Rodzinna przejażdżka zakończona zatrzymaniem
Chojniccy policjanci w czwartkową noc zatrzymali do kontroli kierującą hyundaiem. Policjanci sprawdzili, że 18-latka nie miała uprawnień do kierowania pojazdami. Pasażer zachowywał się arogancko, miał pretensje, że policjanci zareagowali na wykroczenie. Mieszkaniec Chojnic w pewnym momencie zaczął szarpać za mundur interweniującego policjanta. Mieszkaniec Chojnic został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci z chojnickiej komendy w czwartek przed godziną 23:00 na ul. Gdańskiej w Chojnicach zatrzymali do kontroli drogowej kierującą hyundaiem, która nie zatrzymała się przy znaku STOP. Okazało się, że mieszkanka Chojnic nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jej samochód aktualnych badań technicznych. Interwencja policjantów nie spodobała się pasażerowi pojazdu, który zachowywał się arogancko, miał pretensje do policjantów o zatrzymanie jego córki do kontroli. Policjanci próbowali z nim rozmawiać, ten jednak był agresywny i wulgarny. Nie wykonywał poleceń o zachowaniu zgodnym z prawem, zaczął szarpać za mundur jednego z funkcjonariuszy i uderzać go pięściami. W konsekwencji mundurowi zatrzymali 47-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Reklama | Czytaj dalej »
Mundurowi skierowali również wniosek do sądu za kierowanie bez uprawnień na 18- latkę, a samochód, którym kierowała został odholowany na policyjny parking.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
Formacja sama zapracowała na taką opinię i bardzo konsekwentnie pracuje nadal. Aroganccy, bezczelni i niekompetentni policjanci może i nie reprezentują wszystkich policjantów, ale z pewnością najbardziej się wyróżniają, a nie ma ich też wcale tak mało. Nie bez powodu ze służby odchodzi coraz więcej osób, to właśnie ci kompetentni, których powinniśmy za wszelką cenę tam zatrzymać.
Bezprawie natomiast już tutaj mamy i to policja w dużej mierze ponosi za to odpowiedzialność. Stosowanie prawa przez policję jest żałosne. Często nie rozumieją przepisów, postępują według widzi-mi-się i rozkazów bez poparcia w procedurach i przepisach. Sami "zapominają" i nie stosują niektórych elementów procedur, a od innych oczekują postępowania zgodnie z literą prawa (a raczej ich o prawie wyobrażenia).
Przypadków, gdy policjanci mataczą i fałszywie oskarżają ludzi mogę Ci pokazać kilkadziesiąt tylko z ostatnich lat. Mówię tu o sprawach, w których wypowiedział się już prawomocnie sąd, zatem nie jest to wyłącznie moja opinia.
Napisane zostało to już wcześniej, ale pewnie nie doczytałeś, więc powtórzę - jeśli będę potrzebował pomocy to policja jest ostatnim miejscem, gdzie będę jej szukał. Zwyczajnie boję się, że ta ich "pomoc" skończyłaby się dla mnie gorzej niż jej brak. Z resztą, w tej materii też mam już pewne doświadczenie z chojnicką KPP. Onegdaj zdarzyło mi się dzwonić na numer alarmowy, gdy zaczepiała mnie banda wyrostków wyposażonych w kastet i jakieś scyzoryki, prawdopodobnie pod wpływem substancji odurzających. Jednego kojarzyłem z nazwiska, ze szkolnych lat znałem jego starszych braci. Pan dyżurny oznajmił mi, że oni są znani policji, ale nic nie mogą teraz poradzić, a mi radzi "szybciej uciekać". Nie wysłał nawet patrolu. Dziękuję za taką "pomoc". ;-)
Może pomyliło Ci się z wiekiem, od którego można w USA kupować alkohol, który w większości stanów (poza chyba jednym) wynosi właśnie 21 lat. ;-)
Dlatego cała praca funkcjonariuszy powinna być monitorowana jak w normalnych krajach i nie było by wątpliwości ,kamery rejestrujące głos i obraz są wielkości broszki ale naszej policji to nie na rękę …
18 Lutego 2023, godzina 12:56
W większości miast w Polsce Policjanci mają kamerki przy mundurach.
Dziwi mnie dlaczego jeszcze w Chojnicach Policjanci nie mają kamerek przy mundurach
Przykładowo, skąd wiesz, że prawdą jest ten brak przeglądu i uprawnień? Nie wierzysz, że policjanci mogli w tej sprawie kłamać lub naginać prawdę? To tak jak z jazdą w soczewkach zamiast okularów i starym wzorze prawa jazdy, który soczewek nie przewidywał. Policja zarzucała brak uprawnień, sądy wysyłały policję na drzewo, ale najpierw policja chwaliła się zatrzymanym kierowcą bez uprawnień, później już tego nie prostowała.
Osobiście znam przykład sprawy, gdy policja zarzuciła brak przeglądu dwa dni po terminie, gdy kierowca jechał akurat na przegląd samochodem właśnie wydanym z warsztatu, w którym auto stało ponad miesiąc w oczekiwaniu na części. Kierowca miał przy sobie nawet fakturę, a zatrzymanie nastąpiło przed samą stacją diagnostyczną. Próba wystawienia mandatu, odmowa, sąd wysyła policję na drzewo.
Mam pisać dalej? Załączać sygnatury spraw?
Sorry, ale policja w moich oczach nie posiada obecnie żadnej wiarygodności, a gdy tworzą tak bajeczne historyjki jak tutaj to automatycznie zapala mi się czerwona lampka.
Odpowiadając natomiast na kwestię stawania w obronie - trochę pół żartem, ale jednak też trochę serio, wszak niby to śmieszne, ale jednak bardziej straszne to sądząc po historii z granatnikiem, rozbitych radiowozach, interwencjach zakończonych śmiercią lub poważnym kalectwem to dwa razy się zastanowię zanim poproszę o pomoc akurat policję. ;-)
Nie jest to jedyna sytuacja podobnego kalibru z chojnickimi policjantami, o której mam wiedzę. Mógłbym tak pisać i pisać. Więc wybaczcie, ale mam wątpliwości, czy rzeczywiście wyglądało to tak, jak opisują mundurowi. Szybciej byłbym skłonny podejrzewać, że ojciec opisywanej dziewczyny po prostu nie wytrzymał idiotycznego zachowania wszechmogących fagasów w mundurach i dał się sprowokować, co oni bardzo chętnie wykorzystali. Teraz będzie się z tego wyplątać trudno.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!