Mieszkańcy skarżą się na smród ze składowiska biomasy przy ul. Przemysłowej
Mieszkańcy ulic Tucholskiej i Długiej oraz Osiedla Małe Osady - Pawłówko skarżą się na intensywny smród składowiska biomasy przy Przemysłowej. Radny Powiatu Chojnickiego Bartosz Bluma skierował w tej sprawie interpelację do Starosty Chojnickiego Marka Szczepańskiego.
Składowisko o powierzchni około 7000 m², na działce 5388, na którym magazynowane są odpady drewnopochodne, wznosi się na hałdzie osiągającej wysokość kilkunastu metrów. Mieszkańcy zwracają uwagę na specyficzny, intensywny zapach wydzielający się z biomasy, który w znaczny sposób utrudnia codzienne życie i funkcjonowanie na ich posesjach – czytamy w interpelacji.
Radny poprosił starostę o sprawdzenie legalności składowiska oraz działań przedsiębiorcy w zakresie przestrzegania przepisów ochrony środowiska.
Reklama | Czytaj dalej »

Plac, na którym składowana jest biomasa należy do chojnickiego Zrembu. Miejsce to dzierżawi firma Mondi Świecie (dawna Fabryka Celulozy w Świeciu).
Jak poinformowano nas w Zrembie, składowisko spełnia wszystkie wymagane normy regulujące funkcjonowanie tego typu działalności.
Oni oświadczają, że przestrzegają wszystkich przepisów ochrony środowiska - mowi Marcin Garus, wiceprezes Zrembu. – Drzewo składowane jest od dwóch lat i nie mieliśmy do tej pory sygnałów, że komuś przeszkadza zapach. Nie jest on na codzień bardzo uciążliwy. To zapach mokrego drewna. Ważne żeby zapachy nie wywodziły się z substancji chemicznych. Jesteśmy w dzielnicy przemysłowej i trzeba się liczyć, że w takim miejscu miasta mogą pojawić się nieprzyjemne zapachy czy hałasy.
Starosta Marek Szczepański odpowiedział, że interpelacja radnego Blumy została przyjęta jako skarga na emisję nieprzyjemnego zapachu i zapowiedział działania kontrolne:
Powiadomiłem Pomorski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku o występującym problemie. Będę również wnioskował do ww. organu o przeprowadzenie kontroli – mówi Marek Szczepański.
Starosta wskazał jednak, że obecne przepisy nie regulują skutecznie kwestii odorów:
"Nie są również ustalone przepisami prawa metodyki referencyjne określania nasilenia odorów w środowisku".
Istniejący stan prawny bardzo utrudnia organom ochrony środowiska skuteczną kontrolę podmiotów emitujących „uciążliwości zapachowe”. Starosta Szczepański dodał, że przedsiębiorca może być zobowiązany do przedstawienia przeglądu ekologicznego, który wskazałby możliwe działania ograniczające uciążliwość.
Sprawa budzi wiele emocji, ponieważ bez jednoznacznych regulacji prawnych mieszkańcy mogą nadal odczuwać dyskomfort.
Do Zrembu nie dotarła na razie żadna informacja o planowanych kontrolach - mówi Marcin Garus.
Temat składowania biomasy pojawił się także podczas ostatniego posiedzenia Komisji Budżetu i Rynku Pracy Rady Miejskiej Chojnic. W trakcie dyskusji wspomniano także o problemach z odorami pochodzącymi z oczyszczalni ścieków. Prezes wodociągów, Tomasz Klemann zapowiedział ograniczenie tych zapachów poprzez zastosowanie specjalistycznych membran. Dodatkowo wskazano na nieprzyjemne zapachy towarzyszące produkcji silikatu.
Wygląda więc na to, że Chojnice mają więcej niż jeden „śmierdzący” problem. Zarówno radni, jak i przedstawiciele mieszkańców oczekują szybkich i skutecznych działań ze strony władz lokalnych, mających na celu poprawę komfortu życia chojniczan.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Możliwe zarzuty
Narażenie zdrowia publicznego (art. 160 Kodeksu Karnego)
Jeśli emisja odorów w znaczny sposób wpływa na zdrowie mieszkańców, może dojść do sytuacji, w której działanie przedsiębiorstwa lub jego zaniechania naruszają bezpieczeństwo sanitarno-epidemiologiczne.
