Wypadek na ul. Angowickiej (AKTUALIZACJA)
Kierowca osobówki uderzył w wiadukt kolejowy.
Fot. OSP Chojnice
Dzisiaj (12.06.) ok. godz. 13:30 doszło do wypadku na ul. Angowickiej w Chojnicach.Kierujący osobówką uderzył w wiadukt kolejowy.
- Informację o zdarzeniu drogowym w Chojnicach na ulicy Angowickiej policjanci otrzymali około 13:30. Na miejsce natychmiast pojechał patrol ruchu drogowego. Jak się okazało kierowca z nieustalonych jeszcze przyczyny, zjechał na pobocze i uderzył w wiadukt. 51-letni kierowca volkswagena był trzeźwy, został przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny rozbitego samochodu. Na miejscu zdarzenia pracowała również grupa dochodzeniowo- śledcza, która wraz z technikiem zabezpieczyła wszystkie ślady, wykonała oględziny miejsca zdarzenia oraz dokumentację fotograficzną - informuje oficer prasowa chojnickiej policji Magdalena Zblewska.
Fot. KPP w Chojnicach
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
USD
DKK
EUR
RUB
CHF
NOK
GBP
SEK
Wielka inwestycja w Polsce. "Projekt...
Kłopoty deweloperów z GPW. W jednym...
Nagroda Nobla 2024. Poznaliśmy...
5 komentarzy
Wspomogę Twą wątłą wyobraźnię. Kierowca mógł zasłabnąć (np. mieć pierwszy w życiu epizod cukrzycowy, atak padaczki, mikroudar...). Mogła nastąpić awaria (np. wspomagania kierownicy lub układu hamulcowego). Sam miałem kiedyś takiego pecha, że w trasie zerwał się nowy (wymieniony dwa dni wcześniej wraz z kompletem rolek w autoryzowanym serwisie) pasek wieloklinowy i momentalnie straciłem wspomaganie prawie lądując w rowie.
Możliwości jest wiele, ale oczywiście tacy jak Ty chcieliby bez sądu wieszać ludzi na palach, a okazji, żeby kogoś publicznie zmieszać z błotem nie odpuszczą nigdy. Oczywiście działa to tylko, gdy chodzi o innych, bo gdyby przytrafiło się to Tobie lub Twojej rodzinie to włączyłby się tryb hipokryty i akurat to byłaby "inna sytuacja".
Czy kierowca nie miał możliwości zatrzymania pojazdu, zanim doszło do zdarzenia? Czy kierowca nie miał wystarczających umiejętności, by zapanować nad pojazdem? Czy też przeszarżował, przeceniając swoje umiejętności?
Strach pomyśleć, że tacy kierowcy jeżdżą po Chojnicach!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!