'Wyborów nie będę organizował'
Burmistrz Arseniusz Finster zabiera stanowcze stanowisko w sprawie mających odbyć się w maju wyborów prezydenckich.
- Wyborów nie będę organizował. Uważam, że jest tak silne zagrożenie epidemiologiczne, że ja nie będę narażał ani moich pracowników, którzy mieliby pracować w tych komisjach ani nie będę narażał chojniczan, którzy nawet się nie zgłaszają do pracy w komisjach, ale gdyby się zgłosili to będę im to odradzał, bo to byłby absurd - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Składy komisji powinny zostać skompletowane do 10 kwietnia. Jak na razie do chojnickiego urzędu nie wpłynęło żadne zgłoszenie. Ze względu na stan epidemiczny te przyjmowane są za pomocą poczty elektronicznej.
- Ja jestem przeciwnikiem, żeby w okresie epidemii organizować wybory. Dajmy szansę panu prezydentowi i rządowi niech nas wyprowadzą z tego kryzysu. Tylko mogą na tym zyskać, a takie kalkulowanie, że pan prezydent ma teraz duże poparcie i trzeba zrobić wybory, to nie umiem tego ocenić w takich kategoriach dyplomatycznych - dodaje włodarz.
Przeciwny organizowaniu wyborów w czasie pandemii jest także Robert Wajlonis, pełnomocnik Okręgowej Komisji Wyborczej w Urzędzie Miejskim w Chojnicach i zarazem dyrektor generalny ratusza. Urzędnik zamierza odmówić pracy przy organizacji wyborów powołując się na jeden z zapisów Kodeksu Pracy, mianowicie: "pracodawca nie wywiązał się z obowiązku zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a wykonywanie przez pracownika pracy w istniejących warunkach stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia jego lub innych osób".
Reklama | Czytaj dalej »
Jak wyjaśnia Robert Wajlonis do tej pory urząd nie został poinformowany o jakichkolwiek środkach ostrożności, które miałyby zostać zastosowane podczas wyborów. - Urząd nie jest w stanie zabezpieczyć taką ilość osób, tj. około 150 osób w tych 24 komisjach, w każdej minimalnie 5 osób, żeby nawet na szkoleniach między sobą się nie zaraziły. Po drugie nie jest możliwe, przy takich tylko środkach typu rękawiczki i maski, zabezpieczyć ich przed zarażeniem się od wyborców. Ja nie mam żadnych środków na sporządzenie oddzielających szyb, nie dysponuje takimi środkami. Nikt mnie też nie informował czy one będą - mówi pełnomocnik OKW. Jeszcze inną kwestią jest wielkość lokali wyborczych i samego liczenia kart, a potem głosów przez poszczególnych członków obwodowych komisji wyborczych. - Nie ma w Chojnicach takich lokali, w których członkowie mogliby siedzieć w odległości 1,5 m od siebie i nie będzie, bo nie wybudujemy ich. Chyba, że będą to wielkie namioty wojskowe.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
O terminie wyborow nie pan finster devyduje. On ma tylko wykonac postanowienie rzadu.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!