Strona główna › Sport

- Cieszy wysokie zwycięstwo podopiecznych trenerów Mateusza Sroki i Tomasza Poźniaka, oraz skuteczna gra w ataku przed zbliżającym się turniejem Euro Beach Soccer League, który odbędzie się pod koniec sierpnia w Nazaré - mówi manager zespołu Marcin Synoradzki.

Czechy - Polska 1:5 (1:0, 0:2, 0:3)

bramki: Aleksandra Sudyk 2, Magdalena Szpera 2, Izabela Konobrodzka

Bardzo dobry mecz w wykonaniu polskiej reprezentacji kobiet w beach soccera, która zdecydowanie pokonała rywalki różnicą czterech bramek.Tylko w pierwszej połowie Czeszki stawiały opór naszym zawodniczkom obejmując niespodziewanie prowadzenie. Na początku drugiej tercji Aleksandra Sudyk doprowadziła do wyrównania po rzucie wolnym z połowy boiska, a następnie z rzutu karnego dała Polkom prowadzenie. Z każdą wzrastała przewaga naszej drużyny, Karolina Palacios trafiła w poprzeczkę bramki rywalek.W trzeciej tercji Polska zdobyła kolejne trzy bramki, Izabela Konobrodzka w swoim debiucie podwyższyła na 3:1, a dwie kolejne bramki zdobyła Magdalena Szpera celnie wykonując rzut wolny oraz wykańczając akcję zespołu.To było udane spotkanie, z naszej drużyny oprócz wspomnianej trójki zagrały także Dagmara Świt, Weronika Cykman i Wiktoria Słowy (Katarzyna Gozdek z powodu obowiązków służbowych nie mogła wystąpić). Jutro o godz. 14.00 rozegrane zostanie drugi mecz towarzyski z Czeszkami, prosimy sprawdzać nasze social media, gdzie zamieścimy link do transmisji.

Czechy - Polska 2:8 (1:2, 0:1, 1:5)
bramki: Dagmara Suskiewicz 2, Magdalena Szpera, Paulina Bednarska, Dagmara Świt, Adriana Banaszkiewicz, Aleksandra Sudyk, Wiktoria Słowy

Polki po wygranym wczorajszym spotkaniu 5:1, były faworytkami tego „rewanżu". Polki zaczęły tym razem lepiej, po strzale Magdaleny Szpery objęły prowadzenie, ale Czeszki szybko doprowadziły do remisu. W 8 minucie gry po ładnym obiegu Paulina Bednarska dała prowadzenie 2:1 i takim wynikiem zakończyły się pierwsze 12 minut gry. Druga odsłona pojedynku to niespodziewany napór Czeszek, które dwa razy trafiły w poprzeczkę, kilkukrotnie przed utratą bramki ratowała Adriana Banaszkiewicz, ale Polki przetrzymały te ataki, Dagmara Świt odebrała piłkę rywalce, obróciła się z piłką i mocnym strzałem w dolny róg bramki podwyższyła na 3:1. Trzecia tercja to już zdecydowana przewaga polskiej drużyny, choć pierwsze bramkę zdobyły rywalki po skutecznym uderzeniu z rzutu wolnego. Ale natychmiast po wznowieniu gry Dagmara Suskiewicz zdobyła czwartą bramkę, chwilę później Banaszkiewicz celnie uderzyła z dystansu. Minęło zaledwie kilkanaście sekund, kiedy Suskiewicz z własnej połowy mocno przyłożyła, a piłka wpadła tuż przy słupku bramki Czech. W końcówce tercji Polki jeszcze dwukrotnie trafiły do bramki rywalek po strzałach Aleksandry Sudyk i Wiktorii Słowy.

REKLAMA:

• Strony internetowe dla firm