'W zdrowiu i w chorobie' są już razem ponad 50 lat
Aż 6 małżeństw z takim stażem otrzymało pamiątkowe medale od burmistrza, lecz to nie odznaczenia były tu najważniejsze. Chociaż każda z par miała swoją receptę na długoletnie pożycie, to wspólnym mianownikiem zawsze jest - miłość. Bez uczucia ani rusz. Okazało się także, że losy jubilatów są ze sobą splecione.
Uroczystość wręczenia wyjątkowych odznaczeń miała miejsce wczoraj (10.03) w ratuszu. 5 par odebrało medale i życzenia z rąk Adama Kopczynskiego, zastępcy burmistrza na miejscu, natomiast jedno małżeństwo z przyczyn od nich niezależnych odznaczono w zaciszu domowym.
Reklama | Czytaj dalej »
Państwo Janina i Roman Meszka poznali się w 1969 roku na rejsie żeglarskim, a 19 czerwca 1971 roku zawarli związek małżeński w Urzędzie Stanu Cywilnego w Chojnicach i w Kościele pod wezwaniem Ścięcia św. Jana Chrzciciela, również w Chojnicach. Doczekali się dwóch córek, oraz czwórki wnucząt.
Państwo Barbara i Kazimierz Pondo poznali się 15 kwietnia 1970 roku w miejscu pracy. Pobrali się 20 listopada 1971 roku również w Bazylice Mniejszej oraz w Urzędzie Stanu Cywilnego w Chojnicach. Doczekali się trojga dzieci i jednej wnuczki. Pan Kazimierz wręczył także wiceburmistrzowi książeczkę o historii wspólnego małżeństwa z panią Barbarą i zaskoczył zebranych faktem, iż z państwem Meszka się znają od dawna.
- Znamy się od 100 lat jak ja to mówię. Romek na naszym weselu robił nam zdjęcia, razem pracowaliśmy w tej samej firmie, jesteśmy na "Ty" i ta uroczystość jest dla nas wzruszająca, sympatyczna - wspomniał pan Kaizmierz Pondo. Zapytany o receptę na długoletni związek odpowiedział tak - Pierwsze spojrzenie było bardzo ważne. (...) Trzeba być wyrozumiałym i czasem mimo, że są jakieś tam spięcia to trzeba ustąpić, bo inaczej się nie da.
Państwo Jadwiga i Edward Kalczukowie poznali się w miejscu pracy, a 16 października 1971 roku zawarli związek małżeński w Urzędzie Stanu Cywilnego w Chojnicach. Doczekali się dwóch synów i trojga wnucząt.
Państwo Jadwiga i Bernard Grzywacz poznali się, gdy mieszkali blisko siebie, a pobrali się 9 października 1971 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Czersku. Wychowali dwoje dzieci, a doczekali się czworga wnucząt i prawnucząt.
Państwo Ryszard i Krystyna Ciesielscy poznali się, gdy pani Krystyna jeździła na wakacje do miejscowości Orle koło Mroczy, gdzie mieszkał pan Ryszard. Pobrali się 20 listopada 1971 roku w Chojnicach. Wychowali pięcioro dzieci, a doczekali się dziesięciorga wnucząt i jednego prawnuka.
Tutaj także los splótł życia jubilatów, bowiem okazało się, że córka państwa Ciesielskich wyszła za mąż za... syna państwa Grzywacz.
Zapytani o recepty na szczęście w małżeństwie, małżonkowie odpowiadali - To jak z pogodą, czasem słońce, czasem deszcz, ale wszystko trzeba przejść. Od strony jubilatów padło także żartobliwe pytanie o możliwość "reasumpcji małżeństwa", na co wiceburmistrz odpowiedział ze śmiechem, że z pewnością nie będzie ona potrzebna. Pan Bernard natomiast zapytany o dalsze plany odpowiedział - Przyszłość? Nie myślę o tym co będzie jutro, na razie jesteśmy piękni, młodzi i bogaci.
Pozostaje tylko pogratulować jubileuszu nagrodzonym parom i życzyć kolejnych lat owocnej miłości.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!