, zawierające silnie bakteriobójczą allicynę, najobficiej wydzielają się tuż po posiekaniu cebuli lub czosnku. Wdychane, wnikają do wszystkich zakamarków układu oddechowego, niszcząc po drodze bakterie. Allicyna zabija drobnoustroje nawet w rozcieńczeniu 1:250:000.
Cebula i czosnek zwiększają także odporność na infekcje, gdyż pobudzają aktywność układu immunologicznego.
Dzisiaj w obliczu mocnej konkurencji i bombardujących nas efektownych reklam środków farmaceutycznych wzmacniających odporność, poczciwe warzywa, które skromnie leżą sobie np. na bazarku lub warzywnym stoisku mogą wypadać całkiem „blado”.
Nie dajmy się jednak zwieść pozorom, które biją po kieszeni i nie dają pewności jeśli chodzi o efekt.
Cebula i czosnek oprócz skuteczności mają jeszcze jedną zaletę: są tanie, łatwo dostępne i naturalne czyli bezpieczne. W odróżnieniu od leków, dają się na surowo zjeść oraz nadaja przygotowywanym potrawom niepowtarzalny smak.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!