Zgadzam się z moimi poprzednikami, niekwestionowaną gwiazdą wieczoru był Soulbox! Jeśli chodzi o Lipali to brak mi słów...
Nie tego się spodziewałam, z resztą po reakcji pozostałych ludzi widziałam że oni też... Zachowanie wokalisty - żenada i totalna porażka!
I wiecie co, to że Lipa po akcji ze swym gołym tyłkiem i ogóreczkiem (z czym do ludzi facet!) bezpiecznie opuścił lokal, pokazuje że to chojnicka publiczność ma klasę i poziom!

Niestety macie rację. Gwiazdą wieczoru był Soulbox, który mino że jeszcze praktycznie nie jest znany dla wszystkich, przyciągnął uwagę świeżością i energetycznym podejściem. No właśnie. Tego samego nie można powiedzieć o Lipali. Szczególnie o wokaliście. Zabrakło charyzmy. A tak na nich liczyłem... Można powiedzieć że przeszli (przeszedł) obok koncertu. Kurde, nawet sam lord Vader nie będzie tak gwiazdorzyć (chyba...) Czas pokaże...

Niestety macie rację. Gwiazdą wieczoru był Soulbox, który mino że jeszcze praktycznie nie jest znany dla wszystkich, przyciągnął uwagę świeżością i energetycznym podejściem. No właśnie. Tego samego nie można powiedzieć o Lipali. Szczególnie o wokaliście. Zabrakło charyzmy. A tak na nich liczyłem... Można powiedzieć że przeszli (przeszedł) obok koncertu. Kurde, nawet sam lord Vader nie będzie tak gwiazdorzyć (chyba...) Czas pokaże...

Zachowanie Lipy było żenujące. Sarkastyczne uwagi względem akustyka były poniżej jakiejkolwiek godności. Byłem zniesmaczony narcystycznym zachowaniem "gwiazdy", która powinna zwrócić publiczności pieniądze za bilety; a nie, jak sugerował "bohater" wieczoru, że miał to uczynić akustyk. Lipa! Pa! Pa! i nie przyjeżdżaj już tu!

Zachowanie Lipy było żenujące. Sarkastyczne uwagi względem akustyka były poniżej jakiejkolwiek godności. Byłem zniesmaczony narcystycznym zachowaniem "gwiazdy", która powinna zwrócić publiczności pieniądze za bilety; a nie, jak sugerował "bohater" wieczoru, że miał to uczynić akustyk. Lipa! Pa! Pa! i nie przyjeżdżaj już tu!

apoteoza, powtarzasz się

apoteoza, powtarzasz się

lekcja niemieckiego- 25zł, goła dupa Lipy- w cenie biletu, zobaczyć SoulBox na żywo- BEZCENNE

lekcja niemieckiego- 25zł, goła dupa Lipy- w cenie biletu, zobaczyć SoulBox na żywo- BEZCENNE

To byl najgorszy koncert na jakim bylem w kornelu i to nie za sprawa tego ze taki i owaki bar czy moze zly akustyk tylko za sprawa wielkiej gwiazdy lipali. Co do SoulBox to byla dla mnie gwiazda wieczoru, wszystko brzmialo selektywnie i utwory tez bardzo fajne.Lipali mowie nie i mam nadzieje ze wiecej nie zagraja w chojnicach. No i podziekowania dla samych organizatorow za ciezka prace nie mogli przeciez wiedziec ze "wielka Gwiazda" tak oleje publicznosc ktora przyszla ich zobaczyc

To byl najgorszy koncert na jakim bylem w kornelu i to nie za sprawa tego ze taki i owaki bar czy moze zly akustyk tylko za sprawa wielkiej gwiazdy lipali. Co do SoulBox to byla dla mnie gwiazda wieczoru, wszystko brzmialo selektywnie i utwory tez bardzo fajne.Lipali mowie nie i mam nadzieje ze wiecej nie zagraja w chojnicach. No i podziekowania dla samych organizatorow za ciezka prace nie mogli przeciez wiedziec ze "wielka Gwiazda" tak oleje publicznosc ktora przyszla ich zobaczyc

lipa jak nie wiem...każdy kto z nim gadał wie że to pedał.wielki lipa.aż dziw że nie oberwał po koncercie-przynajmniej byłaby pewność ,że już tu nie wróci.PS: pałker wymiatał bas też spoko no i gitara akustyczna też spoko:~

lipa jak nie wiem...każdy kto z nim gadał wie że to pedał.wielki lipa.aż dziw że nie oberwał po koncercie-przynajmniej byłaby pewność ,że już tu nie wróci.PS: pałker wymiatał bas też spoko no i gitara akustyczna też spoko:~

