'Jak w komorze gazowej'
Wielki mróz i wielki smog. W niedzielę (17.01) wieczorem stężenie pyłów zawieszonych PM 2,5 w centrum miasta zostało przekroczone o ponad 1500 procent! Katastrofalna jakość powietrza odczuwalna była też w innych rejonach Chojnic. Ekolodzy biją na alarm, a z ratusza płynie deklaracja o kolejnym programie do walki ze smogiem. Rozprawić się z kopciucami ma ZGM. Urzędnicy przypominają również o programie skierowanym do indywidualnych mieszkańców, tj. "Stop dla smogu".
Reklama | Czytaj dalej »
Widząc temperatury sięgające nawet - 20 st. C. chojniczanie dorzucili do pieców. Efekt był praktycznie natychmiastowy. W niedzielę (17.01) wieczorem, całe miasto zanotowało gigantyczne przekroczenia stężenia pyłów zawieszonych. Najgorzej sytuacja przedstawiała się na ul. Składowej (PM 2,5 1504 porc., PM 10 977 proc. ) i Starym Mieście (PM 2,5 1513 proc., PM 10 1038 proc.). Dzisiaj, kiedy temperatury zelżały przekroczenia sięgają kilkuset procent.
Stop dla smogu. W ramach programu do tej pory wymieniono 5 kotłów...
- To czy ten smog, będzie taki straszny, zależy tylko od nas - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Jednocześnie włodarz zauważa, że miasto wyciągnęło dłoń do mieszkańców w kwestii wymiany kopciuchów. We wrześniu 2020 r. ruszył miejski program "Stop dla smogu" skierowany do chojniczan z domów jednorodzinnych. - Dajemy 3 tys. zł każdemu, kto zmieni sobie źródło ogrzewania z węglowego na inne - przypomina burmistrz. Na pierwszą edycję programu samorząd przeznaczył 90 tys. zł.
- W pierwszej turze wpłynęło do nas czternaście wniosków, z czego jeden został przez nas oceniony negatywnie. W drugiej pięć, z czego dwa ocenione negatywnie. Czyli mamy szesnaście wniosków ocenionych pozytywnie. W tej chwili pięć jest w realizacji, jedenaście czeka na dostarczenie dodatkowych dokumentów - o efektach programu informuje Adam Kopczyński, zastępca burmistrza. Słabe zainteresowanie programem włodarz tłumaczy czasem, w którym ten wystartował. - Mało kto, chce podejmować inwestycje w okresie późno jesiennym, kiedy już wkraczamy w okres grzewczy - mówi urzędnik.
Na sesji rady miasta w lutym wspomniany program ma zostać poddany modyfikacji. - Będziemy chcieli rozciągnąć go na budynki wielorodzinne, bo dzisiaj jest dedykowany tylko budynkom jednorodzinnym, podobnie jak ogólnopolski program Czyste powietrze (oba programy wzajemnie się wykluczają - przypis red.) - zdradza Arseniusz Finster. Mówi się także o podwyższeniu kwoty jednostkowej dotacji.
Za kopciuchy zabierze się ZGM
Kolejne działania mające poprawić jakość powietrza w naszym mieście ma podjąć ZGM. W najbliższych miesiącach Zakład Gospodarki Mieszkaniowej ma za zadanie przygotować i przedstawić program likwidacji węglowych źródeł ciepła. - W centrum, w kamienicach mamy tego trochę. ZGM na wymianę pieców ma środki własne, ale też może zdobywać inne. Będę chciał zaprezentować program, w którym pokażemy, że rocznie w 10-15 mieszkaniach montujemy ogrzewanie gazowe lub inne, dotyczy to wszystkich lokali w zasobach ZGM - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Również zdaniem zastępcy burmistrza kluczem do poprawy jakości chojnickiego powietrza są ZGM-y. - One zawiadują taką materią, jest tyle budynków, które są opalane piecami węglowymi, że nawet mając środki 10-krotnie większe na wymianę pieców dla osób fizycznych, nie osiągniemy takiego efektu systemowego jak wtedy, kiedy podejdziemy do tematu poprzez ZGM-y - wskazuje Adam Kopczyński.
Włodarze zwracają uwagę na fakt, że w kwestii poprawy jakości powietrza ważna jest też polityka państwa. - Gaz jest droższy od węgla, co jest absurdem - podnosi Arseniusz Finster. - W parlamencie procedowana jest ustawa, która zobliguje samorządy do przeprowadzenia inwentaryzacji kopciuchów. ZGM-y powinny od tego zacząć, od zbadania ile tych pieców jest - dodaje Adam Kopczyński.
Burmistrz pamięta, co to smog
Od lat na problem smogu w Chojnicach zwracają uwagę różne stowarzyszenia, ale i radni.
Burmistrz Chojnic od partnerów społecznych, jak sam mówi, "oczekuje konkretnych działań, a nie fali krytyki". - Jest mi bardzo przykro jak ktoś mówi, że burmistrz ma ten temat głęboko w poważaniu, bo mieszka na Zielonych Wzgórzach, gdzie nie ma smogu. Moje doświadczenie w mieszkaniu w smogu jest olbrzymie, ponieważ ja przez 40 lat mieszkałem na Drzymały, na przeciwko PKS. Jako dzieciak pamiętam, jak tam od 4 rano były grzane diesle, w jakim powietrzu żyłem. Wiem, jakie to jest uciążliwe i jest mi z tego powodu bardzo, bardzo przykro. Uczynię wszystko, żeby tę sytuację poprawić i naprawić - deklaruje Arseniusz Finster.
Monitoring powietrza
Jakość powietrza na terenie Chojnic można śledzić na bieżąco na stronie Syngeos lub za pomocą aplikacji „Syngeos – Nasze Powietrze”. Apkę można pobrać bezpłatnie z Google Play dla systemów Android jak i z APP Store dla systemów iOS. Aplikacja bazuje na własnej infrastrukturze czujników oraz na danych pobieranych z Głównego Instytutu Ochrony Środowiska, dzięki czemu, dane są bardzo szczegółowe i aktualne. W Chojnicach jest 6 punktów pomiaru jakości powietrza. Poza ul. Składową i Starym Rynkiem czujniki umieszczone są na ulicy: Bałtyckiej, Jabłoniowej, Wyspiańskiego, Wojska Polskiego.
"Zobaczcie jak wygląda powietrze w Chojnicach. 1500 procent przekroczenia normy. Jak w komorze gazowej" - tymi słowami niedzielne wyniki na swoim fb skomentował Jacek Klajna, radny powiatowy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
hahaha Chyba się pomylił. To od niego się oczekuje konkretnych działań. Został wybrany i funkcja do czegoś zobowiązuje. Nie płacz jak miałeś ciężko, bo po to zostałeś burmistrzem, żeby coś zmienić. Zmieniaj. Wszytko w twoich rękach było już kilkanaście lat.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!