Promocja książki 'Deprawacja' Sandry Cichej
Chojniczanka pisząca pod pseudonimem Sandra Cicha gościła w środę 6 marca 2024 roku w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach. Promowała swoją trzecią powieść „Deprawacja”, wydaną pod koniec lutego.

Było to pierwsze spotkanie Sandry Cichej z czytelnikami i odbyło się ono właśnie w bibliotece. Przebiegło w niecodziennej, tajemniczej atmosferze. Żeby bowiem pisarka mogła zachować anonimowość, siedziała za oświetlonym parawanem. Uczestnicy mogli więc, słuchając wypowiedzi autorki, obserwować jej cień. Mogli także zadawać swoje pytania.
Reklama | Czytaj dalej »
W trakcie rozmowy, którą prowadziła bibliotekarka Anna Maria Zdrenka, pisarka mówiła o początkach pisarstwa i o tym, dlaczego nie chce ujawnić swojego wizerunku. Gdy trzy lata temu postanowiła napisać książkę, była to dla niej przygoda i nie wiedziała, jaki będzie tego efekt. Bała się, jak zostanie ona odebrana w miejscu, gdzie mieszka. – „Teraz już troszeczkę mniej się boję, ale nie mówię, że wcale” – przyznała Sandra Cicha. Nie wykluczyła, że kiedyś przestanie się ukrywać. Podkreśliła, że plusem obecnej sytuacji jest to, że oceniana jest za to jak pisze, a nie za to, jaka jest prywatnie.

Spora część rozmowy dotyczyła treści „Deprawacji”. Pisarka mówiła o tym, dlaczego akcję tego thrillera umiejscowiła w Chojnicach i Czersku, o przedstawionych wątkach oraz o faktycznych miejscach, które w powieści się pojawiają. Zaginione nastolatki uczą się w liceum w Czersku, którego, jak przyznała, sama jest absolwentką. Natomiast opisane osoby i wydarzenia, interwencje policji i kuratorki sądowej są już fikcyjne.
Podobnie jak we wcześniejszych powieściach „Zakręt” i „Za zakrętem”, główną bohaterką jest kuratorka sądowa. – „Starałam się w książkach przemycić te zawody, które nie są za często opisywane” – mówiła pisarka, wymieniając kuratorów sądowych, pracowników socjalnych i pracowników PCPR-u. Przyznała, że członkowie jej rodziny oraz znajomi pracują w różnych służbach, dzięki czemu łatwiej jej się zbiera materiał. Chce, żeby historie nie były oderwane od rzeczywistości, tylko takie, które mogły się wydarzyć. – „Starałam się też w tej książce oprócz tej historii kryminalnej przedstawić dużo problemów społecznych, związanych z nastolatkami, z depresją, z psychiatrią dziecięcą, która w dzisiejszych czasach leży” – podkreśliła autorka. Padło też kilka słów na temat niebezpiecznych znajomości internetowych nastolatek, który to wątek też w „Deprawacji” się pojawia.

Autorka zapytana przez prowadzącą, czy po dwóch książkach obyczajowo-kryminalnych z wątkiem romansowym i po najnowszym kryminale zamierza dalej pisać kryminały, odpowiedziała, że może wróci do powieści obyczajowych, ale jest jej bliżej do kryminału. Sama czyta ich bardzo dużo i bardzo chciałaby pisać jak Harlan Coben. Jak się okazało, pisarka już pracuje nad kolejną powieścią, ale nie wie, czy uda jej się ją ukończyć i wydać, dlatego zdradziła tylko, że akcja osadzona będzie w Koszalinie.
Na zakończenie spotkania Sandra Cicha wpisywała dedykacje do książek, które w imieniu czytelników przekazywały jej bibliotekarki. Osoby, które chciałyby jeszcze otrzymać dedykację pisarki, mogą przynieść swoje egzemplarze do Czytelni MBP do podpisania i potem odebrać je z autografem.
Dziękujemy pisarce za obecność w bibliotece i interesujące spotkanie. Dziękujemy także Chojnickiemu Centrum Kultury za udostępnienie sprzętu oświetleniowego i nagłaśniającego.

Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!