Frekwencja wyborcza w gminie i plakat w WOPR-ówce

W pierwszej turze wyborów prezydenckich w gminie Chojnice do urn poszło około 9,5 tysiąca mieszkańców, co oznacza frekwencję na poziomie mniej więcej 59%. To wynik nieco poniżej średniej krajowej (67 procent), ale – jak zwykle – nie brakowało miejscowości, które wybiły się na tle innych. Liderami pod względem aktywności obywatelskiej okazały się: Klawkowo (około 80% frekwencji), Chojniczki (75%) oraz Charzykowy (72%).

Z drugiej strony, najniższą frekwencję odnotowano w Angowicach, Ciechocinie i Ostrowitem, gdzie do urn poszło zaledwie 48% uprawnionych.

Co ciekawe, w przypadku zebrań wiejskich tendencje są odwrotne. To mniejsze sołectwa, jak Angowice, zazwyczaj są bardziej aktywne, a Charzykowy mniej zaangażowane. Widać więc, że wybory prezydenckie wywołują w mieszkańcach inne emocje niż lokalne sprawy – mówił na konferencji prasowej w UG wójt, Zbigniew Szczepański.

Dodatkową ciekawostką z gminy Chojnice jest kwestia braku oficjalnych miejsc na wieszanie plakatów wyborczych. Mieszkańcy zwrócili uwagę na plakat jednego z kandydatów, który pojawił się na siedzibie WOPR w Charzykowach. Niektórzy uważają, że to działanie niezgodne z prawem.

Reklama | Czytaj dalej »

Wójt Zbigniew Szczepański wyjaśnił jednak, że budynek WOPR nie należy do gminy – ani budynek, ani działka, na której stoi, nie są własnością samorządu.

To stowarzyszenie wyższej użyteczności publicznej, które realizuje ustawowe zadania związane z bezpieczeństwem na wodzie, a decyzje podejmuje jego prezes, Marek Hackert – powiedział wójt.

Dodał, że gmina nie zamierza ingerować w takie kwestie, bo nie ma na to wpływu. To decyzja prywatnych właścicieli posesji: wieszać plakaty a jeśli tak, to czyje. A propos równego dostępu do powierzchni reklamowych w miejscach publicznych - temat słupów ogłoszeniowych w sołectwach był kiedyś rozważany, ale ostatecznie nie został zrealizowany. W gablotach ogłoszeniowych władze gminy nie chcą umieszczać plakatów wyborczych, bo takie działania mogą prowadzić do konfliktów i zniszczeń, wiadomo jak to przy wyborach, emocje duże. A nuż doszło by do zamalowania gabloty albo do zbicia szyb…

Wójt podkreślił też, że gmina nie planuje angażować się w żadne akcje mające na celu zwiększenie frekwencji, bo – jak zaznaczył – mieszkańcy mają swój rozum i sami zdecydują, czy chcą głosować. II tura w najbliższą niedzielę.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)