Po trzech latach są zarzuty dla podejrzanych o znęcanie się nad dziećmi w 'Skrzatach'

Prokuratura Okręgowa w Słupsku postawiła zarzuty 5 osobom. Są to opiekunowie i terapeutka z przedszkola.

Zarzuty przestępstwa zostały postawione pięciu podejrzanym, są to opiekunowie i terapeutka przedszkola. Zarzuty dotyczą znęcania się nad osobami nieporadnymi z uwagi na wiek oraz naruszenia nietykalności cielesnej 10 przedszkolaków w wieku 4 lat.

- Zarzuty przestępstwa dotyczą czynów, do których doszło w okresie od lutego do sierpnia 2019 roku. Osoby porzesłuchane w charakterze podejrzanych albo nie przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów bądź nie chciały ustosunkowac się do faktu treści stawianych im zarzutów, czyli nie chciały się wypowiedzieć i odmówiły składania wyjaśnień w sprawie. Wobec podejrzanych zostały zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozorów policji i zawieszeń wykonywania zawodów związanych z opieką nad dziećmi. Śledztwo w tej sprawie zostało przełużone do konca czerwca tego roku i prokurator ma nadzieję w tym okresie je zakończyć. Obecniee akta sprawy znajdują się w Sądzie Rejonowym w Słupsku, gdzie czekają na rozpoznanie zażaleń złożonych przez dwoje podejrzanych na zastosowane wobec nich środki w tej sprawie - informuje Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku

Trzy osoby – Maria F., Wioletta K. oraz Emilia W. usłyszały zarzut znęcania się nad osobami nieporadnymi z uwagi na wiek. Czesławie B. i Markowi K., prokurator przedstawił zarzuty dotyczące naruszeń nietykalności cielesnej dziecka w wieku 4 lat.

Reklama | Czytaj dalej »

Bulwersująca sprawa poruszyła w 2019 r. całą Polskę. Wtedy też podejrzani w sprawie mieli dopuszczać się takich działań jak wpychanie dzieciom z grupy "Malinki" chusteczek do ust, czy zapinanie klamerek na buzi.

O sprawie pisaliśmy wielokrotnie na naszej stronie.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (3)
• Komentarze Facebook (...)

3 komentarze

• 1

~Kaa

3 lata śledztwa, potem około 5 lat procesu w sądzie... A na koniec wyjdzie, że któryś z opiekunów jedynie potrząsnął dzieckiem i je popchnął, gdy już nie dał sobie z nim rady. Oczywiście, takie osoby nie powinny być opiekunami w żadnych placówkach typu przedszkole czy żłobek. Ale robienie sprawy karnej trwającej przez wiele lat... Państwo z dykty i kartonu

21 Kwietnia 2022, godzina 14:13

Oceniono 17 razy -7

~pejcz

Zdumiewa fakt, że tylu niekompetentnych pracowników ,przytulono’ w placówce. Przypadek czy oszczędność?

20 Kwietnia 2022, godzina 15:47

Oceniono 15 razy -3

~Szkoda

Że nie po 300 latach postawili zarzuty.w takim tempie to prokurator na emeryturę trafi a sprawa dalej będzie trwała..może wnuk prokuratora ja zakonczy

20 Kwietnia 2022, godzina 12:25

Oceniono 27 razy 3

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się