Nowa spalarnia z korzyścią dla szpitala i ekologii

Ma spalać trzy razy więcej odpadów medycznych niż poprzednia instalacja, a przy tym być mniej obciążająca dla środowiska niż dom jednorodzinny opalany drewnem, do tego zaspokajać do 70 proc. potrzeb ciepłowniczych Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach i kolejne 30 proc., jeśli chodzi o energię elektryczną. Środki na budowę nowej spalarni unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych placówka stara się pozyskać z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Koszt budowy nowej spalarni odpadów przy chojnickim szpitalu szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy złotych.  Wniosek dot. dofinansowania inwestycji w wysokości przynajmniej 50 proc. kosztów i pożyczki długoterminowej (wysokość oprocentowania 2-3 proc.) przeszedł pozytywną ocenę formalną w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kolejnym etapem procedowania dokumentu jest ocena merytoryczna. Jeśli i ona będzie pozytywna Szpital Specjalistyczny ogłosi przetarg na budowę obiektu z nowoczesną instalacją.  

- Konieczność zakończenia pracy obecnej spalarnia wynika z uwagi na jej długi okres eksploatacji, tj. 20 lat i coraz wyższe normy ekologiczne, dotyczące spalin i funkcjonowania tego typu obiektów - wyjaśnia Andrzej Sielski, koordynator projektu z ramienia szpitala.

Nowa spalarnia ma powstać w sąsiedztwie obecnie istniejącej i być optymalnie dostosowana do potrzeb chojnickiej placówki z uwzględnieniem przyjmowania odapdów z zewnątrz. Zgodnie z zasadą bliskości, odpady wytwarzane na terenie woj. pomorskiego, muszą być utylizowane na jego obszarze. - To jest też przedsięwzięcie komercyjne, które ma przynieść dochód, z którego będzie spłacany kredyt - nie kryje Maciej Polasik, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chojnicach. - Montaż finansowy tej inwestycji, jest taki, że sama się spłaca a nie obciąża szpitala - dodaje Marek Szczepański, starosta chojnicki i zarazem przewodniczący rady społecznej szpitala.

Parametry techniczne nowej spalarni mają być 2,5 krotnie wyższe od dotychczasowej, co w skali roku oznacza spalanie około 3 tysięcy ton odpadów, przy dobowej emisyjności dorównującej domowi jednorodzinnemu opalanym drewnem. Jest i aspekt oszczędnościowy związany z planowaną inwestycją. - Spalarnia ma zaspokajać 60 - 70 proc. potrzeb  ciepłowniczych szpitala. Dzisiaj szpital jest ogrzewany gazem ziemnym, dodatkowo będziemy produkować energię elektryczną na poziomie 30 proc. zapotrzebowania szpitala - informuje koordynator projektu.

Wraz z powstaniem nowej spalarni, obecna zostanie zlikwidowana. Niewykluczone, że i powiat chojnicki będzie starał się o środki zewnętrzne na realizację zadania w ramach kolejnej edycji Tarczy  Antykryzysowej.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (2)
• Komentarze Facebook (...)