Odśnieżanie ulic w mieście może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych dziennie
Powodem tak wysokich kosztów są aktualne wzrosty cen m.in. soli i paliwa. Burmistrz Chojnic ma nadzieję, że "zimy nie będzie", ponieważ środki zabezpieczone w budżecie na zimowe utrzymanie dróg z pewnością nie wystarczą.
Koszty zimowego utrzymania dróg w mieście mrożą kew w żyłach burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera, ponieważ ceny w stosunku do ubiegłego roku wzrosły o 87%. - Oby nie było zimy, tego życzę chojniczanom. Oby nie było covida, inflacji i wojny na Ukrainie, ale zimę do tego katalogu chciałbym dopisać, bo jeżeli chodzi o ceny, to wygląda to tragicznie.
Reklama | Czytaj dalej »
Powodem takich podwyżek są wzrosty cen paliwa, kosztów pracy i soli, która podrożała o 300%.
- Sprawdzałem w Porcie Gdańskim, można kupić sól po 1150 zł za tonę, gdzie w zeszłym roku kupowaliśmy w granicach 200-300 zł - mówi włodarz.
Miasto rozstrzygnęło już przetarg, a jedyna oferta jaka na niego wpłynęła pochodzi od sp. z o.o. Zakładu Oczyszczania Miasta „ZOM” Klawkowo p. Andrzeja Pestki. Burmistrz jak przyznaje próbował negocjować ceny, jednak bezskutecznie.
- Ja muszę w Chojnicach w pierwszej kolejności utrzymać 15 km dróg, w ogóle mam ich ponad 50 km, ale te 15 km jest najważniejszych tj. Sukienników, Gdańska, Jana Pawła II itd. Wyobraźmy sobie, że teraz spadł śnieg i włączamy zestaw, czyli opuszczamy pług, żeby odgarniać śnieg i z tyłu włączamy solarkę, żeby posypać solą. Przejazd 1 km będzie nas kosztował 658 zł, 15 km razy prawie 700 zł to można sobie wyliczyć, ale to jest jednokrotny przejazd. A jeżeli jest temperatura ujemna i cały czas pada śnieg to takich przejazdów trzeba zrobić kilka. Więc jeżeli będzie zima, to my będziemy wydawać na odśnieżanie miasta kilkadziesiąt tysięcy złotych dziennie, między 30, a 50 tys. złotych - tłumaczy burmistrz.
W budżecie miejskim na zimowe utrzymanie dróg przeznaczono 600 tys. złotych, lecz jeśli zima będzie sroga, to z pewnością kwota ta nie wystarczy i siegnąć będzie trzeba do rezerwy budżetowej.
Nieco lepiej sytuacja prezentuje się przy zimowym utrzymaniu chodników, bowiem tu ceny niższe są o 2-3% w stosunku do roku poprzedniego, a na ten cel miasto przeznaczyło 500 tys. złotych.
Przeczytaj także:
Przetarg na zimowe utrzymanie dróg w mieście ogłoszony
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Trochę to pachnie korupcją, jest przetarg i prosta sprawa.
Dlaczego ma niby Pan Pestka ma dokładać do interesu ?
Wy jako Urząd Miasta i Radni jakoś nie odmówiliście sobie podwyżek a radnym diet, w przeciwieństwie do radnych z Człuchowa.
Pan Pestka jak i inni przedsiębiorcy utrzymują połowę osób pracujących w tym kraju a ta połowa z nich to urzędnicy którzy niczego nie produkują tylko generują koszt.
Że Panu nie wstyd !!!
Jednocześnie jako mieszkaniec Chojnic rozumiem, że będzie drożej bo powierzchni do odśnieżania przybyło, gdyż wszystkie ulice w Chojnicach są już utwardzone i miasto zajmuje się wymianą utwardzenia tych już choćby w jakimś stopniu utwardzonych.
2. Czekam na przemalowanie elewacji na czarno, bo czarny lepiej chłonie energię słoneczną i może taką właśnie skumulowaną energię będziemy topić ten śnieg?
3. Ostatni pomysł to ... może jakiś mural przedstawiający odśnieżone chodniki ?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!