Najlepszy prezent na tak zacny jubileusz, 95-lecia istnienia Kolejarza, zrobili sami piłkarze awansując po 11 latach do V ligi. W meczu inauguracyjnym, jaki odbył się w dniu obchodów jubileuszu, tj. sobotę 7 sierpnia, drużyna Kolejarza pokonała Spójnię Sadlinki 2:0, dokładając kolejny powód do świętowania!

W klubie, którego historia sięga 1926 roku, obecnie trenuje 350 zawodników. - Mamy do dyspozycji piękny stadion, boisko treningowe, przyzwoite zaplecze socjalne oraz blisko stadionu boisko Orlik. Na tę chwilę w barwach Kolejarza jest 11 drużyn piłkarskich, w tym 2 drużyny seniorów i 9 juniorów, sekcja biegowa Florian, sekcja lekkoatletyczna dla dzieci oraz sekcja koszykówki - mówił Jacek Zakrzewski, prezes ChKS Kolejarz. Ostatnia z wymienionych sekcji i zarazem najmłodsza w sobotę zorganizowała turniej koszykówki 3x3, w którym najlepsza okazała się ekipa Mokrej Tripli z Chojnic (skład: Michał Świerczewski, Juliusz Kowalczyk, Mateusz Stachurski, Kacper Sznajder).

 

 

W imieniu zarządu klubu Jacek Zakrzewski dziękował wszystkim zaangażowanym w działanie Kolejarza. Krzysztofowi Dziadczykowi, Jerzemu Rudnikowi i Ryszardowi Słomińskiemu przyznano tytuł honorowego członka klubu. - Jestem zaszczycony takim uhonorowaniem - przyznał Ryszard Słomiński zaraz po odebraniu statuetki. Z kolei pamiątkowe koszulki, będące wyrazem podziękowania odebrali sponsorzy, deklarując dalsze wsparcie.

- Dziękujemy również za życzliwość ze strony urzędu miasta i mamy nadzieję, że nie są to jej granice - mówił prezes Kolejarza zapraszając na scenę przedstawicieli ratusza. Adam Kopczyński, zastępca burmistrza i Renata Dąbrowska, przewodnicząca rady miejskiej, przekazali na ręce prezesa list gratulacyjny i worek z piłkami.  - Zdecydowanie wolelibyśmy wystąpić z czekiem na 95 tys. zł, ale nie jest to możliwe z różnych przyczyn prawnych i uwarunkowań urzędowych. Serdecznie gratuluję 95. rocznicy. Mamy dwa kluby w  Chojnicach, które mogą poszczycić się taką historią - mówił zastępca włodarza gratulując klubowi wzorowo wypełnianej roli wychowawczej i integracyjnej. Kolejarzowi życzenia też żłożyli przedstawiciele MKS Chojniczanki i Szarży Krojanty.

 

Podwójnie w sobotę świętował Jacek Zakrzewski. - Chyba kolejną sekcją, jaką utworzymy będzie chór - żartował prezes Kolejarza, po tym jak z męskich gardeł wyrwało się "sto lat" z okazji jego urodzin. Ostatnim z punktów jubileuszu był mecz pokoleń, w którym zmierzyła się druga drużyna Kolejarza z byłymi zawodnikami.

 

Całym obchodom towarzyszyła piknikowa atmosfera. Przy kiełbasce można było wymienić wrażenia z rozegranego chwilę wcześniej meczu, ale i powspominać inne wyniki i historie, jakie zapisały się na kartach Kolejarza, którego pierwszym prezesem była kobieta, żona inż. Edwarda Załuskiego. Sekcja morsów i "Szansa", połączenie Kolejarza z Chojniczanką, a potem reaktywacja klubu z prezesurą Andrzeja Górnowicza, to tylko niektóre z nich.