Dlaczego wstęp do Parku Narodowego jest płatny?
Dyrekcja Parku Narodowego „Bory Tucholskie” odpowiada na to pytanie, a także tłumaczy na co przeznaczone są pieniądze pozyskane z opłat, kto za wstęp płacić nie musi oraz jakie są konsekwencje za brak biletu.
Od 1 marca br. zmienił się cennik opłat za jednorazowy wstęp do Parku Narodowego „Bory Tucholskie”. Cena biletu normalnego wynosi aktualnie 6 zł, a ulgowego 3 zł. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, iż takie opłaty należy uiszczać i komunikat Parku w tej sprawie zaskoczył wielu mieszkańców Chojnic i okolic. Dlatego zwróciliśmy się w tej sprawie do Dyrektora Parku Narodowego, Janusza Kochanowskiego.
Reklama | Czytaj dalej »
Red.: Dlaczego należy płacić za wstęp do Parku Narodowego „Bory Tucholskie” i na jakiej podstawie prawnej tak stwierdzono?
- Parki narodowe są najwyższą formą ochrony przyrody. Obejmują obszary wyróżniające się szczególnymi wartościami przyrodniczymi, naukowymi, społecznymi i edukacyjnymi. Tworzy się je głównie w celu zachowania różnorodności biologicznej, zasobów i składników przyrody, a także zachowania walorów krajobrazowych, przywrócenia właściwego stanu oraz odtwarzania zniszczonych siedlisk. Ustawodawca wprowadził możliwość pobierania opłaty za wstęp do parków narodowych oraz odstępstwa od nich w ustawie z dnia 16.04.2004 r. o ochronie przyrody – tłumaczy dyrektor Kochanowski. – Zgodnie z art. 12 ust. 10 tej ustawy: „Minister właściwy ds. środowiska, uwzględniając zróżnicowanie walorów przyrodniczych i krajobrazowych parków narodowych, nasilenie ruchu turystycznego i jego oddziaływanie na przyrodę parków narodowych, określi, w drodze rozporządzenia, parki narodowe lub niektóre ich obszary, gdzie za wstęp pobiera się opłaty”. I taki akt wykonawczy został wprowadzony przez Ministra Środowiska dnia 18 marca 2013 r. Wysokość opłat za wstęp do Parku ustala dyrektor danego parku narodowego, a maksymalna wysokość jednorazowej opłaty za wstęp „nie może przekraczać kwoty 6 zł waloryzowanej o prognozowany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, przyjęty w ustawie budżetowej”.
Red.: Kto zatem jest zwolniony z opłat, a komu przysługują ulgi?
- To od kogo nie pobiera się opłat określa również art. 12 ust. 7 wyżej wymienionej ustawy. Są to: dzieci w wieku do 7 lat; osoby, które posiadają zezwolenie Dyrektora Parku na prowadzenie badań w zakresie ochrony przyrody; uczniowie szkół i studenci odbywający zajęcia dydaktyczne w Parku w zakresie z nim uzgodnionym; mieszkańcy gmin położonych w granicach parku narodowego i gmin graniczących z parkiem narodowym oraz członkowie rodziny wielodzietnej posiadający ważną Kartę Dużej Rodziny. Natomiast 50% opłat za wstęp pobiera się od uczniów szkół i studentów; emerytów i rencistów; osób niepełnosprawnych i żołnierzy służby czynnej – wylicza dyrektor.
Red.: Czy są miejsca, w których nie trzeba płacić za wstęp?
- Tak. Na podstawie rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 14 września 2021 r., opłat za wstęp do Parku Narodowego „Bory Tucholskie” nie pobiera się w następujących miejscach: Terenowa Baza Edukacyjna w Bachorzu, cumowisko łodzi wędkarskich w Bachorzu, punkt widokowy w Bachorzu, ścieżka botaniczna przy siedzibie PNBT w Charzykowach, ścieżka rowerowa „Kaszubska Marszruta”, i Centrum Edukacji Przyrodniczej w Chocińskim Młynie. W praktyce oznacza to, że osoby przebywające wyłącznie na wymienionych wyżej obszarach nie muszą uiszczać opłaty za wstęp do Parku.
Red.: Skoro za wstęp należy zapłacić, to na co przeznaczane są pieniądze pozyskane z opłat?
- Pieniądze uzyskane z opłat za wstęp do Parku są przeznaczone na finansowanie działalności statutowej Parku, a więc na prowadzenie zabiegów z zakresu ochrony przyrody, udostępnianie Parku do celów turystycznych oraz na atrakcje – uzupełnia dyrektor Janusz Kochanowski.
Dodajmy jeszcze, że opłaty za bilet należy uiszczać w wyznaczonych punktach lub na rachunek bankowy Parku Narodowego „Bory Tucholskie”, a w związku z wykonywaniem czynności służbowych pracownicy Parku mają prawo do kontrolowania osób znajdujących się na terenie Parku oraz sprawdzania zezwoleń, licencji oraz biletów wstępu. Za brak biletu natomiast grozi pouczenie lub mandat.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
Skoro mamy bilety i opłatę za wstęp (korzystanie z usługi) uprawniona jest analogia do innych biletowanych usług jak komunikacja miejsca, wejście na imprezy zamknięte, parki rozrywki itp. W każdym z tych przypadków konieczne jest też udostępnienie regulaminu w taki sposób, aby osoba, której dotyczy miała możliwość się z nim zapoznać.
Ponieważ turysta nie ma obowiązku sprawdzać wszystkich stron urzędów i innych instytucji w poszukiwaniu informacji, czy akurat gdzieś nie obowiązuje jakaś dodatkowa opłata, gdy się w jakieś miejsce wybiera, nie można uznać za wypełnienie tego obowiązku publikacji na stronie internetowej. Nie jest to też powszechna praktyka, aby wstęp do lasu był biletowany, jak np. przejazd autobusem. Nie jest to zatem coś, czego można się zwyczajnie spodziewać.
Proszę zatem o odpowiedź, jakie środki techniczne i organizacyjne zastosował pan dyrektor, aby właściwie poinformować osoby wchodzące na teren Borów Tucholskich o obowiązujących opłatach? W szczególności, czy taka informacja wraz z regulaminem znajduje się przy każdym możliwym wejściu na teren parku?
Nadto, jakie konsekwencja przewiduje pan dyrektor w przypadku, gdy ujawniona zostanie na terenie parku osoba nie posiadająca ważnego biletu, która będzie podnosić argument braku wiedzy o konieczności uiszczenia opłaty?
Oraz ostatnie pytanie, czy pan dyrektor zabezpieczył już w budżecie podległej jednostki rezerwę kapitałową na spory prawne, gdy tego rodzaju sprawy zaczną trafiać do sądów i w konsekwencji konieczne będzie pokrywanie kosztów sądowych po niechybnych przegranych?
Fakt, że panu dyrektorowi ustawa przyznała kompetencję do ustalenia opłaty nie znaczy, że można to zrobić tak bezmyślnie i bezrefleksyjnie. Proszę to przemyśleć, panie dyrektorze, zanim będziemy mieli okazję spotkać się po przeciwnych stronach sali sądowej. ;-)
Nie zapomnijmy tez o fundacjach dzieci polityków PiSu na których ministerstwa za kampanię wyborcza przelały na ich konta 6.000.000 milionów zł.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!