ZZO Nowy Dwór. Linia RDF właściwie nie pracuje
Linia do produkcji paliwa RDF w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze pracuje na ułamek swoich możliwości. Powód? Brak odbiorców chętnych na wyprodukowane tu paliwo. Przynajmniej na razie. Jedyna produkcja, która wyjechała w tym roku z Nowego Dworu to 70 ton. To próbka paliwa dla odbiorcy w Krakowie, tóry docelowo zamówił 120 ton. Możliwości linii to, lekko licząc, 1000 ton miesięcznie! Co dalej z linią?
Linia, która gotowa jest od ponad roku najpierw czekała na pozwolenie zintegrowane jakie wydał w grudniu ubiegłego roku Urząd Marszałkowski w Gdańsku. Teraz czeka na certyfikat jakości paliwa. Procedura może potrwać do czerwca.
Reklama | Czytaj dalej »

Certyfikat potwierdza jakość paliwa i jest kluczowym elementem do uzyskania lepszej ceny za paliwo i większego zainteresowania cementowni bo to one głownie kupują paliwo RDF. Niestety w przypadku RDF-u z Nowego Dworu jest pewien problem – paliwo jest zbyt wilgotne. Szefostwo zakładu zastanawia się jak temu zaradzić. Trzeba będzie wprowadzić system osuszania. To może generować kolejne koszty.
Linia do produkcji paliwa kosztowała 5 milionów 200 tysięcy złotych. Wchodziła ona w skład wielkiej bo 120-milionowej inwestycji prowadzonej kilka lat w ZZO. Spółka już płaci raty kredytu zaciągniętego na tę inwestycję a oszczędności na razie brak.
Do tej pory ogłosiliśmy jeden przetarg na paliwo – opowiada Marek Jankowski, prezes spółki zarządzającej ZZO. – Jedyna firma, która się zgłosiła zaproponowała taką cenę, że nie opłacałaby nam się produkcja. Przetarg unieważniłem.
Skoro już o cenach mowa. Obecnie za pozbycie się śmieci wysokoenergetycznych tzw. balastu ZZO płaci firmom zewnętrznym np. spalarniom śmieci około 800 zł. Jeśli sprzedawalibyśmy te odpady przetworzone na RDF zapłacimy co najmniej 200 zł mniej. I cena oscylująca wokół 600 zł byłaby, zdaniem szefostwa ZZO, opłacalna.
W marcu ogłaszamy drugi przetarg i mamy wstępnie cztery firmy zainteresowane. Będziemy wysłać do nich próbki naszej produkcji – mówi Jankowski. - Jedna ze wstępnie zaoferowanych cen to 590 zł. Zatem jest szansa na podpisanie umowy.
Paliwa nie można wyprodukować na zapas ponieważ przepisy w branży gospodarki odpadami wprowadzają restrykcyjne limity składowania. Maksymalnie 240 ton. Składowanie paliwa rodzi bowiem niebezpieczeństwo zapłonu. Dlatego obecnie linia pracuje na ułamek swoich możliwości.
Czy można było przewidzieć te wszystkie kłopoty na etapie planowania inwestycji?
Pomysł budowy linii RDF powstał przed 2020 rokiem. Trudno było przewidzieć jak będą kształtowały się ceny ale rynek ma potencjał – mówi prezes. – Cementownie są w stanie przyjąć rocznie ponad milion ton tego paliwa. Tylko ten moment na początku roku jest mało fortunny bo w branży jest zastój i w cementowniach trwają konserwacje urządzeń m.in. pieców. Wszystko ruszy na wiosnę.
Oby do wiosny! - chciałoby się powiedzieć i mieć nadzieję, że kłopoty z odbiorem paliwa RDF w Nowym Dworze znikną wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca. O tym przekonamy się w kwietniu, gdy znane będą wyniki przetargu na odbiór tego paliwa.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook ()
4 komentarze
1. Możliwe Zarzuty
a) Niegospodarność (art. 296 § 1 Kodeksu karnego)
Zarząd ZZO mógł dopuścić się niegospodarności, jeśli podjęto decyzję o inwestycji w linię RDF (koszt 5,2 mln zł, w ramach większej inwestycji za 120 mln zł), nie zapewniając jej rentowności. Kluczowe elementy tego zarzutu to:
Brak odbiorców RDF, co skutkuje minimalnym wykorzystaniem linii i stratami finansowymi.
Konieczność dodatkowych inwestycji (np. system osuszania), co zwiększa koszty.
Konieczność płacenia rat kredytowych bez uzyskiwania dochodu.
b) Działanie na szkodę spółki (art. 296 § 3 KK – działanie umyślne lub 296 § 4 KK – rażące niedbalstwo)
Zaniechanie analizy rynkowej przed budową linii RDF mogło świadczyć o rażącym niedbalstwie. Decyzja o jej uruchomieniu bez zagwarantowanych kontraktów odbiorczych naraża spółkę na straty.
c) Naruszenie przepisów ochrony środowiska (art. 183 § 1 KK)
Jeśli RDF wytwarzany w Nowym Dworze nie spełnia norm (np. problem z wilgotnością), jego składowanie lub ewentualne niewłaściwe usuwanie mogłoby skutkować zarzutami związanymi z zanieczyszczaniem środowiska.
d) Możliwe naruszenia w zakresie przetargów (art. 305 KK – zmowa przetargowa)
Jeżeli w przetargach na odbiór RDF wystąpiły nieprawidłowości (np. faworyzowanie określonych podmiotów, ustalanie cen w sposób mogący sugerować zmowę), mogłoby to podlegać pod przepisy dotyczące przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu.
---
2. Dowody na poparcie zarzutów
Dokumentacja inwestycyjna – ocena decyzji o budowie linii RDF, analizy rynku, studia wykonalności.
Korespondencja i dokumenty przetargowe – czy przetargi były przeprowadzane zgodnie z prawem?
Raporty finansowe – analiza kosztów i strat wynikających z braku odbiorców RDF.
Ekspertyzy środowiskowe – czy RDF spełnia normy jakościowe i czy jego składowanie jest zgodne z przepisami?
Zeznania świadków – pracowników ZZO, przedstawicieli cementowni, ekspertów rynku RDF.
---
3. Uzasadnienie
Z perspektywy prawa karnego istotne jest, czy zarząd ZZO działał w sposób umyślny lub rażąco niedbały, powodując straty finansowe spółki. Jeśli nie przeprowadzono rzetelnej analizy rynku przed budową linii RDF lub jeśli zatajano problemy z jej funkcjonowaniem, można mówić o niegospodarności. Jeśli natomiast doszło do celowego zawyżania kosztów, faworyzowania określonych podmiotów w przetargach lub nielegalnego składowania RDF, mogą pojawić się dodatkowe zarzuty.
Podsumowując, kluczowe dla postawienia zarzutów będzie zebranie dowodów potwierdzających, że decyzje zarządu ZZO były nieracjonalne i doprowadziły do strat finansowych oraz potencjalnych zagrożeń środowiskowych.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!