Śmierć bezdomnego na bocznicy PKP w Chojnicach
Nawet silny mróz nie złamie bezdomnych, którzy nie chcą korzystać z noclegowni a wolą spędzać noce w pustostanach lub w wagonach na bocznicy kolejowej przy dworcu PKP w Chojnicach. W połowie stycznia jeden z nich umarł z wychłodzenia. Wchodząc do wagonu poślizgnął się i upadł na ziemię łamiąc nogę. Nie mógł wstać. Koledzy znaleźli go dopiero po kilku godzinach. Niestety mężczyzna już nie żył.
W Straży Miejskiej zapewniają, że miejsca gdzie nocują bezdomni systematycznie są sprawdzane, przynajmniej raz na dobę.
Nie jesteśmy w stanie być wszędzie i akurat gdy dzieje się coś złego – tłumaczy starszy inspektor, Maciej Gierszewski z chojnickiej Straży Miejskiej. – Oczywiście proponujemy odwiezienie do noclegowni ale osoby takie często się na to nie zgadzają.
W tym roku na terenie miasta, według szacunków chojnickiego MOPS-u, przebywa około 60 osób bezdomnych. Część z nich to „stali bywalcy” znani pracownikom ośrodka i służbom mundurowym a część osoby przybywające tu z innych miast i okolicznych wsi.
Reklama | Czytaj dalej »

Na terenie miasta jest kilka lokalizacji, w których zimową porą bywają nocami takie osoby. To położone na obrzeżach miasta stare magazyny, hurtownie, pustostany. Jeśli jest już naprawdę zimno to wchodzą do klatek schodowych. Ale stamtąd przeganiają ich mieszkańcy.
Od początku roku mieliśmy 19 wezwań do bezdomnych. Większość dotyczyła pobytu w klatach schodowych – mówi Gierszewski.
Drugim ulubionym miejscem pozostających bez dachu nad głową są… miejskie toalety. To dla miasta problem, zarówno wizerunkowy jak i finansowy. Przyznaje to Jarosław Rekowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Chojnicach.
Pomysłowość tych ludzi jest nieograniczona – opowiada Rekowski. – Blokują kamieniami siłowniki by drzwi się nie domykały. Zasłaniają czujniki ruchu, które po 15 minutach zajęcia toalety powinny aktywować alarm.
Jak mówi dyrektor po wyjściu takich osób z toalety przez kilka godzin nie nadaje się ona do użytku w powodu panującego tam smrodu. Nawet jeśli wyprowadzimy ich stamtąd, to po godzinie – dwóch wracają.
Mimo niskich temperatur jakie w ostatnich dwóch tygodniach panują w Chojnicach, nocą poniżej minus 10 stopni Celsjusza, w wagonach cały czas pomieszkuje około ośmiu osób. Wśród nich są trzy panie. Za nic nie chcą pomocy. Powód? Aby trafić do noclegowni trzeba być trzeźwym. Ale tutaj też są wyjątki.
Jeśli trafi do nas osoba, po której widać, że coś wypiła ale nie jest kompletnie pijana, to udzielimy jej schronienia – mówi Sławomir Zakrzewski z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, odpowiedzialny za chojnicką Noclegownię Dla Mężczyzn na Małych Osadach.
Sławomir Zakrzewski przyznaje, że w tym okresie noclegownia „pęka w szwach” i zamiast 12 osób nocuje tutaj nawet 20! Taka sama sytuacja jest w hostelu dla bezdomnych przy ul Mickiewicza, gdzie trafiają bezdomni z miasta i gminy Chojnice kierowani tu przez ośrodki pomocy społecznej. Tutaj jest 15 miejsc noclegowych.
Jest bardzo ciężko. Dostawiamy dodatkowe łóżka aby nikt z potrzebujących nie odszedł z kwitkiem – mówi pastor Karol Głuszek, prowadzący ośrodek. – Zdajemy sobie sprawę, z tego, że jeśli takie osoby nie znajdą ciepłego kąta, to przy minus 10 stopniach naprawdę grozi im śmierć.
Mimo, że sytuacja wydaje się bardzo poważna burmistrz, Arseniusz Finster uspokaja. Jego zdaniem liczba miejsc oferowana przez chojnickie ośrodki jest wystarczająca.
Mamy Dom Samotnego Mężczyzny, Azyl dla bezdomnych, Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej – wylicza – Będziemy także występować o pieniądze w ramach Funduszy Europejskich Dla Pomorza.
Jak zapowiada burmistrz, jest szansa na zwiększenie liczby mieszkań poprzez adaptację miejskich pustostanów do funkcji mieszkań socjalnych. Będą też pieniądze na programy „miękkie” czyli terapie, warsztaty aktywizujące tych ludzi na rynku pracy.
Według oficjalnych źródeł, w naszym kraju bez dachu nad głową pozostaje około 40 tysięcy osób ale zdaniem specjalistów jest ich znacznie więcej. Nie można nikogo zmusić aby przyjął pomoc i zamieszkał w placówce ale na pewno potrzebne są mądre działania władz i skuteczne służb aby nie dochodziło do sytuacji, jak kilka tygodni temu w Chojnicach, gdy umiera z wychłodzenia bezdomny człowiek.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook ()
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!