Co dalej z działaniem sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Gdańska-Tucholska?
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku podjął decyzję w tej sprawie.
W listopadzie ubiegłego roku, burmistrz Chojnic Arseniusz Finster wnioskował do Urzędu Marszałkowskiego o zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulicy Tucholskiej z ulicą Gdańską w Chojnicach. Mianowicie miałoby tam zostać wdrożone pierwszeństwo dla kierowców jadących z ulicy Tucholskiej i skręcających w lewo na ulicę Gdańską. W przypadku pozytywnej decyzji, sygnalizacja świetlna najprawdopodobniej miałaby zostać zdemontowana. Burmistrz podnosił także kwestię zarządu nad tymi ulicami. - Miasto Chojnice cały czas zarządza tymi drogami a nie powinno, bo zawsze za skrzyżowanie odpowiada ten kto ma drogę wyższej kategorii – mówił włodarz w grudniu zeszłego roku. Jednak pomysł zmiany organizacji ruchu w tym miejscu nie jest już jednak aktualny, a od 1 lipca skrzyżowaniem zarządza Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, o co również zawnioskowało miasto.
Reklama | Czytaj dalej »
Natomiast co dalej z działaniem sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu? Przypomnijmy, że ostatnio niestety doszło tam do tragicznego wypadku, w którym zginęła rowerzystka potrącona przez kierowcę samochodu ciężarowego. - Rozpocznijmy od tego, że ja bardzo boleję nad tym wydarzeniem i współczuję rodzinie, bo ta osoba tam nie powinna zginąć, a stała się wielka tragedia, bo zginął człowiek. Kondolencje dla rodziny – podkreśla burmistrz i dodaje, że „sygnalizacja nie była wyłączona”. - Nie była wyłączona, bo światło żółte pulsowało, natomiast nie była włączona w trybie organizacyjnym. ZDW mógł podjąć decyzję, że włącza, ja celowo wyłączyłem, żeby rzeczywiście poprawić płynność i nie cofam się przed moimi słowami, które powiedziałem kilka miesięcy temu.
Jednak sygnalizacja dalej nie będzie włączona w trybie organizacyjnym, a ZDW podjęło decyzję o pozostawieniu jedynie pulsującego żółtego światła. – W tej chwili, żeby poprawić przepustowość tego skrzyżowania przy włączonych światłach, trzeba zakupić nową pętlę indukcyjną, tak żeby wydłużyć ten cykl jazdy z Tucholskiej na ulicę Gdańską. Przy tej pętli indukcyjnej, która jest, nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Czyli włączając światła, włączymy znowu korki z kierunku ulica Przemysłowa-Tucholska – tłumaczy decyzję ZDW burmistrz i dodaje, że organ na ten moment ma w planach zakupienie takiej pętli indukcyjnej. Natomiast jej koszt może wynosić ponad 100 tys. złotych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
Piesi i rowerzyści muszą w Chojnicach mieć absolutny zakaz wkraczania na jezdnie zgodnie z propozycją burmistrza. To da kierowcom możliwość spokojnej i niezakłóconej jazdy a pieszym i rowerzystom zapewni bezpieczeństwo!
To jest wspaniały pomysł panie burmistrza! Brawa dla burmistrza!
Miasto będzie bezpieczne dla pieszych i rowerzystów, i kierowcom w końcu będzie przyjemnie jeździło się po Chojnicach!
W związku z wynikami analiz burmistrza przejścia i przejazdy rowerowe nie są potrzebne na tym skrzyżowaniu i powinny zostać zlikwidowane! Dzięki temu kierowcy wreszcie będą mogli bezpiecznie przejeżdżać przez to krzyżowanie. A piesi i rowerzyści powinni otrzymać kompletny zakaz przekraczania jezdni.
Z czasem burmistrz będzie mógł zastosować to nowatorskie rozwiązanie i na innych chojnickich skrzyżowaniach! To zapewni pieszym i rowerzystom ochronę a kierowcom bezpieczną i spokojną jazdę bez nerwów z powodu pieszych i rowerzystów, którzy dopuszczają się wtargnięć na przejścia dla pieszych i na przejazdy rowerowe!
Widać że życie i bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców (szczególnie dzieci i rowerzystów udających się do galerii) jest mniej ważne niż kilkuminutowy postój robotników jadących do pracy o 7-mej i kończących pracę o godzinie 14-tej, bo o innych porach dnia przy włączonych światłach żadnych korków tam nie było, no chyba że 4 minuty postoju na światłach to już korek.
Po wtóre decyzję o wyłączeniu światła zielonego w synchronizacji ruchu na skrzyżowaniu i czerwonego wdrożył burmistrza Chojnic a potrzymał obecny zarządca dróg wojewódzkich
Po trzecie dlaczego przez tyle miesięcy nie zakupiono pętli o której wspomina
Po czwarte jak liczy się tylko na skrzyżowaniu synchronizacja ruchu aut a nie pieszych i rowerzystów to po co w mieście są zamontowane skrzyżowania że sygnalizacja świateł zielonych i czerwonych No Po Co burmistrzu i jego radni
Nadmieniam że stosowny wniosek przez KG Policji wpłynął do do KPP w Chojnicach na tę okoliczność są dowody a rzecznik policji udzieli odpowiedzi
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!