Nowa radna RM Chojnice jest 73-letnią, emerytowaną nauczycielką języka polskiego i kaszubskiego. W latach 1991 – 1998 Janina Kosiedowska pełniła funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej w Pawłowie. Od najwcześniejszych lat lubiła być aktywna społecznie, stąd jej działalność w ZMW, ZHP, ZNP. Szczególnie pasjonowała ją kultura kaszubska, to też tematykę regionalną wykorzystywała w pracy z dziećmi i młodzieżą, a możliwość pełniejszej realizacji tych zainteresowań znalazła w Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim, do którego przystąpiła po przejściu na emeryturę. Od 2001 r. jest w zarządzie Oddziału Miejskiego ZKP w Chojnicach. Prywatnie mężatka, matka trojga dzieci i babcia.

13 maja 2019 r. Rada Miejska Chojnic podjęła uchwałę w sprawie nadania jej tytułu Zasłużonej Obywatelki Miasta Chojnice, właśnie za działania na rzecz popularyzowania kultury kaszubskiej.

 

Janina Kosiedowska, podobnie jak Bogdan Marcinowski w wyborach do Rady Miasta w 2019 roku startowała z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Arseniusza Finstera, zdobywając 101 głosów (Okręg nr 1). - Miałam nadzieję, że satysfakcja bycia radną nie będzie mnie dotyczyła. Nie sądziłam, że zwolni się dla mnie mandat. Ale skoro kiedyś powiedziało się A, trzeba teraz powiedzieć B - mówi świeżo upieczona radna.

Dzisiejsza (16.08) sesja, w trakcie której pani Janina złożyła ślubowanie, została przeprowadzona  w zdalnym trybie obradowania. - Bałam się bardzo tej zdalnej i zarazem pierwszej sesji, ale spotkałam się z wielką życzliwością. Dyrektor biura rady wcześniej mnie przeszkolił z obsługi systemu. Aby zapobiec ewentualnym problemom technicznym, a tych jak się okazało radni dzisiaj mieli naprawdę sporo, pani Janka łączyła się z sali obrad ratusza. Przed posiedzeniem zapoznała się ze wszystkimi projektami uchwał i statutem Rady Miasta. Szczególnie zainteresował ją projekt uchwały "likwidujący" młodzieżową radę miasta. Ten twór od lat w samorządzie niestety się nie sprawdza. - Mam nadzieję, że po pewnym czasie ta sprawa ruszy i młodzież zechce przejąć inicjatywę.

 

Nowa radna w przeciągu miesiąca zamierza podjąć decyzję, w jakich komisjach chce pracować. Na ten moment jest to na pewno Komisja Ochrony Środowiska, która w wyniku dzisiejszego głosowania zostanie połączona z Komisją Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Fajnie, że komisje zostały połączone, bo te sprawy się zazębiają. Jedno bez drugiego nie może istnieć. Po co powielać posiedzenia, jak można na jednym spotkaniu omówić pewne kwestie od jednej i drugiej strony.

Za najbardziej palący problem Chojnic pani Janka uważa smog i tzw. "kopciuchy". -  Mieszkam na Osiedlu Słonecznym. Na mojej ulicy jest już sporo domów ogrzewanych gazem, ale w pozostałych częściach osiedla nie brakuje tzw. "kopciuchów". Trzeba monitorować ten temat, aby sytuacja dot. jakości powietrza w naszym mieście się poprawiła.

Na pytanie, czego jej życzyć na początku samorządowej drogi, odpowiada: - Aktywności i takiego realistycznego spojrzenia. Chodzenia po ziemi po prostu. Namiary na Janinę Kosiedowską mieszkańcy Chojnic znajdą w biurze rady. - Zostawiłam zarówno numer telefonu do siebie, jak i adres mailowy. Jak ktoś będzie miał jakieś sprawy, to zapraszam do kontaktu właśnie przez biuro rady - mówi radna.

 

Robert Wajlonis, dyrektor generalny chojnickiego ratusza zasygnalizował już radnej, że nie może ona jednocześnie pełnić mandatu i funkcji wiceprezesa chojnickiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Uchylać się od działalności w stowarzyszeniu nie będę, bo to jest mój konik. Na szczęście nie trzeba być w zarządzie stowarzyszenia, żeby na jego rzecz pracować.