Ale naprawdę potrzebuję strony internetowej?

Mam małą firmę w niewielkim miasteczku, więc czy jest mi potrzebna strona internetowa? Ile osób właśnie tak myśli? Na pewno jeszcze całkiem sporo. Tłumaczą to brakiem pieniędzy albo tym, że przecież mają tylu klientów z polecenia, że witryna już do niczego im się nie przyda. A ja z pełnym przekonaniem twierdzę, że to błąd, który wcześniej czy później będzie mieć niepożądane skutki.

Nie znasz dnia ani godziny…

W czasie kilkunastoletniej historii Haiku Studio zetknąłem się z wieloma, jakże podobnymi do siebie przypadkami. Osoby prowadzące małe biznesy, czasami jednoosobową działalność usługową niezbyt chętnie przyjmowały do wiadomości fakt, że strona internetowa jest im naprawdę potrzebna – bo przecież mają jakichś klientów z polecenia. Nie zauważali, że zmieniają się nawyki, że coraz więcej ludzi szuka informacji w Internecie, że częściej kupują i zamawiają usługi online. Co z tego, że wcześniej zawsze udawało się złapać jakieś zlecenia z polecenia, jeżeli było ich mniej.

Nawyki potencjalnych klientów są już inne, a pandemia koronawirusa jeszcze bardziej skłania ich do zaufania internetowym zasobom. Tak naprawdę każda firma potrzebuje strony internetowej, także ta najmniejsza. Posiadanie witryny firmowej poszerza możliwości zdobywania nowych klientów – nie tylko już z polecenia, ale i online. Warto z tego skorzystać, aby za kilka lub za kilkanaście miesięcy nie obudzić się z pustą kasą firmową z powodu braku zamówień.

Inny problem, jaki nagminnie występuje dotyczy tego, jak ta strona internetowa ma wyglądać. Ileż to razy się zdarzyło, że ktoś zrezygnował z wykonania witryny przez moją firmę, bo znajomy zaproponował, że to zrobi za połowę ceny albo sam właściciel skusił się na darmowy kreator. Co się okazywało po jakimś czasie? Strona nie dawała żadnych zysków, bo i nie mogła – brak optymalizacji sprawiał, że była w zasadzie niewidoczna dla robotów Google, więc i w wynikach wyszukiwania trudno było ją znaleźć. Jeżeli już ktoś na nią trafiał, to szybko się zniechęcał z powodu fatalnej nawigacji oraz braku potrzebnych informacji. Takie osoby często powracały do mnie, aby ratować ich stronę. Oszczędności z tego żadne – tracili czas, nerwy oraz pieniądze. Czasami nawet konieczna była zmiana domeny ze względu na nałożone filtry przez Google.

Dlatego zawsze powtarzam swoim potencjalnym klientom – strona internetowa to tak naprawdę inwestycja w lepszą przyszłość firmy i jej większe zyski.

A może Facebook wystarczy?

Kolejna grupa to ci właściciele firm, którzy uważają, że fanpage na Facebooku może zastąpić stronę internetową. Oczywiście social media są teraz niezwykle istotne, ale witryny WWW zastąpić nie mogą. Dlaczego tak się dzieje?

• Po pierwsze, trudno na Facebooku w sposób czytelny zaprezentować całą ofertę. Strona internetowa nadaje się do tego idealnie – wszystko w uporządkowanej i przejrzystej formie. Łatwo zatem znaleźć to, co istotne.

• Po drugie, treści na Facebooku w jakimś sensie szybko znikają. Kolejne posty sprawiają, że wiele ważnych informacji staje się praktycznie niewidocznych, a nie każdy ma czas na scrollowanie czy szukanie po słowie kluczowym, szczególnie gdy wpisów na podobne tematy jest dużo.

• Po trzecie, niektórzy ludzie ograniczają się do lajkowania. Natomiast nie ma to przełożenia na realny zysk w postaci pozyskanego klienta. Oczywiście może tak się stać, że ktoś skorzysta z czatu na Facebooku, aby nawiązać kontakt biznesowy, ale na pewno warto poszerzać kanały przyprowadzające klientów.

W każdym razie każda, nawet jednoosobowa działalność potrzebuje dobrej promocji, aby inni o niej się dowiedzieli. Dlatego nie można ograniczać się do fanpage'a na Facebooku, tym bardziej że nie wszyscy z niego korzystają. Nawet mała firma powinna mieć porządną stronę internetową, jeżeli zyski mają być zauważalne.

Ale naprawdę nie da się bez strony internetowej?

