16-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala
W minioną sobotę (09.04.) na ul. Lichnowskiej w Chojnicach doszło do wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 28-letni kierujący toyotą nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo przejeżdżającemu przez ciąg pieszo-rowerowy 16-latkowi, co doprowadziło do potrącenia cyklisty. Rowerzysta trafił z obrażeniami ciała do szpitala.
W minioną sobotę dyżurny policji odebrał zgłoszenie z wojewódzkiego centrum powiadamiania ratunkowego, że na ulicy Lichnowskiej w Chojnicach doszło do potrącenia rowerzysty. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów oraz powiadomił pozostałe służby ratownicze. Na miejscu wypadku technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia oraz sporządził szkic sytuacyjny. Sprawdzono stan trzeźwości kierującego autem.
Reklama | Czytaj dalej »
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 28-letni mieszkaniec Chojnic jadąc Toyotą w kierunku dworca PKP, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo przejeżdżającemu przez ciąg pieszo-rowerowy, 16-letniemu rowerzyście. Cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kierujący samochodem nie odniósł żadnych obrażeń, był trzeźwy. Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy.
Wraz z pierwszymi słonecznymi dniami wzmożył się ruch cyklistów którzy najczęściej poruszają się ścieżkami rowerowymi, a co za tym idzie doszło już do pierwszego poważnego zdarzenia drogowego w tym sezonie z udziałem niechronionego uczestnika ruchu drogowego. Najczęściej kierujący nie zachowuje należytej ostrożności przecinając ścieżkę rowerową, co powoduje że nie dostrzega rowerzysty i wtedy jest już za późno na jakąkolwiek reakcję i uniknięcie potrącenia, a w starciu z autem cyklista nie ma szans.
Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, czyli piesi i rowerzyści, to grupa użytkowników dróg, szczególnie narażonych na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia w konfrontacji z samochodami. Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach , aby zapobiec zdarzeniom z udziałem niechronionych uczestników ruchu , osób starszych, apeluje do kierujących o bezpieczną i ostrożną jazdę.
Bezpieczeństwo rowerzystów, podobnie jak i pieszych, jest w dużej mierze uzależnione od tego, czy są dobrze widoczni dla kierujących pojazdami. Wielu tragedii na drodze można uniknąć poprzez odpowiedzialne zachowanie i stosowanie zasady ograniczonego zaufania względem innych uczestników ruchu drogowego. Bardzo istotne podczas przechodzenia i przejeżdżania przez jezdnię jest to, by robić to z rozwagą, powoli i z zachowaniem ostrożności. Zasady te należy stosować zarówno jako pieszy i rowerzysta, ale także jako kierujący pojazdem mechanicznym, który musi ustąpić pierwszeństwa niechronionym uczestnikom ruchu znajdującym się na ciągach pieszo-rowerowych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (10)
- Komentarze Facebook (...)
10 komentarzy
Oczywiście, można się tego częściowo domyślać z kontekstu, ale takie domysły wielokrotnie prowadzą do błędnych wniosków, więc informacje powinny być podane wprost.
Winę kierującemu autem można próbować przypisać tylko w sytuacji, gdy rowerzysta przejeżdżał, z perspektywy auta, ze strony lewej na prawą.
Rowerzyści, wbrew obiegowej opinii, nie zyskali takich praw jak piesi, którym ustawodawca nadał pierwszeństwo już gdy zbliżają się do przejścia. Rowerzysta zyskuje pierwszeństwo dopiero będąc na przejeździe rowerowym i to tylko w sytuacji, gdy nie wjeżdża bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd.
Rozpatrując sytuację obiektywnie należy zatem uwzględnić prędkość poruszania się roweru, ponieważ ten mógł znaleźć się przed maską samochodu bardzo szybko, w sposób uniemożliwiający reakcję przy zachowaniu adekwatnej do warunków ostrożności. Sam bowiem fakt, że rowerzysta był już na przejeździe w chwili zdarzenia nie wyklucza, że wjechał na nie ułamek sekundy przed autem. W takiej sytuacji, w najmniej dolegliwej dla rowerzysty sytuacji, powinien zostać ustalony jego stopień przyczynienia się do zdarzenia.
Mając na uwadze "profesjonalizm" chojnickiej drogówki i kreatywne interpretacje zdarzeń w wykonaniu naszych policjantów, z którymi regularnie się spotykam, najlepiej byłoby, gdyby sprawę zbadał sąd.
Było to 5 lat temu teraz stawki są wyższe.
Poszkodowani nie dajcie się przekupić.
Proszę o kontakt pomogę chłopakowi i rodzinie. monako2003@op.pl
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!