W urzędzie miasta rozważają zawieszenie stosunków partnerskich z Mozyrem
- Ze względu na to, co się dzieje na granicy - tłumaczy burmistrz Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
- Oglądaliśmy filmy, których autorami są dziennikarze białoruscy. Nawet nie patrzymy na stronę polską. To jest karygodne, to jest nieludzkie. (...) Widzimy, że to co się dzieje, jest sterowane odgórnie. To jest jakby potok imigrantów skierowany w stronę polską i bardzo wątpię, żeby oni sami taki kanał transportowy czy przerzutowy sobie wymyślili. To już nie chodzi o to, chodzi o to, jak ci ludzie są traktowani przez żołnierzy białoruskich. Tam są takie obrazki, kobieta z dzieckiem rzucana na płot - mówił ze łzami w oczach włodarz.
Zostanie w nim przedstawione nasze stanowisko, jak i prośba o ustosunkowanie się do sytuacji na granicy przez naszego partnera ze wschodu. - Jeśli ten pogląd będzie humanitarny i związany z współczuciem dla imigrantów, w tej sytuacji jaka ona jest, to jestem przekonany, że rada miejska nie zawiesi tych stosunków partnerskich. Natomiast jeśli nie będzie żadnej odpowiedzi, to wówczas myślę, że rada miejska podejmie decyzję o zawieszeniu stosunków - przyznaje Arseniusz Finster. Jego zastępca na jakąkolwiek odpowiedź raczej nie liczy. - Ostatni kontakt z władzami Mozyra nawiązaliśmy w okolicach obchodów stulecia powrotu Chojnic do Ojczyzny. Potem różnymi kanałami próbowaliśmy dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja covidowa na Białorusi. Wszystkie listy czy inne próby nawiązania kontaktu nie udały się. Nastąpiła odgórna blokada wszelkich informacji - powiedział Adam Kopczyński.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!