No nie da się. W XXI wieku rzeczywiście to konieczność. Zresztą zawsze odwołuję się do osobistych doświadczeń nie tylko swoich, ale i klientów, ich rodzin bądź znajomych. Co oni robią, kiedy potrzebują jakiejś informacji? Z reguły szukają w Internecie. Kupują też coraz częściej online. Nawet usługi chętniej zamawiają przez Internet, bo tak szybciej i prościej. To się już nie zmieni. Wręcz przeciwnie, ponieważ młodsze pokolenia wręcz nie wyobrażają sobie życia bez Internetu.

I czasami się zdarza, że rozmawiam ze sklepikarzem, który prowadzi mały sklep w niewielkiej miejscowości (a nawet na wsi). Z reguły usiłuje mnie przekonać, że przecież on naprawdę nie potrzebuje własnej witryny. A ja twierdzę, że to nieprawda (a badania internetowe to tylko potwierdzają). Nawet sklepik osiedlowy potrzebuje strony internetowej. Przesada? Nic z tych rzeczy. To świetny sposób na przedstawienie aktualnych promocji, ale także danie klientom opcji dowozu zakupów do domu. Gwarantuję, że obroty od razu wzrosną o kilkadziesiąt procent.

Dlatego podkreślam – lepiej nie doprowadzać do takiej sytuacji, kiedy ktoś zacznie szukać jakiegoś produktu lub jakiejś usługi, ale nie jej znajdzie z powodu braku strony internetowej. To znaczy znajdzie, ale firmę konkurencji, która rozumie, że obecnie nie da się funkcjonować żadnej firmie bez dobrze wykonanej witryny firmowej. Ważne, aby dać się znaleźć, prawda?

A skąd wziąć pieniądze?

Rozumiem, że ciężko czasami przeznaczyć pieniądze na coś, czego nie można dotknąć. Na coś, co da zyski dopiero po jakimś czasie. Jednak często te same osoby, które tak bronią się przed wydatkami na stronę internetową potrafią przeznaczyć jakiś budżet na niezbyt efektywne ulotki. Lekką ręką kupują różne mniej potrzebne rzeczy do domu, bo może się przydadzą (a może i nie).

Pamiętaj, że postawienie w miarę prostej strony internetowej naprawdę nie jest takie drogie, jak mogłoby się wydawać. Poza tym powtarzam – to jest inwestycja w lepszą przyszłość i rozwój firmy. Dlatego chyba warto wysupłać z budżetu trochę pieniędzy, aby wykonać stronę internetową – miłą dla oka, łatwą w nawigacji, treściwą i dobrze zoptymalizowaną pod wyszukiwarkę.

Tylko ta obsługa taka skomplikowana

Złudzenia, ponieważ obecne strony internetowe mają proste w obsłudze systemy zarządzania treścią. Dodawanie nowych tekstów, zdjęć czy filmów nie wymaga zatem ani specjalistycznych umiejętności, ani też żadnego dodatkowego sprzętu poza komputerem, laptopem lub nawet telefonem. Tak, z poziomu telefonu również można wrzucić na witrynę ciekawe treści. Obsługa jest prosta, wręcz intuicyjna. Każdy sobie z tym zadaniem dobrze poradzi.

Ale czy trzeba to robić? Zdecydowanie tak. Jeszcze kilkanaście lat temu rzeczywiście wystarczyło zrobić witrynę WWW i koniec. Obecnie to za mało, aby strona internetowa było widoczna w wyszukiwarkach na wysokich pozycjach. Roboty Google systematycznie „przeglądają” zawartość każdej witryny. Brak aktualizacji jest poważnym błędem, który skutkuje spadkami w wynikach wyszukiwania na poszczególne frazy kluczowe.

Strona internetowa to konieczność w XXI wieku!

Jeszcze raz podkreślam znaczenie posiadania witryny firmowej dla każdego – nawet tego najmniejszego biznesu. Jednocześnie to powinna być strona prawidłowo zbudowana i dobrze zoptymalizowana zarówno pod kątem wyszukiwarek, jak i użytkowników Internetu. Tylko wtedy jest szansa na konkretne zyski w postaci nowych klientów. Trzeba też pamiętać o aktualizowaniu treści oraz modernizacji strony.

Mam nadzieję, że przekonałem Cię, dlaczego Twoja firma potrzebuje strony internetowej. Zapraszam do Haiku Studio.

Agencja Reklamowa Haiku Studio
Mickiewicza 35/7
89-600 Chojnice

Dane kontaktowe:

Telefon stacjonarny: 52 374 16 69
Telefon komórkowy: 511 984 811
Email: info@haiku.com.pl

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)