Tylko kilka osób zainteresowanych programem ‘Mieszkanie za remont’
Natomiast na liście oczekujących na mieszkanie komunalne jest około 200 nazwisk. "Połowiczny sukces".
Na zdjęciu: Wnętrze mieszkania przy ul. Grunowo (źródło:UM Chojnice)
Dokładnie 12 lipca upłynął termin składania wniosków w pilotażowym programie miejskim, tzw. „Mieszkanie za remont”. Na złożenie dokumentów był miesiąc, jednak jak się okazuje, chętnych na lokale do samodzielnego remontu nie było zbyt wielu.
- W okresie od 12 czerwca do 12 lipca wpłynęło do nas 8 wniosków, z czego 1 wniosek na etapie składania został wycofany, co daje nam w tej chwili 7 aktywnych wniosków na samoremont – informuje wiceburmistrz Adam Kopczyński.
Reklama | Czytaj dalej »
Przypomnijmy, iż według założeń programu, skróceniu ma ulec kolejka oczekujących na lokum komunalne w Chojnicach, a takich nazwisk na liście jest ponad 200. W tym celu ZGM wytypował 7 adresów ze swoich zasobów, lecz warunkiem jest dysponowanie przez wnioskodawcę środkami na remont.
Natomiast z wniosków, które wpłynęły, aż cztery dotyczą jednego mieszkania znajdującego się przy ul. Grunowo, kolejne dwa dotyczą adresu przy ul. Kościuszki, a w ostatnim z nich wnioskodawca wykazuje zainteresowanie lokalem przy ul. Warszawskiej.
- Myślę, że ten etap pierwszy, czyli składanie wniosków zakończył się jakimś połowicznym sukcesem, bo nie mamy tutaj jakiegoś natłoku, jeżeli chodzi o ilość osób chętnych na samoremot. Tym bardziej, że 4 z 7 mieszkań w ogóle nie znajdują chętnych na ten remont – komentuje wiceburmistrz.
Aktualnie Wydział Komunalny w chojnickim UM zbiera dodatkowe informacje dotyczące dochodów wnioskodawców i po tym etapie nastąpi oglądanie mieszkań, a także przedstawienie jeszcze raz dokładnego zakresu wymaganych robót. Po oględzinach wnioski zostaną rozstrzygnięte przez komisję społeczną, która zdecyduje według kryteriów zawartych w uchwale Rady Miejskiej, komu przyznać dane mieszkanie.
- Po podpisaniu umów na remont, a potem po odbiorach przystąpimy do weryfikacji programu, zastanowimy się czy ten program będziemy kontynuować w takim trybie w jakim jest teraz, czy będzie to okres zamknięty na składanie wniosków, czy okres otwarty, czyli w ciągu roku będzie mógł każdy złożyć ten wniosek na mieszkanie, i czy nie rozszerzymy potencjalnych osób, które mogłyby dokonać remontu na osoby spoza listy oczekujących na mieszkanie – mówi zastępca burmistrza.
Okazuje się również, że wśród wszystkich osób, które złożyły wniosek do programu, tylko jedna z nich pracuje. - Reszta żyje z różnej formy pomocy społecznej, czyli zasiłków, dodatków, czyli są to osoby w większości niepracujące. Nie wiem czy do końca świadome zakresu jaki trzeba włożyć, żeby to mieszkanie było zdatne do użytku i można było potem podpisać po odbiorach umowę na najem długoterminowy - dodaje wiceburmistrz Kopczyński. Dodajmy, że szacunkowe koszty remontów mieszkań, o które ubiegają się wnioskodawcy, wahają się od 40 tys. do 90 tys. złotych.
Więcej o temacie:
Ruszył pilotażowy program 'Mieszkanie za remont'
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Jeśli o po coś się zwrócisz do ZGMu, musisz czekać miesiącami. Ta ich zwłoka i opieszalstwo powoduje że postanawiasz wyremontować na własny koszt, którego nikt nie zwróci.
Ale gdy ktoś po tobie otrzyma przez ciebie wyremontowane mieszkanie gdzie położyłeś gładzie, panele, kafelki wymieniłeś armaturę.
To oni się chwalą nieswoim, co to oni nie dokonali.
Najniższa pensja w ZGM to 8.000 zł.
Na taką jedną pensję muszą się złożyć wynajmujący którzy płacą co najmniej 600 zł czynszu jest to 13 mieszkań. A wiecie ilu tam jest tych ich pracowników ? My nie płacimy na remonty, my płacimy KORYTO-ZGM
Mieszkańcy Chojnic powinni na własny koszt remontować sobie mieszkania i kamienice, i potem grzecznie płacić czynsz do ZGMu. A ZGM będzie wtedy miał pieniądze potrzebne na pensje dla dobrych znajomych i na dotowanie zawodowych piłkarzy Chojniczanki.
Kopczyński chciał od nich kilkadziesiąt tysięcy na remont.
Kopczyński i Finster toną.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!