'Najwspanialszy jest ten tydzień po maratonie'
Andrzej Górnowicz wie o czym mówi, bo maratonów w swoim życiu zaliczył już 200. Na tym zakończył i napisał książkę o swoich doświadczeniach. Promocja publikacji miała miejsce w piątek (01.04) w chojnickim ratuszu, gdzie autor opowiadał dlaczego przed startem jadł przetopiony smalec i co o tym wszystkim sądzi jego żona.

W pierwszy dzień kwietnia o godz. 17:00 w Sali Obrad chojnickiego ratusza Andrzej Górnowicz promował swoją książkę pt. "200 maratonów". Strażak, który zainicjował powstanie biegowej sekcji w klubie "Kolejarz" świętował zakończenie maratońskiej kariery, ale oczywiście biegać zamierza dalej. Wśród członków "Floriana", rodziny i znajomych pan Andrzej wspominał z łezką w oku dawne czasy, jak to było biegać po całym świecie - we Włoszech, w Lizbonie, we Wiedniu, Helsinkach itd, ale maratony "robił" też na działce w Brzeźnie - bo czemu by nie? Byleby dystans się zgadzał.Do 150 maratonu liczył i czas, i pozycję na finiszu - bo kto tego nie robi! Potem biegał już tylko dla siebie i własnej satysfakcji. Widział też śmierć na trasach, nieraz pomagał innym i wdzięczny jest za swoją pomyślność, dlatego każdy bieg ofiarował w jakiejś intencji i obowiązkowo biegał z różańcem.
Reklama | Czytaj dalej »
W kolejce do gratulacji ustawiło się całkiem sporo osób, a razem z autorem siedziały bliskie mu osoby - Edward Myck, nauczyciel wf-u w Technikum Rachunkowości Rolnej, oraz kolega biegowy Ryszard Kałaczyński. Spotkanie prowadził dr Przemysław Zientkowski, który miał również wkład w książkę. Małżonka pana Andrzeja nie mogła być obecna, ale jak mówi biegacz - Żona nie pochwalała, ale wspierała, rozumiała i modliła się o mnie.
Górnowicz powiedział także, że najlepszy jest tydzień po maratonie - Taki człowiek jest oczyszczony, do tego obolały, łapie tę świeżość, a to jest wspaniałe.
Co z tym smalcem? A no, przetopiony najlepszy jest przed biegiem, bo "trzyma żołądek". Natomiast jaki jest przepis na maraton według Andrzeja Górnowicza, a właściwie na zdrowy tryb życia? - Biegać 3 razy w tygodniu po 30 minut, bieganie jest najtańszym ruchem - zachęcał maratończyk. A tajemny sekret biegacza? - Morsuję, dziękuję - zakończył z uśmiechem autor książki.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!