Agata Wiśniewska, fot. screen z nagrania opublikowanego przez OSP Chojnice - 2021-05-26 14:13:07
Zmiany w organizacji ruchu szykują się na kolejnych osiedlach
Po Osiedlu Bytowskim jednolita organizacja ruchu zostanie wprowadzona na Osiedlach Słonecznym i Kolejarz. - W przestrzeni, gdzie są same domy jednorodzinne będzie równorzędność - mówi Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego w chojnickim ratuszu. Takie rozwiązanie ma przełożyć się na większe bezpieczeństwo na osiedlowych ulicach, tak jak i strefy zamieszkania.
W ubiegłym tygodniu było głośno o wprowadzeniu nowego oznakowania na Osiedlu Bytowskim z powodu kolizji drogowej, do jakiej doszło już następnego dnia obowiązywania nowych oznaczeń. Przypomnijmy, na skrzyżowaniu Żeromskiego i Zapolskiej, w bliskim sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 7, zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedno z aut uczestniczących w zdarzeniu staranowało ogrodzenie i zatrzymało się dopiero na budynku mieszkalnym. Przyczyną kolizji było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu.
Zmiany bez konsultacji z samorządem i informacji w mediach
W wielu komentarzach, jakie ukazały się po opublikowaniu informacji o kolizji i nagraniu video, mieszkańcy podnosili, że nie zauważyli zmiany oznakowania. Na swoich osiedlach często jeżdżą "na pamięć".
Dlaczego urząd miejski nie zdecydował się rozesłać informacji do chojniczan o tym, że nastąpi zmiana organizacji ruchu, czy choćby nagłośnić tego faktu w mediach? Między innymi o to zapytał urzędników radny Krzysztof Pestka. Odpowiedź w wielkim skrócie: uczestnicy ruchu powinni zachować ostrożność na drodze.
W odpowiedzi udzielonej przez wydział komunalny czytamy również, że "zmiana organizacji ruchu w obszarze dróg na Osiedlu Bytowskim i Słonecznym nastąpiła w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami i usterkami w oznakowaniu, ujawnionymi przez organ zarządzający ruchem na drogach w lutym 2020 r.". Sporządzenia i wprowadzenia jednolitego projektu organizacji ruchu na osiedlach zażądał starosta. Opracowanego projektu "nie konsultowano z samorządami osiedli, gdyż nie ma takiego wymogu". Natomiast wykonanie opracowania zlecono wyspecjalizowanemu w tym zakresie podmiotowi. Projekt poddano procedurze zatwierdzenia.
Mylące oznakowanie poziome
Radny dopytywał również, dlaczego zmieniając oznakowanie na osiedlu, nie zadbano o usunięcie z rejonu skrzyżowań mylących znaków poziomych. "W związku ze zleceniem przygotowania nowego projektu organizacji ruchu na omawianych osiedlach, już w ubiegłym roku odstąpiono od odnawiania oznakowania poziomego w obszarze skrzyżowań z wyjątkiem przejść dla pieszych. Ponadto znaki poziome typu P-12 linia bezwzględnego zatrzymania, jak i P-13 linia warunkowego zatrzymania stosuje się wyłącznie z znakami pionowymi, odpowiednio B-20 „STOP” i A-7 „USTĄP PIERWSZEŃSTWA” - poinformowali urzędnicy.
Słoneczne w trakcie zmian. Następne do poprawki Osiedle Kolejarz
Jarosława Rekowskiego, dyrektora wydziału komunalnego pytamy, kiedy została wprowadzona zmiana organizacji ruchu na Osiedlu Słonecznym? Okazuje się, że jak na razie wykonany został jeden zakres prac. Kolejny ma być gotowy w połowie wakacji. W przyszłym roku natomiast system skrzyżowań równorzędnych zostanie wprowadzony na Osiedlu Kolejarz. Obecnie oznakowanie daje pierwszeństwo przemieszczającym się po ulicach, którymi wiedzie trasa autobusu MZK. - O wprowadzenie skrzyżowań równorzędnym na Osieldu Kolejarz wnioskowali sami mieszkańcy - informuje szef wydziału komunalnego.
