Same roboty budowlane wyniosły ponad 20 mln zł
W Chojnicach zakończono inwestycję, o największej wartości, realizowaną w ramach projektu pn. "Poprawa gospodarki wodami opadowymi i roztopowymi na terenie MOF". Jej zakres obejmował budowę zbiornika retencyjnego przy al. Matki Bożej Fatimskiej i kolektora deszczowego w centrum miasta, a także przebudowę Strugi Jarcewskiej na odcinku 2,6 km.
Zbiornik Fatimska.
Od miesiąca trwała cała seria odbiorów technicznych na ww. zadaniu, w czwartek (15.10) nastąpił odbiór końcowy. - Zaczynamy z górnego C. Pierwszy odbiór końcowy inwestycji realizowanych w ramach projektu pn. "Poprawa gospodarki wodami opadowymi i roztopowymi na terenie MOF" dotyczy inwestycji o największej wartości. Same roboty budowlane wyniosły tutaj ponad 20 mln 55 tys. zł - informował Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlanego w chojnickim ratuszu. Wykonawcą zadania była firma Mazur z Goleniowa, którą na odbiorze reprezentował Bartosz Krych, kierownik budowy.
W ramach inwestycji przy al. Matki Bożej Fatimskiej pobudowany został zbiornik retencyjny o pojemności ponad 3700 m3. To najmniejszy z czterech akwenów, jakie powstają w mieście (gotowe są już zbiorniki przy ul. Asnyka i Człuchowskiej, trwa budowa największego przy ul. Sobierajczyka). - W mojej ocenie to jeden z najważniejszych zbiorników. Do niego wpływają wody również z pozostałych dwóch zbiorników, z Człuchowskiej i Asnyka, i z tej całej zachodniej części miasta kanalizacja deszczowa. Jeśli tu zamykamy, to jest duża ulga, jeśli chodzi o przepustowość Strugi Jarcewskiej - mówił przy zasuwie zbiornika urzędnik.
Teren wokół nowego akwenu intensywnie już eksplorują fani mocniejszych wrażeń, tj. użytkownicy motorów czy kładów. W celu uniknięcia niebezpiecznych zdarzeń chojnicki ratusz zamierza ograniczyć dostęp zmotoryzowanym, wkrótce zamontuje pachołki na wjeździe. Najprawdopodobniej też zabezpieczy skarpy zbiornika, bo kto poniesie odpowiedzialność, jeżeli coś się stanie?
Dalszy etap prac realizowany przez firmę z Goleniowa obejmował budowę kolektora deszczowego do postoju taxi (przy ul. Sukienników, a także nowy kolektor deszczowy z odejściem do Placu Piastowskiego, gdzie przejęto wody opadowe. Prowadzone tutaj prace dały się we znaki użytkownikom aut - kilkumiesięczne objazdy. - Jeżeli chodzi o kolektory to nie była prosta sprawa, bo one mają głębokość do ponad 6 metrów, w niektórych miejscach. Trudnym elementem był przecisk pod Rondem Solidarności, czego wszyscy doświadczyli i sławne krawężniki, które jechały do nas z południa Polski trzy miesiące - przyznał Jacek Domozych.
Reklama | Czytaj dalej »
Na pewno zauważalną zmianą dla chojniczan jest ta dotycząca modejki. Ciek Strugi Jarcewskiej został wyremontowany, a na odcinku od Urzędu Skarbowego do ul. Zielonej przykryty rurą. Dlaczego miasto zdecydowało się na taki krok? - Struga płynęła inaczej niż na mapach. Nie było możliwości, żeby zachować parametry koryta nie wchodząc na grunty prywatne. Kolejny powód jest taki, że do tego kolektora dochodzą dwa inne. Jeden zbiera wodę z ul. Mickiewicza, a drugi przez Pietruszkową zbiera całą część od ul. Bytowskiej. To jest duży napływ.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)
4 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!