'Problem oczekiwania pacjentów w SOR jest dyrekcji znany'
Zdarza się, że nawet do ośmiu godzin na udzielenie pomocy muszą czekać zgłaszający się na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu Specjalistycznym w Chojnicach. Czy dyrekcja szpitala zamierza coś zrobić w celu rozładowania kolejek pyta Wojciech Rolbiecki, radny powiatowy.
W swojej interpelacji radny próbował dociekać, czy na długi czas oczekiwania na udzielenie pomocy w chojnickim SOR wpływ ma niedawna konsolidacja szpitali (konsolidacja placówek z Chojnic i Człuchowa nastąpiła w dniu 1 lipca br.), poprosił więc o dane porównawcze. W roku ubiegłym od 1 do 15 lipca na SOR przyjętych zostało 896 pacjentów, w tym 69 osób z powiatu człuchowskiego. W analogicznym okresie w roku bieżącym przyjęto 971 pacjentów, z czego 121 to mieszkańcy powiatu człuchowskiego.
Reklama | Czytaj dalej »
Lekarz i dyrektor szpitala zarazem zwraca także uwagę, że na SOR-ze ogromną ilość czasu lekarze poświęcają pacjentom przywiezionym przez Zespoły Ratownictwa Medycznego. - Stan zagrożenia życia zawsze jest i zawsze będzie traktowany priorytetowo, ponieważ to jest misja SOR.
Ponadto Maciej Polasik informuje, że w SOR funkcjonuje procedura przeprowadzania triażu, zgodnie z którą każdy zgłaszający się pacjent jest poddawany tzw. segregacji medycznej. W zależności od stopnia ciężkości przypadku, pacjenci kwalifikowani są do jednej z 5 grup pilności i w takiej kolejności oczekują na kontakt z lekarzem.
- Dostrzegam i rozumiem problem pacjentów skarżących się na długi czas oczekiwani, jednakże zapewniam, że szpital ze swojej strony dokłada wszelkich starań, aby szpitalny oddział ratunkowy realizował zadania, do których został powołany - dodaje dyrektor lecznicy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!