Wszystko dla poprawy bezpieczeństwa
Zdaniem Jarosława Rekowskiego wprowadzenie na osiedlach systemu skrzyżowań równorzędnych może i jest kontrowersyjne, ale na pewno wymusza na kierowcach zdjęcie nogi z gazu. Poprawić bezpieczeństwo, zwłaszcza pieszych użytkowników dróg, mają też strefy zamieszkania, których niestety zdajemy się nie dostrzegać. - Mam wrażenie, że nasi kierowcy z tym znakiem mają większy problem niż ze skrzyżowaniami równorzędnymi - podnosi dyrektor.
Przypominamy, że strefa zamieszkania (znak D-40) to wydzielony obszar w mieście, gdzie pieszy ma szczególne prawa - może tutaj korzystać z całej szerokości drogi i ma w każdym wypadku pierwszeństwo przed pojazdem - w tym również na jezdni i ścieżce dla rowerzystów. W związku z tym, że piesi w każdym wieku mogą bezpiecznie poruszać się po całej strefie - może tam nie być wyznaczonych przejść dla pieszych.
Ponieważ w całej strefie zamieszkania prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów wynosi 20 km/h, znak wskazuje, że umieszczone w strefie progi zwalniające mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi (znak A-11a).
W strefie zamieszkania wolno parkować tylko na wyznaczonych parkingach. Nie wolno tego robić nawet, jeśli nie łamie się innych zakazów, np. na chodniku pozostawiona jest właściwa szerokość miejsca dla pieszych - 1,5 metra.
Wolno zatrzymać pojazd na chwilę w innych miejscach.
Cytując ostatnie zdanie odpowiedzi z urzędu: "Wszelkie działania podejmowane przez podległe służby na drogach mają na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego".
Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl
9 komentarzy
W obecnie świeżo ustanowionej strefie jest co robić, i to wokół SP7, na ul. Żeromskiego, Kopernika, Wyspiańskiego, Staszica, Gałczyńskiego..... i tak dalej można wymieniać wszystkie ulice. Non stop zawalone samochodami, które utrudniają przejazdy!
Zmiana organizacji ruchu na os. Kolejarz nie jest "kontrowersyjna", jest zwyczajną pomyłką (i jest to określenie wyjątkowo dyplomatyczne). Argument, że ma się to przyczynić do zwiększenie bezpieczeństwa należy włożyć między bajki. Dlaczego? Spieszę z odpowiedzią - ile zdarzeń drogowych (z udziałem pieszych również) na przestrzeni ostatnich lat miało miejsce na osiedlu? Kilka. Żadne nawet nie zakończyło się hospitalizacją. Gdy popełnicie ten kretynizm i zmienicie organizację ruchu już w pierwszym roku ilość stłuczek i wypadków podobnych do tego z minionego tygodnia poszybuje do wartości kilku... na tydzień.
Teraz proszę odłożyć na bok durne pomysły i zastanowić się, tak trzeźwo (a nie jak zazwyczaj), czy straty, jakie poniosą w związku z tymi zmianami uczestnicy kolizji i wypadków będących wynikiem zmiany oznakowania są tego warte?
Co więcej, tak poważna (w zasadzie najpoważniejsza, jaką zna ustawa, bo dotycząca pierwszeństwa) zmiana organizacji ruchu wymaga wyraźnego i widocznego oznakowania wskazującego na zmianę. Jego brak lub niedostatek w tym względzie przesądza o powstaniu odpowiedzialności odszkodowawczej zarządcy drogi. Mówiąc wprost, żeby Pan zrozumiał, będziecie płacić!
Nie wspomnę, że już sama zmiana organizacji ruchu bez faktycznej, dobrze udokumentowanej, przesłanki do takiego działania może zostać zaskarżona i przez WSA zwyczajnie uchylona.
Może czas opuścić stanowiska i pozostawić je młodym i dynamicznym, myślącym z entuzjazmem a nie myślącym co będzie na obiad i co można kupić w Internecie w godzinach pracy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!