Cena dziewictwa
Skąd się wziął kult dziewictwa we wszystkich kulturach świata? Stworzyli go mężczyźni, bo tylko poślubiając dziewice, uzyskiwali pewność własnego ojcostwa.Nawet nie wiemy, że śpiewając hymn państwowy czy hymny w kościołach, odnosimy się do niewieściej czystości. Greckie słowo "hymen" w nomenklaturze anatomicznej łaciny znaczy tyle, co "błona dziewicza", tę zaś uważano za tak ważną cechę dziewczyny, że pieśni śpiewane na ceremoniach zaślubin nazwano "hymnami". Do dziś w niektórych kulturach pierwotnych narzeczeni płacą za nietkniętą pannę młodą wyższy "kałym", czyli wykup oferowany przed ślubem rodzicom dziewczyny. Dziewice są cenniejsze.
Reklama | Czytaj dalej »
Skąd ten kult dziewictwa we wszystkich kulturach świata? Można powiedzieć, że bierze on początek w męskiej niepewności ojcostwa. Tylko nietknięta panna młoda dawała mężczyźnie gwarancję, że w chwili zaślubin jego partnerka nie jest w ciąży z innym, że będzie matką jego dzieci. A skoro dziewictwo zwiększało szansę dziewczyny na matrymonialnym rynku, jej rodzice robili wszystko, by przedwcześnie czci nie straciła. Małym chińskim arystokratkom jeszcze w XX w. łamano i wiązano stopy. Dziewczyna o zdeformowanych stopach poruszała się z trudem, w żółwim tempie, dzięki czemu cały czas była pod kontrolą, a więc nie istniało ryzyko, że przedwcześnie straci dziewictwo.
A jak jest dziś? W krajach rozwiniętych, gdzie wiek inicjacji seksualnej młodzieży wciąź się obniźa, dziewictwo traci na znaczeniu. Ale w ponad 20 krajach Afryki i Azji matki okaleczają narządy płciowe swoich córek. Jedną z form takiego okaleczenia jest tzw. infibulacja (praktykowana głównie w Sudanie), czyli wycięcie łechtaczki i warg sromowych tak, aby całkowicie uniemożliwić dziewczynie kontakt seksualny "per vagina". Ranę, która zostaje po zabiegu, zszywa się, zostawiając bardzo mały otwór na oddawanie moczu i krew menstruacyjną. Taka dziewczyna na ślubnym kobiercu ma "zapieczętowaną", stuprocentową gwarancję dziewictwa i oczywiście jest bardziej ceniona przez kandydatów na mężów. Co z tego, że po ślubie czeka ją gehenna. Pan młody, pragnąc skonsumować małżeństwo, zaczyna to robić nożem, czasem kwasem.
Są też inne sposoby, aby zniechęcić młode dziewczyny do seksu, np. przez usunięcie samej łechtaczki (tzw. klitoridektomia). W ten sposób pozbawia się kobiety możliwości odczuwania rozkoszy w czasie kontaktu seksualnego. Szacuje się, że takie zabiegi przeprowadzono na dziesiątkach milionów współcześnie żyjących dziewcząt - a właściwie dziewczynek, bo najczęściej robi się to przed okresem dojrzewania.
Dzisiaj w Azji (głównie w Japonii), na Bliskim Wschodzie i przynajmniej w jednej z żydowskich sekt w USA przeprowadza się też chirurgiczne zabiegi przywracania błony dziewiczej. Udawać dziewicę w noc poślubną można też "na skróty". Bierze się kilka kropel krwi, dodaje się heparyny (aby krew nie zakrzepła), wkłada się do małej plastikowej torebki i przed nocą poślubną umieszcza w odpowiednim miejscu. Współcześnie cenę dziewictwa, oprócz kręgu kulturowego, wyznacza też struktura społeczna. Jeśli społeczeństwo jest poligyniczne (czyli dopuszcza posiadanie wielu legalnych żon) i silnie zhierarchizowane, dziewczynkom silniej wpaja się powściągliwość seksualną i bardziej ceni się czystość. W ten sposób zwiększa się szanse córki na wyjście za mąż za mężczyznę o wyższym statusie społecznym.
Dziewictwo jest również ważne w społeczeństwach o narzuconej społecznie monogamii, gdzie kobiety zależne są od mężczyzn. Chcąc osiągnąć wyższy status społeczny, muszą o nich rywalizować. Dlatego zarówno w krajach muzułmańskich (np. w Iranie), jak i w takich państwach, jak Indie, Indonezja, Japonia, Chiny czy Tajwan niewieścia czystość ciągle jest w cenie. W Libanie czy Pakistanie, jeśli dziewczyna "zapomni się" przed ślubem, może zostać zabita przez krewnych, a kara za takie zabójstwo jest niemal symboliczna. Dopiero liberalizacja zachowań seksualnych, skuteczna kontrola poczęć i ekonomiczne uniezależnienie kobiety od mężczyzny przyniosły spadek ceny dziewictwa na rynku matrymonialnym. To również efekt skutecznej antykoncepcji. Dziś pan młody nie musi się już tak bardzo obawiać, że panna młoda jest w ciąży, nawet jeśli miała kilku partnerów.
Jednak nawet w krajach cywilizowanych "stopień dziewictwa" pozostał jednym z kryteriów, jakimi kierują się mężczyźni, oceniając kobiety. Przez "stopień dziewictwa" rozumiemy nie tyle całkowitą wstrzemięźliwość przed ślubem, ile liczbę wcześniejszych kontaktów seksualnych. W taki to sposób mężczyźni oceniają wskaźnik ryzyka "niewierności kobiety", co jak się okazuje, ma duży wpływ na ich matrymonialne decyzje. Potwierdzają to także sposoby, w jakie dziewczęta rywalizują między sobą o chłopców: przypisują rywalce rozwiązłość seksualną, podważając tym samym jej reputację.
Czy we współczesnej Europie cena dziewictwa ma szansę pójść w górę? W niektórych państwach w reklamę kobiecej cnoty nieoczekiwanie włączyły się władze. W Wielkiej Brytanii, aby zmniejszyć liczbę nastolatek zachodzących w ciążę, zaczęto promować dziewictwo i rozpoczynanie życia seksualnego w późniejszym wieku. Nie wiadomo, czy atrakcyjność dziewicy da się odgórnie zadekretować, ale jeśli większość dziewcząt ma dziewictwo za nic, rzadkie przypadki tych ceniących czystość mogą stać się w którymś momencie naprawdę atrakcyjne.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!