Tą kasę mógł zgarnąć sam SoulBox wydawać 25-30 pln na jzagot? LIPALI od czasu jak przyjechali pieski francuskie (a raczej niemieckie) (nie wiem po co chwalił się podczas koncertu swoimi lingwistycznymi wstawkami)...
a zaczęło się od tego:
-że nie zmieszcza się na scenie
-że głośniki niepasują nie dlatego bo markasprzętu jest zła, ani też że za mała moc ale dla tego, iż głośniki są za małe!!!
powiedzmy że akustyk mówi do "wokalisty"
~****, ****, **** te głośniki
~a jakie mają być? podaj markę albo model...
~ no takie //rozkładając ręce i poakzując rozmiar

-że nie mogą się nagłośnić przez powyższe
-że sam nie potrafi nastroić gotary i potrzebuje do tego stroka
-przegięcia których było multum:
a)związane z powyższym - powiedzmy że zagramy źle bo to wina nagłośnienia
b)cytat (DOMAGAJĄC się bisu wokalista): "jakie miasto taka publika"
c)nie wiem o którym papierzu mówił ale skoro na czasie o Borucu zaczą gadać to pewnie na czasie w rocznice śmierci o papierzu pokazując nie zacne 4 litery...
d) kto widział żeby śpiewając wokalista trzymający gitarę sprzężał ją sam się zagłuszając?
e)totalny jazgot // ogóleni to wokalista to było pól wokalisty i to nie wina nagłośnienia...
-kto widział, żeby perkusiata musiał patrzeć na to co gra właśnie gitara, by wiedzieć co wogóle ma grać / by wiedziec jaki utwór teraz?
// propo perkusisty i basisty / chociaż ich było słychać bez jazgotu

i tak mnie dziwi to, że na TSA, KSU, ACID itd było o połowe mniej sprzętu a wyszło o wiele lepiej
w klubie nie można było spokojnie porozmawiać tak walili
technicznie tylko perkusista i basista coś ciekawego prezentowali
pytanie za 100 punktów - po co przywieźli gitare akustyczną

no to podsumowując pierwszy i ostatni na LIPALI i mam nadzieję, że się w chojnicach nie pojawią
i cytat na koniec
"bycie zajebistym to naprawde trudna sztuka" im coś nie wyszło....

i na koniec zapraszamy na ich koncert jutro w gdyni chyba
hahahahahahahahhaha...

Tą kasę mógł zgarnąć sam SoulBox wydawać 25-30 pln na jzagot? LIPALI od czasu jak przyjechali pieski francuskie (a raczej niemieckie) (nie wiem po co chwalił się podczas koncertu swoimi lingwistycznymi wstawkami)...
a zaczęło się od tego:
-że nie zmieszcza się na scenie
-że głośniki niepasują nie dlatego bo markasprzętu jest zła, ani też że za mała moc ale dla tego, iż głośniki są za małe!!!
powiedzmy że akustyk mówi do "wokalisty"
~****, ****, **** te głośniki
~a jakie mają być? podaj markę albo model...
~ no takie //rozkładając ręce i poakzując rozmiar

-że nie mogą się nagłośnić przez powyższe
-że sam nie potrafi nastroić gotary i potrzebuje do tego stroka
-przegięcia których było multum:
a)związane z powyższym - powiedzmy że zagramy źle bo to wina nagłośnienia
b)cytat (DOMAGAJĄC się bisu wokalista): "jakie miasto taka publika"
c)nie wiem o którym papierzu mówił ale skoro na czasie o Borucu zaczą gadać to pewnie na czasie w rocznice śmierci o papierzu pokazując nie zacne 4 litery...
d) kto widział żeby śpiewając wokalista trzymający gitarę sprzężał ją sam się zagłuszając?
e)totalny jazgot // ogóleni to wokalista to było pól wokalisty i to nie wina nagłośnienia...
-kto widział, żeby perkusiata musiał patrzeć na to co gra właśnie gitara, by wiedzieć co wogóle ma grać / by wiedziec jaki utwór teraz?
// propo perkusisty i basisty / chociaż ich było słychać bez jazgotu

i tak mnie dziwi to, że na TSA, KSU, ACID itd było o połowe mniej sprzętu a wyszło o wiele lepiej
w klubie nie można było spokojnie porozmawiać tak walili
technicznie tylko perkusista i basista coś ciekawego prezentowali
pytanie za 100 punktów - po co przywieźli gitare akustyczną

no to podsumowując pierwszy i ostatni na LIPALI i mam nadzieję, że się w chojnicach nie pojawią
i cytat na koniec
"bycie zajebistym to naprawde trudna sztuka" im coś nie wyszło....

i na koniec zapraszamy na ich koncert jutro w gdyni chyba
hahahahahahahahhaha...