Od września w chojnickich szkołach podstawowych zmaleje liczba uczniów
Zniknie aż 6 oddziałów. - Ratują sytuację dzieci z Ukrainy, bo ich będzie ok. 200. Gdyby ich nie było, to mielibyśmy najprawdopodobniej od 12-15 oddziałów mniej, a to się wiąże z wielkością subwencji - tłumaczy burmistrz Arseniusz Finster. Zwiększy się za to liczba otwartych placówek przedszkolnych.
Na zdjęciu Szkoła Podstawowa nr 7
Reforma sprzed kilku lat nadal pokutuje
Od nowego roku szkolnego do chojnickich szkół podstawowych pójdzie mniej uczniów. Ma to związek z reformą wprowadzoną kilka lat temu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, a polegającą na pomyśle posyłania już 6-letnich dzieci do pierwszej klasy. Rozwiązanie było dobrowolne, dlatego część rodziców z niego skorzytała, a to z kolei przyczyniło się do zawirowań w liczbie uczniów w poszczególnych latach.
Reklama | Czytaj dalej »
Aktualnie, z 26 oddziałów we wszystkich szkołach podstawowych w mieście ta liczba zmalała do 20, ponieważ edukację w klasach 8 zakończyło 621 uczniów, a w pierwszej klasie rozpocznie ją już 447.
- W nowym roku szkolnym będziemy mieli w naszym systemie mniej o 174 czterech uczniów, czyli o 6 oddziałów mniej. Ratują sytuację dzieci z Ukrainy, bo ich będzie ok. 200. Gdyby ich nie było, to mielibyśmy najprawdopodobniej od 12-15 oddziałów mniej, a to się wiąże z wielkością subwencji - poinformował burmistrz Arseniusz Finster.
Mniejsza liczba oddziałów = zwolnienia?
Jak zapewnia Dyrektor Wydziału Edukacji, Wychowania i Zdrowia w UM, Grzegorz Czarnowski, obędzie się bez zwolnień. Jednak skutki będą odczuwalne dla nauczycieli. - My do tematu już przygotowywaliśmy się z wyprzedzeniem. We wcześniejszych latach nauczyciele otrzymywali troszeczkę więcej ponad godzin po to, żeby nie zatrudniać kolejnych nauczycieli i w sytuacji w jakiej teraz się znaleźliśmy, że mamy 6 oddziałów mniej, to nikt nie traci tak naprawdę pracy. Tylko część nauczycieli niestety będzie musiała pracować na "gołych etatach".
Pokłosie tej reformy odczuwalne będzie jeszcze w następnym roczniku. - Jeszcze przyszły rok będzie podobny, trochę mniejsza liczba dzieci nam upłynie, ok. 80-90 w stosunku do naboru planowanego, więc to też będzie tąpnięcie o 4 oddziały, ale na to jeszcze jesteśmy przygotowani - dodaje dyrektor Czarnowski.
Złoty czas przedszkoli w mieście
Prawdziwy renesans za to przeżywają przedszkola, bo tych publicznych i niepublicznych placówek funkcjonować w Chojnicach będzie od września aż 20.
- My mamy dzisiaj 3 szkoły, które prowadzą przedszkola, a łącznie w systemie będzie 1879 dzieci. W momencie prywatyzacji, czyli przekształcenia przedszkoli, w systemie było 1000 dzieci, a teraz 1879. Tę liczbę dedykuję krytykom procesu przekształcenia przedszkoli w Chojnicach, bo ten ciężar znalezienia miejsca dla prawie 900 dzieci spocząłby na nas, gdyby nie otwarty system niepubliczny - dodaje burmistrz Chojnic.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
dialog wg burmistrza
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!