Dowody: wyniki badań olfaktometrycznych, skargi mieszkańców, raporty środowiskowe.
Zanieczyszczenie środowiska (art. 182 Kodeksu Karnego)
W przypadku, gdy emisja odorów wynika z nieodpowiedniej gospodarki odpadami lub ściekami, może dojść do przestępstwa przeciwko środowisku.
Dowody: dokumentacja technologiczna oczyszczalni, wyniki badań jakości powietrza i gleby, raporty inspekcji ochrony środowiska.
Niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego (art. 231 Kodeksu Karnego)
Jeśli władze miejskie lub nadzór środowiskowy wiedziały o problemie i nie podjęły odpowiednich działań, można rozważyć zarzut nadużycia władzy lub zaniechania działań.
Dowody: korespondencja urzędowa, protokoły z posiedzeń komisji, decyzje administracyjne lub ich brak.
Wprowadzenie w błąd opinii publicznej i nadużycie środków publicznych
Jeśli obiecywano mieszkańcom rozwiązanie problemu, ale nie podjęto skutecznych działań (np. nie wykorzystano środków na hermetyzację osadów), można analizować sprawę pod kątem odpowiedzialności cywilnej lub administracyjnej.
Dowody: raporty finansowe wodociągów, umowy na inwestycje ekologiczne.
Uzasadnienie
Z perspektywy prawa karnego należy wykazać, że doszło do naruszenia norm prawnych poprzez działanie (np. nieodpowiednie zarządzanie oczyszczalnią) lub zaniechanie (brak wdrożenia skutecznych środków zaradczych). Kluczowe jest również ustalenie stopnia szkodliwości społecznej i intencji sprawców – czy działały z zamiarem umyślnym, czy doszło do nieumyślnego zaniedbania.
W kontekście procedury prawnej istotne byłoby przeprowadzenie ekspertyz biegłych z zakresu ochrony środowiska oraz analizy dokumentów administracyjnych, które mogłyby potwierdzić istnienie nieprawidłowości.
Podsumowując, jeśli zarzuty miałyby zostać postawione, konieczne byłoby zebranie dowodów wskazujących na świadome naruszenie prawa oraz ustalenie, czy podjęte działania były zgodne z obowiązującymi normami środowiskowymi i administracyjnymi.
W kontekście prawa karnego, aby postawić zarzuty związane z funkcjonowaniem składowiska biomasy, konieczne jest wykazanie, że doszło do naruszenia konkretnych przepisów prawa, takich jak:
Naruszenie przepisów ochrony środowiska: Jeśli przedsiębiorca prowadzi działalność w sposób niezgodny z obowiązującymi normami i pozwoleniami, może to stanowić podstawę do zarzutów z art. 182 Kodeksu karnego, dotyczącego zanieczyszczenia środowiska.
Narażenie zdrowia lub życia ludzi: Jeżeli uciążliwości zapachowe są na tyle intensywne, że mogą powodować zagrożenie dla zdrowia mieszkańców, możliwe jest postawienie zarzutów z art. 160 Kodeksu karnego, dotyczącego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych: Jeśli okaże się, że organy odpowiedzialne za nadzór nad przestrzeganiem przepisów ochrony środowiska nie podjęły odpowiednich działań, mogą im zostać postawione zarzuty z art. 231 Kodeksu karnego, dotyczącego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego.
Aby postawić takie zarzuty, konieczne jest zgromadzenie odpowiednich dowodów, takich jak:
Dokumentacja: Pozwolenia, decyzje administracyjne, protokoły z kontroli oraz inne dokumenty potwierdzające stan faktyczny i zgodność działań przedsiębiorcy z przepisami.
Opinia biegłych: Ekspertyzy specjalistów z zakresu ochrony środowiska, które ocenią wpływ działalności składowiska na środowisko i zdrowie ludzi.
Zeznania świadków: Relacje mieszkańców oraz pracowników składowiska dotyczące uciążliwości zapachowych i ewentualnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu obiektu.
W przypadku stwierdzenia naruszeń, organy ścigania mogą wszcząć postępowanie karne przeciwko odpowiedzialnym osobom.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!