Starszy mężczyzna zasłabł i upadł na chodnik. Zareagował policjant

St. post. Filip Porębski od lipca ubiegłego roku pracuje w chojnickiej komendzie. W sobotę, około 09:00, przejeżdżając jedną z głównych ulic Chojnic, zauważył na chodniku leżącego starszego mężczyznę, obok którego leżały rozsypane zakupy. Policjant, mając wolne od służby, udzielił pomocy starszemu mężczyźnie, który zasłabł na ulicy i nie mógł wstać o własnych siłach. Obok leżącego  na chodniku 96-letniego mieszkańca powiatu chojnickiego przejechało kilka samochodów. Nikt jednak nie zatrzymał się sprawdzić, co się stało. Policjant na widok leżącego mężczyzny natychmiast ruszył z pomocą. Wezwał pogotowie, a następnie cały czas kontrolował jego stan do czasu przyjazdu karetki. Mężczyzna trafił pod opiekę medyków.

Reklama | Czytaj dalej »

W społeczeństwie coraz częściej występuje efekt rozproszenia odpowiedzialności, który zakłada, że im więcej osób jest na miejscu niebezpiecznego zdarzenia, tym mniejsza jest szansa, że ktoś udzieli pomocy, ponieważ nasza osobista ,,odpowiedzialność” za podjęcie działań "rozprasza" się między wszystkich obserwatorów. W tym przypadku mogło być podobnie.

Pamiętajmy, że jeżeli widzimy zagrożenie dla zdrowia i życia innych osób — reagujmy! Nie przechodźmy obojętnie, bo czasami szybka reakcja może komuś uratować życie.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (2)
• Komentarze Facebook (...)

2 komentarze

• 1

~staruszek

Panuje straszna znieczulica ale etos i wartości wynosi się z domu rodzinnego . Takie będą Rzeczpospolite , jakie ich młodzieży chowanie . Młodzi policjanci , to fajne chłopy , mi swego czasu też pomogli !

28 Marca 2024, godzina 09:32

Oceniono 11 razy 7

~Wojtek

Brawo za reakcję, niestety obecnie większość ludzi ma gdzieś to że ktoś upadł, stracił przytomność.

Z innej strony, jestem ciekaw kiedy tak Policja jak i Straż Miejska zaczną prowadzić piesze patrole i karać tych którzy używają wulgaryzmów w przestrzeni publicznej, za muzykę z takimi wyrażeniami, za zakłócanie ciszy nocnej w całym mieście znów zaczynają jeździć z piskiem opon, ze zmodyfikowanym układem wydechowym (tzw, klapka wydechu), czy też strzały z wydechu.
Codziennie tacy jeżdżą po 22ej przez centrum miasta ale i dalej też ich słychać. Dowody rejestracyjne do zabrania i po usunięciu usterek mogą je odebrać.
Czas by coś z tym zrobić.

26 Marca 2024, godzina 13:55

Oceniono 35 razy 21

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się