Wyremontowany dworzec PKP w Chojnicach od 1 lutego otworzy się dla podróżnych
Inwestycja kosztowała ponad 24,5 mln złotych. Oficjalne otwarcie nastąpi jednak dopiero pod koniec lutego.
Remont dworca PKP w Chojnicach finalnie skończony, a od 1 lutego z budynku będą mogli skorzystać podróżni. Wiadomo już także, że poczekalnia będzie otwarta zgodnie z rozkładam jazdy pociągów. W tej chwili do obiektu przenosi się Straż Miejska i punkt gastronomiczny, natomiast toczą się jeszcze rozmowy co do funkcjonowania kasy biletowej.
Reklama | Czytaj dalej »
Termin zakończenia inwestycji jednak kilkukrotnie był przesuwany, a od 17 listopada ubiegłego roku naliczana była kara w wysokości 5 tys. złotych za każdy dzień zwłoki dla wykonawcy, w związku z czym musi on zapłacić blisko 300 tys. złotych. Firma zwróciła się również do chojnickiego ratusza z wnioskiem waloryzacyjnym, który najpierw opiewał na kwotę 3,7 mln złotych, a następnie na 3,5 mln złotych. Oba te wnioski w ratuszu odrzucono, a jedyne na co w tej kwestii może liczyć wykonawca to kwota 34 tys. złotych.
- W toku prac, które wykonali inspektorzy i moi urzędnicy uznaliśmy, że ta waloryzacja się wykonawcy generalnemu nie należy. Ja o wykonawcy generalnym, czyli firmie Apollo mam jak najlepsze zdanie, żeby to było jasne. Firma wykonała kawał dobrej roboty, natomiast waloryzację chciałby mieć każdy, ale my nie możemy waloryzować wskaźnikiem inflacyjnym kosztorysu sprzed 2 lat. Waloryzacja polega na tym, że wykonawca pokazuje po jakiej cenie wpisywał dany zakres robót dwa lata temu i za ile ten zakres wykonał w terminie, w którym go wykonywał. Takiego procesu dowodowego firma nam niestety nie przedstawiła – tłumaczy burmistrz Chojnic, Arseniusz Finster.
Przypomnijmy, że inwestycja łącznie kosztowała 24,5 mln złotych, a zakres prac obejmował budynek dworca oraz parking. Natomiast w otoczeniu obiektu pozostały budynki, które są własnością PKP Nieruchomości i remontu na razie nie doczekają. Należy do nich m.in.: parterowy budynek wzdłuż dawnego dworca PKS, tzw. nastawnia, czy noclegownia. – Jeżeli chodzi o takie altanki, które są przy wejściach do przejść podziemnych, one będą odrestaurowane przez PLK, natomiast jeżeli chodzi o budynki, które są puste i są mówiąc krótko w ruinie, to one mogą być odrestaurowane, ale tylko wtedy, kiedy będzie im przywrócona jakaś funkcja, czyli wtedy kiedy PKP Nieruchomości będą miały za te budynki jakiś przychód – mówi burmistrz. Sprawę komplikuje fakt, iż cały kompleks dworcowy wpisany jest do rejestru zabytków. Władze ratusza rozwiązania tej sytuacji widzą dwa. – Trzeba te budynki wyburzyć, bo jak nic nie będziemy robić to one się samą wyburza w najbliższym czasie, albo trzeba zmienić sposób patrzenia konserwatora, że zewnętrznie zostawiamy jako zabytki, czyli elewacja jest zabytkowa, ale wewnątrz wprowadzamy funkcje nowoczesne. Wtedy te budynki mogą złapać dobrych inwestorów i dzierżawców – dodaje samorządowiec.
Są już takżepierwsze pomysły na pomieszczenia po poprzedniej siedzibie Straży Miejskiej, która od teraz funkcjonować będzie w wyremontowanym dworcu. Mianowicie do pomieszczeń w ratuszu przeniesiona zostanie część wydziału finansowego oraz archiwum, a dawne centrum monitoringu we wszechnicy ma się zamienić w centrum wolontariatu. To na razie jednak wstępna koncepcja.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)
4 komentarze
Rodzi to pytanie jak szybko burmistrz sprzeda budynek ratusza miejskiego panu Górskiemu (właścicielowi starego szpitala)? Oczywiście po sprzedaży budynek ratusza będzie od razu wynajmowany przez urząd miejski i użytkowany tak jak do tej pory.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!