Wieczorna kolizja na ulicy Lichnowskiej
Przed północą na ulicy Lichnowskiej w Chojnicach doszło do wypadku, na miejsce którego wezwano policję i służby ratunkowe.

Wczoraj, około godziny 23:30, policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Lichnowskiej w Chojnicach. Samochód osobowy marki Opel Vectra, z nieustalonych przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w zaparkowanego Opla Corsę oraz słup elektryczny.
Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze policji. Z przekazanych informacji wynikało, że pasażerowie pojazdu uciekli przed przyjazdem służb. Mundurowi podjęli pieszy pościg i zatrzymali uciekinierów w jednej z klatek schodowych, po czym przekazali ich pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.
23-latek, który według ustaleń policjantów był sprawcą zdarzenia, nie przyznawał sie do kierowania pojazdem. Po przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami oraz miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
23-letni mieszkaniec gminy Czersk, który doznał urazu nogi, został przetransportowany do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła wszystkie ujawnione ślady. Obecnie policjanci szczegółowo ustalają przebieg oraz okoliczności tego zdarzenia.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
19 komentarzy
Gdyby policja bez wyjątków codziennie łapała i karała kierowców za wszelkie łamanie przepisów, to każdy mistrz kierownicy bałby się konsekwencji wsiadania za kierownice po pijanemu, po narkotykach, lub z zakazem prowadzenia pojazdów. Pewność i nieuniknioność kary zwiększyłaby bezpieczeństwo drogowe, a ilość wypadków drogowych w Chojnicach spadłaby poniżej 10.
Jakkolwiek chojnicka rzeczywistość wskazuje, że policjanci generalnie ignorują łamanie wszelkich przepisów drogowych przez kierowców na terenie miasta i powiatu. Zresztą sami policjanci świadomie popełniają wiele przestępstw drogowych gdy wsiadają za kierownice.
W takiej sytuacji złapanie kilku przypadkowych piratów drogowych w czasie 2-3 akcji rocznie jedynie utwierdza piratów drogowych, że muszą być naprawdę pechowi, by zostać złapanym przez policje za przestępstwo drogowe. Bardziej prawdopodobne od złapania przez policje jest to, że mistrzowie kierownicy sami poprzez swoje błędy spowodują wypadek drogowy, i w ten sposób sami oddadzą się w ręce policji. Jednakże w każdym takim wypadku kalectwo lub śmierć mogą ponieść przypadkowe postronne osoby znajdujące się na drodze piratów drogowych!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!